"Człowiek ze słuchawkami w uszach wchodzi pod tramwaj"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Tramwajarze o problemie pieszych w słuchawkach
Tramwajarze o problemie pieszych w słuchawkach
Tramwaje Warszawskie
Tramwajarze o problemie pieszych w słuchawkachTramwaje Warszawskie

Piesi w kapturach i słuchawkach wchodzą na torowisko, zupełnie nie słyszą, czy tramwaj nadjeżdża i nie reagują na dzwonek motorniczego - takie sytuacje to w Warszawie codzienność. Tramwaje Warszawskie ruszają z kampanią społeczną. Pokazują niebezpieczne zachowania pieszych, które mogły doprowadzić do tragedii.

"W słuchawkach nie usłyszysz nadjeżdżającego tramwaju ani dzwonka ostrzegawczego. Na narastający problem osób odgradzających się od otoczenia słuchawkami, niebaczących na ruch obok, coraz częściej zwracają uwagę nasi motorniczowie. W zdecydowanej większości przypadków – dzięki czujności naszych pracowników – udaje się uniknąć wypadku. Niestety, coraz częściej zdarzają się sytuacje, w których nawet najlepsza i najszybsza reakcja motorniczego nie jest w stanie zapobiec nieszczęściu" - przestrzegają Tramwaje Warszawskie w komunikacie na ten temat.

Słuchał muzyki, tramwaj pociągnął go po torach

W czwartek na wysokości metra Ratusz Arsenał, jak opisała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie, tramwaj linii numer 26 jadący w kierunku Osiedla Górczewska, na przejściu dla pieszych potrącił 14-latka. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że uczeń słuchał muzyki na słuchawkach i zlekceważył przepisy ruchu drogowego. Motorniczy zaczepił jego plecak tramwajem i pociągnął go po torach. Chłopak doznał urazu pleców na wysokości prawej nerki" - przekazało stołeczne pogotowie.

Codziennie dochodzi do takich sytuacji

- Wielokrotnie już miałem takie przypadki, gdy piesi w kapturach i słuchawkach wtargnęli na torowisko, nie patrząc, czy mają zielone światło – mówi Adrian Żach, motorniczy z siedmioletnim stażem pracy.

Niebezpieczne zachowania pieszych na torowiskach tramwajowych Tramwaje Warszawskie

- Niestety, zdarza się, że dzieciaki bawią się, wygłupiają. Mając słuchawki na uszach, zupełnie nie słyszą, co się dzieje, czy coś nadjeżdża - zauważa Martyna Mirecka, motornicza z dziewięcioletnim stażem pracy.

- Ruszałem z przystanku, użyłem sygnału ostrzegawczego. W tym samym momencie, jak gdyby nigdy nic, ruszył też pieszy i wpadł pod mój tramwaj. Przewrócił się, spadł mu z głowy kaptur. Okazało się, że miał w uszach słuchawki - mówi Tomasz Wrzosek, kierownik działu realizacji przewozów zajezdni Praga i jednocześnie motorniczy z 11-letnim stażem pracy.

Motorniczy nie zdoła zatrzymać w miejscu 40-tonowej maszyny

Nie wszyscy jednak mają tyle szczęścia. Tramwaj ma długą drogę hamowania i nie zatrzyma się w miejscu. Gdy jedzie z przepisową prędkością między przystankami, a pieszy wtargnie na przejście na kilkanaście metrów przed tramwajem, motorniczy hamuje awaryjnie, ale i tak nie zdoła zatrzymać w miejscu ponad 40-tonowej maszyny. Pozostaje więc tylko ostrzegawczo dzwonić. A to nic nie da, jeśli pieszy ma słuchawki na uszach i nie słyszy ani zbliżającego się tramwaju, ani ostrzegawczego dzwonka.

"Niestety, odnotowaliśmy już pierwsze wypadki śmiertelne w takich okolicznościach – np. na początku roku, na Mokotowie" - przypominają tramwajarze.

- Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której zupełnie niewinny motorniczy potrąca pieszego, który z własnej winy wchodzi mu pod tramwaj. To jest ogromny stres dla naszego pracownika. Wyłącza go na wiele dni z pracy, mimo że zatrudniamy psychologów, którzy próbują tę traumę przepracować z każdym indywidualnie - podkreśla Tomasz Wrzosek.

Od wielu lat Tramwaje Warszawskie prowadzą kampanie na rzecz poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W 2018 roku została zainaugurowana kampania "Odłóż smartfon i żyj". W tegorocznej odsłonie TW zwracają uwagę na problem osób korzystających ze słuchawek.

Przepisy

"Przypominamy, że od 2001 r. piesi nie mogą używać telefonów i innych urządzeń elektronicznych rozpraszających uwagę podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię (lub torowisko). Przepis ten reguluje art. 14 pkt 8 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym: "Zabrania się korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych".

Problem osób korzystających z telefonu czy słuchawek w dużej mierze wymyka się statystykom wypadkowym. Kwestia ta zazwyczaj nie jest szczegółowo badana przez policję ani uwzględniana w oficjalnych statystykach.

Autorka/Autor:katke

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tramwaje Warszawskie

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl