Burze przeszły głównie nad powiatem warszawskim zachodnim i pruszkowskim oraz nad samą Warszawą. Padało m.in. w Błoniu, Ożarowie Mazowieckim, Lesznie, Piastowie, Legionowie, Łomiankach, Nadarzynie, Starych Babicach i Jabłonnie. Przelotnym, ale silnym opadom deszczu towarzyszyły porywy wiatru.
Strażacy mieli sporo wyjazdów do uszkodzonych drzew i połamanych gałęzi. Najpoważniej sytuacja wyglądała na Wielickiej na Mokotowie. - Jedno drzewo upadło, z drugiego oberwał się duży konar. Na miejscu są dwa wozy straży pożarnej. Strażacy z podnośnika obcinają gałęzie - relacjonował Klemens Leczkowski, reporter tvnwarszawa.pl. Ulica była nieprzejezdna, gdy strażacy porządkowali teren. Nie dało się przejść chodnikiem.
Na ulicy Wielickiej wieczorem była również Katarzyna Rogala, reporterka TVN24. Mieszkanka, z którą rozmawiała, opowiadała, że było groźnie, mocno wiało, szczęśliwie, kiedy drzewo runęło, akurat nikt nie przechodził chodnikiem. Służby pojawiły się na miejscu kilka minut później. - Na miejscu są obecnie cztery zastępy strażackie. Pracują na ulicy oraz na prywatnej posesji, gdzie drzewo spadło na dom – opisywała Rogala. - Cały czas pada i jest wietrznie - ostrzegała.
Więcej o pogodzie na tvnmeteo.pl>>>
251 zgłoszeń na terenie województwa mazowieckiego
O godzinie 17 strażacy z Warszawy mieli zarejestrowanych 41 zgłoszeń. – Najwięcej w Rembertowie, Wawrze i Wilanowie. Dotyczą głównie powalonych drzew – poinformował nas kpt. Łukasz Zagdański ze stołecznej straży pożarnej.
Więcej o sytuacji opowiedział rzecznik prasowy mazowieckiej PSP bryg. Karol Kroć. Na godzinę 19 strażacy odnotowali 251 zgłoszeń w województwie mazowieckim. - Te wszystkie zgłoszenia na bieżąco są obsługiwane przez strażaków pracujących w terenie całego Mazowsza - zapewnił. Najwięcej interwencji podjęli w Warszawie - 49, a dalej na terenie powiatów: wołomińskiego - 24, warszawskiego zachodniego - 23, siedleckiego - 21.
W pozostałych powiatach było od kilku do kilkunastu zgłoszeń. Dotyczyły głównie wiatrołomów. W miejscowości Opacz drzewo przewróciło się na samochód. Sporo takich wyjazdów mieli też strażacy z Piaseczna. Na Kontakt24 dostaliśmy wideo z nawałnicy w Otwocku.
- Zgłoszenia głównie dotyczyły połamanych drzew, połamanych gałęzi, które spadały na chodniki. To wymagało naszej interwencji w celu usunięcia ich i udrożnieniu szlaków komunikacyjnych. Niestety doszło też do kilku uszkodzeń dachów, mówimy o siedmiu przypadkach, które wystąpiły w powiatach wołomińskim, lipskim, pruszkowskim, płockim, węgrowskim i legionowskim - wymienił Kroć.
Konar spadł na pieszego
Na ulicy Saskiej ucierpiał pieszy. - Konar upadł na mężczyznę, który oczekiwał na przystanku. Mężczyzna z urazem ręki i barku znajduje się pod opieką pogotowia ratunkowego – przekazał kpt. Łukasz Zagdański. - Mężczyzna po zaopatrzeniu na miejscu zdarzenia został przewieziony do szpitala - dodał później bryg. Karol Kroć.
- Na ten moment liczba zgłoszeń nie wzrasta diametralnie. Możemy mówić, że sytuacja powoli się stabilizuje i uspokaja. Niemniej jednak apelujemy do mieszkańców, żeby zachować ostrożność, przede wszystkim obserwować otoczenie i zwracać uwagę na silne podmuchy wiatru - podsumował Kroć.
Burza szybko przyszła i szybko odeszła, pozostawiła po sobie piękną tęczę.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl