Ostatni dzień listopada miał w Chorwacji zdecydowanie zimowe oblicze. Intensywne opady śniegu, w niektórych miejscach dochodzące do pół metra, doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego. Wiele dróg było nieprzejezdnych.
W najwyżej położnej stacji meteorologicznej w Chorwacji, postawionej na szczycie Zaviżan, w piątek suma opadów śniegu przekroczyła 50 centymetrów.
Biały puch hojnie sypnął również w Gorskim Kotarze. W regionie nazywanym "chorwacką Szwajcarią" pokrywa śnieżna wyniosła 36 centymetrów.
Zaskoczeni kierowcy
Jak się okazuje zima potrafi zaskoczyć nie tylko polskich drogowców. Również w Chorwacji nadmiar śniegu jest w stanie doprowadzić do paraliżu komunikacyjnego. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych chorwackie władze podjęły decyzję o zamknięciu części dróg dla ciężarówek.
Policja apeluje do kierowców, aby decydując się na podróż byli odpowiednio wyposażenie w zimowy sprzęt.
Autor: adsz/rs / Źródło: ENEX