Tylko do 13 listopada można oglądać wystawę "Łukaszowcy. Wielki powrót". Składa się ona z siedmiu panoramicznych obrazów i czterech makat oraz przedstawia ważne wydarzenia z historii Polski.
Ekspozycja przygotowana została przez Muzeum Historii Polski we współpracy z Muzeum Narodowym. Odbywa się w gmachu tego drugiego w Alejach Jerozolimskich. Wystawa łączy w sobie kilka wątków. Prezentuje malarstwo, będące śmiałą próbą poszukiwania stylu narodowego w sztuce polskiego dwudziestolecia.
"To okazja, by przypomnieć śmiałe i przemyślane działania, jakie władze II Rzeczpospolitej prowadziły na polu polityki historycznej. Obrazy przedstawiają najważniejsze wydarzenia z historii Polski, ukazując jej wkład w rozwój cywilizacji zachodniej, między innymi w relacje z sąsiadami, tradycje tolerancji i konstytucjonalizmu" - piszą w komunikacie organizatorzy.
Obrazy ukazują najbardziej chwalebne momenty w dziejach polskiej państwowości: począwszy od spotkania Bolesława Chrobrego i cesarza Ottona u grobu świętego Wojciecha (1000 r.), przez przyjęcie Unii Lubelskiej (1569 r.), skończywszy na uchwaleniu Konstytucji 3 maja (1791 r.). Makaty – według projektu Mieczysława Szymańskiego – opiewają natomiast króla Jana III Sobieskiego: jego sukcesy militarne i potęgę Rzeczpospolitej Obojga Narodów za jego czasów.
Organizatorzy podkreślają, że wystawa jest także okazją do zamanifestowania determinacji i skuteczności polskich władz oraz polskich muzealników w walce o powrót polskich dzieł sztuki do kraju.
Obrazy wróciły do kraju po 83 latach
Skarby polskiej kultury powróciły po 83 latach do kraju dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W latach 1939-1940 dzieła te stanowiły serce pawilonu polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku. Autorami obrazów była unikalna grupa malarska: Bractwo św. Łukasza, zwane popularnie łukaszowcami. 11 malarzy dzięki zespołowej pracy zdołało stworzyć niezwykle złożone dzieła w niespełna pół roku. Według planów miały pozostać w USA nie dłużej niż do jesieni 1940 roku. Jednak w tym czasie nie mogły wrócić do Polski, okupowanej wówczas przez Niemcy i Związek Sowiecki.
Później, przez lata obrazy zdobiły bibliotekę amerykańskiego Le Moyne College. Skomplikowana sytuacja prawna utrudniała negocjacje władz polskich z przedstawicielami uczelni w sprawie zwrotu tych dzieł. Przełom osiągnięto w maju 2022 roku. W planach jest przeniesienie ich do stałej wystawy Muzeum Historii Polski, w powstającej na warszawskiej Cytadeli siedzibie.
Wystawa jest otwarta w piątek 11 listopada do godziny 18. W sobotę i niedzielę można ją obejrzeć w godzinach 10-18.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Historii Polski