Jak przekazał Puchalski, stołeczni drogowcy chcą podwyższyć karę za brak wniesionej opłaty w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. - Teraz mamy 50 złotych i faktycznie nie jest to żaden straszak dla kierowców - przyznał dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
"Liczą, ze im się upiecze"
Puchalski podkreślił, że kierowcy, którzy parkują w SPPN bez opłaty liczą, że "im się upiecze". - Dlatego staramy się uszczelniać strefę przez chociażby automatyczny system kontroli, z którym jeszcze w tym roku startujemy - dodał szef stołecznych drogowców.
Według dyrektora ZDM, kolejnym uszczelnieniem miałoby być podwyższenie opłaty za niewykupienie biletu. - Chcemy podwyższyć tę opłatę po to, żeby faktycznie warto było znów być uczciwym w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego i by wszyscy kierowcy znowu za strefę płacili. My rekomendujemy maksymalną kwotę za mandat, czyli na dziś to 225 złotych - podkreślił Puchalski.
Jak dodał, w nowej opłacie drogowcy chcieliby przyjąć około 30-procentową bonifikatę dla osób, które wnoszą tę opłatę w ciągu kilku dni od otrzymania mandatu. - Dla nas jest wartością samą w sobie, ponieważ nie wikła nas w proces egzekucji, nie generuje kosztów po stronie miasta i nie chcielibyśmy obciążać tych użytkowników i nie tworzyć niepotrzebnej dokumentacji - tłumaczył.
Zmiana wejdzie w przyszłym roku?
Podkreślił też, że najwcześniej podwyżka mandatów mogłaby wejść w życie w przyszłym roku razem z rozszerzeniem SPPN. Dodał, że to rada miasta będzie decydować, czy jeden i drugi przypadek wejdzie w życie. - Nie chcemy chodzić do rady z każdą zmianą indywidualną. Czekamy na rozwinięcie wypadków. Konsultacje w sprawie rozszerzenia strefy kończymy 10 listopada i do końca roku dajemy sobie czas na przygotowanie wszystkich potrzebnych dokumentacji - powiedział.
Według danych statystycznych Zarządu Dróg Miejskich w ciągu miesiąca w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego za brak opłaty za bilet wystawianych jest około 30 tysięcy mandatów.
Informowaliśmy również o autach, które będą skanowały rejestracje samochodów pozostawionych w SPPN:
Kamery z dachu skanują rejestracje. Drogowcy szykują się do rewolucji
Autorka/Autor: kz/pm
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta