Sądy nie karały pirata drogowego Macieja P., bo ten był niepoczytalny. Prawa jazdy dożywotnio nie stracił, bo sądzi się z urzędnikami. - Można zdecydować o dozorze kuratora i liczyć, że pilnować go będzie rodzina. Tylko pytanie, czy samochodu nie ukradnie - komentuje Janusz Heitzman, dyrektor Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.