Duże zmiany w Veturilo. Jest przetarg na nowego operatora

Ruszył dziewiąty sezon Veturilo
Puchalski o przygotowaniach do przetargu na nowego operatora
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Więcej rowerów, mniej terminali i możliwość pozostawienia jednośladów poza stacjami - to tylko niektóre ze zmian, które mają wejść w życie od przyszłego sezonu Veturilo. Drogowcy właśnie ogłosili przetarg na nowego operatora.

1 marca ruszył dziewiąty sezon Warszawskiego Roweru Publicznego. Obecnie Veturilo to blisko 400 stacji i prawie 5800 rowerów, co czyni go największym systemem rowerowym w Polsce i piątym w Europie. W szczytowym okresie Veturilo notuje dziesiątki tysięcy wypożyczeń dziennie, a przez dziewięć lat rowery zostały wypożyczone 25 milionów razy. Na obecnych zasadach będzie Veturilo będzie działać do końca tegorocznego sezonu. Wówczas skończy się podpisana w 2017 roku czteroletnia umowa z dotychczasowym operatorem – firmą Nextbike Polska.

Jak mówił na piątkowej konferencji dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski, przygotowania do nowego systemu miasto rozpoczęło od konsultacji społecznych. - Projekt jest realizowany w pełnym partnerstwie z mieszkańcami. Po każdym okresie, w którym kończymy daną umowę, przychodzi czas na ewaluację. Sprawdzamy te części umowy, które się podobały i które się nie podobały - podkreślił.

Jak dodał, zmiany nie są możliwe, dopóki nie pozna się potencjału rynku. - Stąd dialog techniczny i to też etap, który jest za nami. Mieliśmy możliwość (obejrzenia - red.) prezentacji kilku podmiotów, które świadczą tego typu usługi w Polsce i Europie - zaznaczył Puchalski. - Kolejnym dokumentem, jaki zamówiliśmy było studium, analiza dokumentów strategicznych tras, danych dotyczących wypożyczeń i trendów w Europie i na świecie z twardymi rekomendacjami do przetargu - sprecyzował.

Rowery towarowe, elektryczne i trójkołowe

Drogowcy zakładają, że od 2021 roku rowerów będzie ponad sześć tysięcy, czyli o ponad tysiąc więcej niż obecnie. Nowością będzie natomiast stacjonarna Warszawska Wypożyczalnia Rowerów, gdzie można będzie wypożyczyć rower na dłuższy okres. Będzie z niej można korzystać zarówno w trakcie sezonu na rower miejski, ale również w zimowej przerwie.

Do dyspozycji mieszkańców będzie 100 zwykłych rowerów miejskich, kolejne 100 ze wspomaganiem elektrycznym, 12 różnych rowerów towarowych (w tym część elektryczna), pięć rowerów napędzanych siłą rąk (tak zwanych handbike, dla osób o ograniczonej mobilności), pięć rowerów trójkołowych (z myślą o osobach starszych) oraz pięć tandemów. Będzie je można wypożyczyć na okres do kilku miesięcy.

Stawiają na aplikacje mobilną

Nowa umowa przewiduje, że wszystkie fabrycznie nowe jednoślady mają być wyposażone między innymi w czytnik kart zbliżeniowych, nadajnik GPS, zapięcie na tylne koło oraz diodę informującą użytkownika o stanie roweru. - Stabilna nóżka to jest niby drobiazg, ale bardzo często pojawiały się uwagi od mieszkańców, by zmienić sposób parkowania i żeby rower był bardziej stabilny - wymieniał kolejne nowości Puchalski.

Zaznaczył również, że obecnie 90 procent użytkowników korzysta z rowerów z pomocą aplikacji mobilnej. Drogowcy chcą więc dopasować system do tych preferencji.

- Dużym kosztem obsługi systemu jest utrzymanie stacji, w związku z tym chcielibyśmy podzielić stacje na aktywne i pasywne. 1/5 systemu będzie funkcjonować na dotychczasowych zasadach, będzie terminal, gdzie można się zarejestrować i wypożyczyć rower. To będzie 50 najbardziej popularnych stacji, jeśli chodzi o wypożyczenia. Stacje mniej użytkowane będą pasywne, gdzie terminalu nie będzie - zapowiedział Puchalski.

Zaznaczył, że takie rozwiązanie pozwala na spore oszczędności. Sam zakup terminalu to około 19 tysięcy złotych, rezygnacja tych terminów powinna przysporzyć oszczędności w wysokości 8,5 miliona w tracie realizacji kontraktów.

Poza stacją za dodatkową opłatą

Drogowcy nie zdecydowali się na wydłużenie sezonu na rower miejski, bo - jak mówił Puchalski - "są to bardzo duże koszta związane z utrzymaniem rowerów, a wypożyczenia w tym okresie ewidentnie spadają".

- Chcemy dopuścić do pozostawiana rowerów poza stacją za dodatkową opłatą, ale w wyznaczonych strefach. Nie będzie tego problemu, które generują hulajnogi porozrzucane w wielu miejscach miasta - mówił Puchalski.

Przetarg na operatora systemu został ogłoszony w piątek. Operator wybrany w przetargu ma uruchomić nowy system za rok – 1 marca 2021 r. Zostanie wybrany na osiem lat, do 2028 roku. Drogowcy podkreślili, że duży nacisk chcą położyć na kontrolę jakości, co nakłada na operatora obowiązek wymiany zużytych rowerów w trakcie kontraktu. W nadzorze nad sprawnymi jednośladami ma pomóc automatyczny system do kontroli usterek oraz umieszczony w rowerach lokalizator GPS.

Drogowcy równolegle pracują nad określeniem dokładnych lokalizacji nowych stacji i stref zwrotu rowerów, a także nad taryfą. Rozważają m.in. udostępnienie darmowego czasu wypożyczenia (20 minut) tylko dla posiadaczy Karty Warszawiaka lub Karty Młodego Warszawiaka. Decyzja w sprawie taryfy należy do Rady Warszawy.

Czytaj także: