- Wiatr wieje obecnie z prędkością do 80 km/h w całym kraju, w górach podmuchy osiągają nawet do 120 km/h – powiedział w czwartek popołudniu Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo. Efekty takiej pogody? Śmiertelny wypadek, powyrywane drzewa, zniszczone domy, ponad trzy tysiące odbiorców bez prądu. W sumie od środy wieczorem strażacy interweniowali więcej niż sto razy.
W Lututowie koło Wieruszowa (woj. łódzkie) ok. godz. 9 runął fragment zabytkowego kościoła.
Jak poinformował na antenie TVN24 Dariusz Górecki z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej, do zawalenia się części zabytkowego kościoła doprowadził silny podmuch wiatru.
Na miejscu pracują strażacy. - Będziemy sprawdzać przy pomocy kamery termowizyjnej, czy na pewno nikogo nie ma pod gruzowiskiem - poinformował Górecki.
Uszkodzeniu uległ zabytkowy kościół parafialny w stylu neoromańskim. Został wybudowany w 1917 r. Czytaj więcej w Kontakcie 24.
Strażacy interweniowali całą noc
Jak informował Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, w nocy z środy na czwartek, najsilniej wiało na Dolnym Śląsku, gdzie odnotowano 112 interwencji.
W okolicach Bielska-Białej natomiast do południa strażacy interweniowali kilkanaście razy: usuwali nadłamane konary drzew, które opierały się o linie energetyczne lub blokowały ruch samochodów.
Jeden z konarów spadł na zaparkowany samochód, uszkadzając szybę i dach. W Bystrej pod Bielskiem-Białą wiatr naderwał pokrycie dachu szkoły. Na Żywiecczyźnie strażacy wzywani byli między innymi do dwóch uszkodzonych dachów.
Silny wiatr sprawia kłopoty także w rejonie Wadowic. W Andrychowie zagrożona przewróceniem była wielkoformatowa reklama. W czasie, gdy strażacy ją zabezpieczali, zamknięta była droga krajowa 52 z Bielska-Białej do Krakowa, która przebiega przez centrum miasta. Powalone drzewo uszkodziło też nagrobki na miejscowym cmentarzu.
Ponad 3 tysiące bez prądu
W Tychach, w dzielnicy Czułów, silny wiatr doprowadził do zerwania linii średniego napięcia, w wyniku czego 2,5 tys. odbiorców zostało pozbawionych energii.
Kazimierz Szypuła z energetycznej firmy Tauron Dystrybucja poinformował, że awarie wywołane przez silny wiatr dotknęły kilku linii, głównie w rejonie Bielska-Białej i Żywca: w Buczkowicach, Słotwinie i Godziszce, Żabnicy i Zwardoniu. Bez prądu pozostaje około tysiąca odbiorców. Energetycy przewidują, że awarie zostaną usunięte jeszcze w czwartek.
W górach zagrożenie lawinowe
- Na połoninach niski pułap chmur i mgła ograniczają widoczność do 100 metrów. Rano było tam -5 st C. Leży ok. 70 cm śniegu - powiedział ratownik dyżurny GOPR o sytuacji pogodowej w Beskidach.
W masywach Małej i Wielkiej Rawki lokalnie występuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Z kolei w bieszczadzkich dolinach termometry wskazują 0 st. C, a pokrywa śnieżna waha się tam od 5 do 8 cm. Jest bezwietrznie lub wieje słaby wiatr.
Powalone drzewa, wypadek na budowie
Silny wiatr wiał już w środę. Reporterzy 24 nadesłali nam zdjęcie drzewa wyrwanego w Świeradowie-Zdroju. Jak informuje internauta, wiatr wiał tam w ciągu dnia z prędkością nawet 90 km/h.
W Kłobucku nagły podmuch wiatru zerwał dach z budynku gospodarczego.
Wcześniej natomiast strażacy dostali zgłoszenie o wypadku najprawdopodobniej spowodowanym przez silny podmuch wiatru. W Wilczkowie (woj. dolnośląskie) 21-letni mężczyzna spadł z dachu i zginął przygnieciony ścianą szczytową. Jedna osoba została ranna.
Winny Ulli i niż znad Adriatyku
- Front atmosferyczny, który przechodzi obecnie nad Polską, znajduje się obecnie na granicy dwóch niżów - Ulliego na północy i drugiego znajdującego sią nad Adriatykiem. W ciągu dwóch najbliższych dni wiatr uspokoi się, ale tylko na chwilę. Nad nasz kraj nadciąga już kolejny deszczowy front - wyjaśnił Wojciech Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo.
Wcześniej niszczycielkiski Ulli przeszedł nad Wielką Brytanią i Skandynawią, powodując liczne straty. Wichury przeszły też przez zachód Europy.
TVN Meteo ostrzega przed silnymi porywami wiatru. Przypominamy:
Wiatr o prędkości ok. 70 km/h odłamuje gałęzie od drzew, a samochody skręcają pod jego wpływem.
Przy wietrze, którego prędkość wynosi ok. 80 km/h lekkie konstrukcje ulegają zniszczeniu.
Kiedy wieje z prędkością 90-100 km/h, wiatr wyrywa drzewa z korzeniami, a większe konstrukcje ulegają poważnemu zniszczeniu.
Autor: ar/ms,rs / Źródło: Kontakt Meteo, TVN Meteo, TVN24