We wtorek trzech łowców tornad zginęło w wypadku samochodowym, próbując nagrać żywioł na południu Stanów Zjednoczonych.
Śmierć w samochodzie
Niestety ich wyprawa zakończyła się tragicznie. Trzech mężczyzn - dwóch z Cassville w Missouri i jeden z Peorii w Arizonie - zginęło w pobliżu miejscowości Spur, około 50 km od miasta Lubbock. Jak informują służby, prawdopodobnie z powodu złej widoczności ich samochód uderzył w znak drogowy, a później zderzył się z drugim autem, w którym jechały dwie osoby. Do wypadku doszło na mało uczęszczanym skrzyżowaniu.
To dopiero początek
We wtorek i środę przez Teksas oraz Oklahomę przeszły tornada i gwałtowne burze. Pogoda już w weekend powodowała na tym obszarze wiele szkód, a grad wielkości piłek do softballa wybijał szyby w samochodach. W Rockwall w wyniku gwałtownej pogody zostało poważnie uszkodzonych kilka domów. Silny wiatr zerwał z nich dachy i zniszczył ściany. Zdaniem synoptyków w tym tygodniu to dopiero początek burzowej pogody w rejonie Alei Tornad, czyli obszaru USA obejmującego stany Teksas, Oklahoma, Kansas, Nebraska, Iowa i Dakota Południowa, gdzie ze zwiększoną częstotliwością występują trąby powietrzne.
Autor: zupi/tw / Źródło: APTN, CNN
Źródło zdjęcia głównego: APTN/wikipedia