Koncepcja połączenia centralnej stacji pierwszej linii metra z najważniejszym przystankiem linii średnicowej nie jest nowa. Łącznik pomiędzy stacją metra Centrum oraz dworcem PKP Śródmieście był planowany, jeszcze przed budową tej pierwszej. Ostatecznie nie został on zrealizowany z powodów finansowych. W końcówce lat 90. miasto nie mogło liczyć ani na nadmierną przychylność rządu, ani środki z unijnych funduszy. W efekcie codziennie, szczególnie w godzinach szczytu, można oglądać tysiące osób przemierzających w pośpiechu schody przy tak zwanej patelni.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>
Od tego czasu pomysł wraca regularnie. W 2015 roku ogłoszono, że inwestycją zajmą się kolejarze, którzy deklarowali wtedy, że prace budowalne mogłyby rozpocząć się w latach 2018-2019. Roboty nie ruszyły, ruszył za to przetarg na "analizę technicznej możliwości powiązania stacji Centrum pierwszej linii metra z dworcami Warszawa Śródmieście/Warszawa Centralna" (między nimi jest już podziemny korytarz). Metro Warszawskie ogłosiło postępowanie w ostatni dzień 2020 roku.
Trzy koncepcje do analizy, dwie już są
Na stole są dwa pomysły na łącznik, trzeci ma dostarczyć wykonawca. - Przetarg dotyczy wyłonienia wykonawcy, który przeprowadzi analizę techniczną możliwości powiązania stacji Centrum na pierwszej linii metra z dworcami Warszawa Śródmieście / Warszawa Centralna. Analiza ta odpowie na szereg technicznych pytań dotyczących możliwości i uwarunkowań dla każdego z wariantów - wyjaśnia Paweł Siedlecki z biura prasowego Metra Warszawskiego.
Wybrana firma będzie musiała przeanalizować i porównać: dwa istniejące warianty, czyli połączenie nad tunelem średnicowym i pod tunelem średnicowym (koncepcja PKP Polskie Linie Kolejowe); oraz swój autorski.
Koncepcję PKP PLK prawie dwa lata temu opisywał Transport Publiczny. Tomasz Demiańczuk z biura prasowego miasta wyjaśniał wtedy w rozmowie z portalem, że wariant zakłada budowę łącznika poprowadzonego od strony Dworca Centralnego pod poziomem torów z zejściami z krańców peronów stacji Śródmieście i dalej przejściem pod torami oraz "patelnią".
Budowa niezakłócająca działania metra
Metro Warszawskie wymaga, aby wykonawca przyjął rozwiązania minimalizujące wpływ budowy łącznika na działanie pierwszej linii metra i otoczenie. Jak dodaje Siedlecki, firma będzie musiała przeprowadzić niezbędne badania geologiczne, a także uwzględnić sytuację własnościową terenu.
Zainteresowani mają czas na składania dokumentów do 3 lutego 2021 roku. Głównym kryterium wyboru jest cena - to ona zdecyduje o wyborze wykonawcy w 60 procentach. Oprócz tego, liczą się doświadczenia w specjalnościach: architektonicznej (14 procent), konstrukcyjno-budowlanej (14 procent), w zakresie sieci telekomunikacyjnych (6 procent) oraz sieci elektrycznych (6 procent).
Zwycięzca przetargu na wykonanie analizy dostanie półtora roku, ale raport wstępny ma przedstawić w ciągu dziewięciu miesięcy.
- Zadanie to jest jednym z elementów większego projektu miejskiego, dotyczącego zintegrowanego transportu w Warszawie w oparciu o metro i multimodalne węzły przesiadkowe. Projekt ten jest współfinansowany ze środków unijnych z instrumentu "Łącząc Europę" - podsumowuje Paweł Siedlecki.
Autorka/Autor: mp/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl