Grzybów nie ma. Nie żeby tak zupełnie, ale naszukać się trzeba.
Nawet "maślakowy las" Krzysztofa pusty.
Kto zna teren ten sobie da radę, ale żeby tak jak niegdyś, że "kosą…" , to nie.
A szkoda, bo i piękny spacer, i pożytek, i w domu przy obróbce radości co niemiara. Dobrze, że kasztanów wysyp…
Autor: Artur Chrzanowski / Źródło: TVN Meteo