29 osób poniosło śmierć z wychłodzenia w obwodzie mohylewskim na wschodzie Białorusi - poinformowała w środę na swojej stronie internetowej opozycyjna gazeta "Narodnaja Wola". Tym samym liczba ofiar śmiertelnych tegorocznych mrozów wzrosła na Białorusi do 42.
Powołując się na przedstawicieli władz obwodu mohylewskiego, "Narodnaja Wola" podała, że od 16 stycznia do 15 lutego zamarło 29 osób, z czego 11 w wieku emerytalnym. Przy tym w stanie nietrzeźwym była połowa z nich.
W obwodowym szpitalu mohylewskim poinformowano natomiast, że w ciągu pierwszych 2 tygodni lutego do placówki trafiło 267 osób z odmrożeniami, z czego 152 hospitalizowano.
Temperatura przekraczała nawet -34 stopnie
Wcześniej informowano o czterech ofiarach śmiertelnych mrozów tej zimy w obwodzie mińskim, trzech w brzeskim i sześciu w grodzieńskim.
Tej zimy na Białorusi odnotowano rekordowe mrozy. W nocy z 11 na 12 lutego w miejscowości Brahina na południowym wschodzie kraju termometry pokazały -34,3 stopnia. 2 lutego padł rekord mrozu dla Mińska: -21 stopni.
Autor: js/ŁUD / Źródło: PAP