Mokotów

Mokotów

600 uwag do tramwaju na Wilanów

Liczba uwag do planowanej budowy linii tramwajowej na Wilanów zaskoczyła urzędników. Raport z konsultacji z mieszkańcami oddadzą dopiero we wrześniu.

Powstanie Geriatryczne Centrum Medyczne

Geriatryczne Centrum Medyczne powstanie na Mokotowie, gdzie do od 2011 roku działa Centrum Alzheimera. Jak zapowiada ratusz, nowa placówka przyjmie nie tylko seniorów ale także innych pacjentów.

Tramwaje we wrześniu nie wrócą na Mordor

Na powrót tramwajów na ulicę Marynarską jeszcze poczekamy. Pierwotnie zakładano, że składy wrócą do zagłębia biurowego we wrześniu tego roku. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych poinformował, że termin ten ulegnie zmianie.

Wojsko w Alejach Ujazdowskich. Ćwiczenia przed defiladą

Ponad 1500 żołnierzy przemaszerowało w piątek nad ranem Alejami Ujazdowskimi w nocnej próbie przed defiladą, która odbędzie się 15 sierpnia. W ćwiczeniach wzięło udział także ponad 200 pojazdów, od motocykli po czołgi i samobieżne armatohaubice.

Pobili 28-latka. Zabrali 50 zł, a drogie rzeczy wyrzucili

Dwaj mężczyźni napadli i pobili mieszkańca Mokotowa, który wracał z pracy. Ofiara została okradziona, ale sprawcy wyrzucili wartościowe rzeczy do kosza, zabierając jedynie 50 złotych. 28-letni mężczyzna został pobity i okradziony, podczas nocnego powrotu z pracy w restauracji. Dwaj mężczyźni zaatakowali go, przewrócili na ziemię i uderzyli w głowę twardym narzędziem. Przeszukali 28-latka. Sprawdzili podręczną torbę i kieszenie w których było 50 zł, karty płatnicze, telefon wart 1000 złotych oraz nóż do sushi o wartości 1500 zł. Mężczyźni, nie znając ceny tych przedmiotów, wyrzucili je, zabierając tylko pieniądze, które wydali na alkohol.Nóż wyrzucili, bo nie znali jego wartościSprawą zajęli się policjanci z Mokotowa. Ustalili kim mogliby być sprawcy i rozpoczęli poszukiwania w całej stolicy. W poniedziałek, funkcjonariusze z komisariatu w metrze rozpoznali Krystiana K. siedzącego na jednej ze stacji. Mężczyzna został zatrzymany. Kilka godzin później, wpadł drugi z poszukiwanych, którym okazał się 45-letni Artur K. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty rozboju. Przyznali się do winy i stwierdzili, że nóż wyrzucili bo nie znali jego wartości, a telefon dlatego, że nie znali kodu zabezpieczającego. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny. Grozi im do 12 lat więzienia.