- Ja trzymam formę dla siebie - podkreśla Władysław Kozakiewicz, który 30 lipca 1980 roku zdobył tytuł mistrza olimpijskiego w skoku o tyczce w Moskwie z wynikiem 5,78 m. Wtedy ustanowił nowy rekord świata.
Jak zachować dobrą formę i kondycję pomimo upływu lat? Trzeba ćwiczyć. Tak jak Władysław Kozakiewicz, mistrz olimpijski.
- Ja ćwiczę codziennie: rano, po południu, wieczorem - przyznaje Kozakiewicz. Nie są to jednak te same ćwiczenia, jakie wykonywał kiedyś.
"Trzymam formę dla siebie"
- Ja trzymam formę dla siebie bo chciałbym być aktywnym - podkreślił gość "Studia Active". Dla niego, jak wyjaśnił, oznacza to możliwość pójścia po zakupy, odkurzenia domu, prasowania czy zadbania o ogródek.
- Przez to, że ćwiczę, normalnie się ruszam - zauważył. - Mięśnie są elastyczne, są dotlenione, mają możliwość lepszej reakcji. Człowiek nie przesuwa się do przodu jak żółw, tylko idzie do przodu - podkreślił. - Jest łatwiej zareagować na potknięcie czy na ominięcie czegoś, a to jest ważne w normalnym, codziennym życiu - zaznaczył.
Nigdy nie jest za późno!
Na aktywność fizyczną i dbanie o swoją kondycję, zdrowie i urodę nigdy nie jest za późno. Przykładem jest jedna z naszych Reporterek 24, która dopiero po 50-tce zaczęła swoją przygodę z bieganiem czy sportsmamy, dbające o figurę wraz ze swoimi maluchami.
Autor: stella / Źródło: TVN Meteo Active