Prezydent Barack Obama ogłosił, że rząd zrobi wszystko, by chronić okolice wulkanu Kilauea, z którego wypływa lawa. Gorący potok znajduje się blisko zabudowań. Pomimo że od poniedziałku nie przemieszcza się, to nadal jest aktywny i w każdej chwili może ruszyć, pochłaniając około 50 domów.