Północne regiony Grecji zaatakowała zima. Tej nocy koło miasteczka Florina temperatura ponownie spadła poniżej -20 stopni C.! Z kolei w środkowej Hiszpanii spadło tak dużo śniegu, że kierowcy muszą przypinać do opon łańcuchy, by móc poruszać się po drogach.
Włosi sprzeciwiają się zbliżaniu wielkich statków wycieczkowych do brzegów małych wysp i zabytkowych miast. Twierdzą, że grozi to środowisku naturalnemu i obiektom architektonicznym. Minister ochrony środowiska, Corrado Clini, szykuje już przepisy prawne.
Do miasteczka Nome na Alasce nadal nie dotarła dostawa benzyny i oleju napędowego. Wszystko przez lód, który skuł wybrzeże portu grubą warstwą lodu. Na pomoc mieszkańcom przyszły lodołamacze.
70-letni Polak zmarł w niedzielę na stoku narciarskim w okolicy St. Margarethen im Lungau w centralnej Austrii. Policja przypuszcza, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Wielki włoski statek wycieczkowy Costa Concordia przewrócił się na burtę i osiadł na dnie. W niedzielę popołudniu na jego pokładzie znaleziono ciała dwóch kolejnych ofiar - tym samym ich liczba wzrosła do pięciu. Na pokładzie było 12 Polaków - wszyscy zostali uratowani.
Północny wschód Stanów Zjednoczonych dołączył do regionów świata które zaatakowała zima. Obfite opady śniegu ogarnęły wiele stanów i sprawiły problemy podróżnym na lotniskach.
Silny wiatr i śnieżyce utrudniają transport w Czechach. Doszło do kilkunastu wypadków drogowych. Na południu kraju w czasie półgodzinnej zamieci spadło ponad pięć centymetrów białego puchu.
Według rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos, fragmenty marsjańskiego próbnika Fobos-Grunt, nad którym utracono kontrolę po jego wejściu na orbitę wokółziemską, spadną do Atlantyku.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) musi w piątek przesunąć się, żeby zejść z drogi kawałkowi "kosmicznego złomu". Astronauci odpalą silniki stacji, żeby uniknąć kolizji z fragmentem starego satelity komunikacyjnego.
Nad zachodnią częścią amerykańskiego stanu Karolina Północna przeszła burza, której prawdopodobnie towarzyszyło tornado. Żywioł zniszczył, bądź uszkodził kilkadziesiąt domów. Co najmniej pięć osób jest rannych.
O tym, jak wygląda prawdziwa zima, wiele powiedzieć mogą Rosjanie. Na Kamczatce i w Jakucji temperatura spadła do - 49 stopni Celsjusza. Do tego wieje bardzo silny wiatr.
Ulewne deszcze nadciągnęły nad Nowy Jork ostatniej nocy. W czwartkowy poranek opady utrudniały dotarcie do pracy mieszkańcom Wielkiego Jabłka. Szanse na śnieg, który powinien padać zamiast deszczu, pojawią się w weekend.
Heidi, tropikalny cyklon, uderzył w czwartek w północno-zachodnie wybrzeże Australii. Silny wiatr uszkodził kilkadziesiąt domów i zerwał linie energetyczne, a ulewnie padający deszcz spowodował lokalne podtopienia.
Sok pomarańczowy na światowych rynkach jest rekordowo drogi. Od początku roku jego cena wzrosła o 25 proc. i wynosi 2,12 dol. za funt soku. Główne powody zmian ceny to niskie temperatury na Florydzie oraz wykrycie środka grzybobójczego w brazylijskim soku.
Trzęsienie ziemi o sile 5,8 stopnia w skali Richtera nawiedziło w nocy północno-wschodnią Japonię. Epicentrum znajdowało się na wysokości prowincji Fukushima. Na razie nie ma doniesień o ewentualnych ofiarach lub zniszczeniach.
- Rosyjski marsjański próbnik Fobos-Grunt, nad którym utracono kontrolę po jego wejściu na orbitę wokółziemską, spadnie na Ziemię między 14 a 16 stycznia - poinformowała w środę rosyjska Federalna Agencja Kosmiczna (Roskosmos). Dyrektor Roskosmosu sugeruje, że próbnik padł ofiarą obcej ingerencji.
Australijskie służby meteorologiczne ostrzegają mieszkańców północno-zachodniej części kontynentu przed zbliżającym się do wybrzeża tropikalnym cyklonem Heidi. Siła wiatru została określona jako "niszczycielska".
Władze zachodniej Austrii opanowują sytuację po tym, jak silne opady śniegu w nocy z niedzieli na poniedziałek odcięły region Vorarlberg od reszty kraju. Wraca do normy komunikacja, a turyści ruszają na trasy narciarskie.
Międzynarodowy zespół astronomów i astrofizyków zbadał niezwykły kosmiczny proces. Superszybkie wiązki gazów, zamiast być pochłonięte przez czarną dziurę, zostały z niej wyrzucone w przestrzeń kosmiczną niczym pociski.
Gwardia Narodowa pomaga mieszkańcom miasta Cordova uporać z ponad trzema metrami śniegu, jaki spadł na Alasce. To wyjątkowo śnieżna zima. W ciągu pięciu tygodni spadło tyle śniegu, co zwyczajowo w całym sezonie.
Stan wyjątkowy w Serbii. Powodem niespotykany od 20 lat atak zimy. Padający śnieg odciął od reszty kraju jeden z regionów. Zerwane są linie energetyczne i telefoniczne.
Rząd Indonezji odwołał ostrzeżenie o możliwym tsunami po trzęsieniu ziemi, które odnotowano na Oceanie Indyjskim, około 400 km na zachód od indonezyjskiej Sumatry. Mieszkańcy obawiali się nadejścia fali podobnej do tej, która zniszczyła region 26 grudnia 2004 roku. Zginęło wówczas ponad 200 tys. osób.
- Para młodych Rosjan, którą ostatni raz widziano jeszcze w starym roku, przed próbą zdobycia szczytu Mont Blanc, najprawdopodobniej nie żyje - poinformowały fancuskie służby ratunkowe. Zaginięcie alpinistów ich rodzina zgłosiła dopiero 7 stycznia.
Osunięcia ziemi i lawiny błotne po kilkudniowych ulewach zabiły co najmniej osiem osób w południowo-wschodniej Brazylii. 13 osób uznano za zaginione. Mimo ostrzeżeń władz przed kolejnymi opadami ludzie nie chcą opuszczać zagrożonych terenów.
Zespół badaczy z portugalskiego Instytutu Doświadczeń Morskich oraz z Uniwersytetu Algarve znalazł perły w ostrygach wyłowionych w regionie plaż południowej Portugalii. Naukowcy przeprowadzą teraz specjalistyczne badania, bo perłodajne mięczaki to bardo rzadkie zjawisko w tej części świata.
Nowa wyspa, która pod koniec grudnia powstała w wyniku podwodnej erupcji wulkanu na Morzu Czerwonym, przybrała konkretne kształty. Najnowsze zdjęcie satelitarne pokazuje, że jest już podobnej wielkości, co jej sąsiadki z archipelagu.
Burze z gradem i tornada nawiedziły w poniedziałek Houston i okolice w USA. Synoptycy przestrzegają przed tornadami i innymi gwałtownymi zjawiskami, które przemieszczają się przez terytorium Teksasu i zmierzają do Luizjany.
Ren do niedawna wysychał, teraz jego wody wylewają. Najgorzej jest w zachodnich Niemczech, gdzie poziom wody wynosi 7,7 m. Do groźnej sytuacji doprowadziły intensywne opady deszczu w ostatnich dwóch tygodniach.