Na problem z dojściem do Szkoły Podstawowej Integracyjnej nr 339 na Stegnach zwróciła uwagę nasza czytelniczka. W mailu do redakcji Kontakt24 skarży się, że przy planowaniu budowy linii tramwajowej nikt nie pomyślał o to, by zadbać o przejścia dla pieszych w okolicy. Kobieta twierdzi, że dzieci idące do szkoły, aby się do niej dostać, muszą przeciskać się między jadącymi ulicą Korsykańską samochodami. Dojście chodnikiem jest obecnie niemożliwe.
Czytelniczka zwróciła uwagę również na problem z oświetleniem ulicy św. Bonifacego, kiepsko oznaczone zebry. Poruszanie się tą drogą po zmroku jest niebezpieczne.
Czytaj też: Wróciła szkoła. Rozgrzebane inwestycje paraliżują Mokotów
Piesi chodzą jezdnią pod prąd, rowerzyści upadają na żwirze
W środę rano na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Olek Klekocki. Przekazał, że na skrzyżowaniu nie działa sygnalizacja świetlna. Potwierdził, że problem występuje przede wszystkim na ulicy Korsykańskiej. - Aby dostać się do szkoły, uczniowie muszą przejść około 30 metrów pod prąd jezdnią. Co prawda jest to osiedlowa ulica, gdzie panuje spokojny ruch. Nie oznacza to jednak, że chodzenie po jezdni jest bezpieczne - opisał nasz reporter.
Klekocki zaobserwował też inny problem. W rejonie budowy na chodnikach i przejściach dla pieszych zalega sporo żwiru. Ten jest szczególnie uciążliwy dla rowerzystów. - Byłem świadkiem, jak jeden z nich się na tym żwirze wywrócił. Na szczęście skończyło się na drobnych otarciach - powiedział.
"Zidentyfikowaliśmy miejsca". Inwestor zlecił poprawki
O możliwość poprawy sytuacji pieszych w tym rejonie zapytaliśmy spółkę Tramwaje Warszawskie nadzorującą budowę linii na Stegny.
- Nieustannie zwracamy uwagę wykonawcy na konieczność poprawy warunków ruchu pieszego. Przedstawiciele Tramwajów Warszawskich spotkali się na miejscu z osobami odpowiedzialnymi za organizację placu budowy na ulicy świętego Bonifacego. Przeszliśmy wspólnie całą długość prac i zidentyfikowaliśmy miejsca, które generalny wykonawca ma jak najszybciej poprawić - zapewnił Witold Urbanowicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
- Na miejscu pojawią się dodatkowe wygrodzenia, czytelnie oznakowane korytarze dla pieszych. Generalny wykonawca został też zobowiązany do poprawy jakości podłoża na tymczasowych przejściach dla pieszych poprzez zastosowanie specjalnych mat i innego rodzaju kruszywa. Jako inwestor zobowiązaliśmy generalnego wykonawcę do wdrożenia zmian w ciągu kilkudziesięciu godzin – tak, by zagwarantować bezpieczeństwo mieszkańcom, w tym zwłaszcza uczniom pobliskiej szkoły - dodał.
Stwierdził, że w wielu miejscach wiać już "dobre efekty". - Oddawane są już także docelowe chodniki, na przykład w rejonie skrzyżowania Goworka i Puławskiej, wzdłuż Spacerowej czy skrzyżowania Spacerowej, Belwederskiej i Gagarina, a w miejscach, w których znajduje się tymczasowa nawierzchnia z kruszywa (żwiru), sukcesywnie układane są maty. Liczymy na to, że mieszkańcy odczują stopniową poprawę także w innych lokalizacjach - przekazał Urbanowicz.
Z kolei Michał Wrzosek, rzecznik prasowy wykonawcy - firmy Budimex poinformował, że maty na skrzyżowaniu z św. Bonifacego i Korsykańskiej mają pojawić się jeszcze w czwartek.
Linia tramwajowa na Stegny
Powstająca linia tramwajowa w ciągu ulicy św. Bonifacego jest odnogą trasy do Wilanowa. Na skrzyżowaniu z Sobieskiego tramwaje skręcą w kierunku osiedla Stegny. W rejonie dawnej pętli autobusowej zbudowana zostanie wspólna zawrotka dla tramwajów i autobusów.
W projekcie zmian w siatce połączeń po uruchomieniu trasy do Wilanowa ZTM zaproponował, że odnogę na Stegny obsłuży linia 19 z Bemowa.
Jak informował w lipcu prezes Tramwajów Warszawskich Wojciech Bartelski, według ostatnich deklaracji wykonawcy linia tramwajowa na Stegny będzie gotowa w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Autorka/Autor: dg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Olek Klekocki/tvnwarszawa.pl