- My Polacy, jesteśmy „grzybnięci”. To nasz sport narodowy. Oprócz piłki nożnej i siatkówki kochamy zbierać grzyby, a sezon się właśnie zaczyna - mówi w „Studio Active” Joanna Narożniak z Mazowieckiej Inspekcji Sanitarnej.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Często zastanawiamy się, czy zbieranie grzybów jest bezpieczne dla kogoś, kto nie jest ekspertem w tej dziedzinie. Najczęściej rozróżniamy grzyby jadalne i trujące po obecności blaszek pod kapeluszem. W Polsce mamy około 4,5 tysiąca grzybów jadalnych. Wytrawni grzybiarze potrafią rozpoznać około 60 gatunków, natomiast przeciętny zbieracz jedynie kilka do kilkunastu gatunków.
- Nie wszystkie grzyby z blaszkami są trujące. Jednak osoby nie mające doświadczenia czują się bezpieczniej, wybierając grzyby według tego schematu - mówi Joanna Narożniak z Mazowieckiej Inspekcji Sanitarnej. - Zawsze bezpieczniejsze dla nas będzie zbieranie jedynie grzybów rurkowych, gdyż wśród nich nie ma silnie trujących gatunków.
W grzybobraniu mogą pomóc nam aplikacje na smartfony, czy strony internetowe prowadzone przez pasjonatów.
Czego nie wolno robić
- Zbierając grzyby trzeba wykazywać dużo pokory, bo nawet najwytrawniejsi grzybiarze potrafią wpaść w rutynę i się pomylić - mówi Narożniak. - Jeżeli jakikolwiek grzyb budzi nasz niepokój i mamy choćby minimalną wątpliwość, zostawmy go.
Przede wszystkim nie wolno próbować grzybów. Przekonanie, że trujący grzyb można rozpoznać po kwaśnym lub gorzkim smaku jest błędne. Nieprawdą jest także to, że trujące grzyby nie są nadgryzane przez ślimaki. Metody polegające na rozpoznawaniu grzybów podczas ich gotowania lub neutralizowaniu w ten sposób toksyn również powinniśmy porzucić.
- Amanityna zawarta w muchomorze sromotnikowym jest jedną z najbardziej trujących substancji występujących w przyrodzie. Rozpada się ona dopiero w temperaturze 300 st. C.- mówi ekspert.
Najczęstsze pomyłki
Niektóre gatunki są do siebie podobne. I tak często mylimy muchomor sromotnikowy z kanią, a muchomor jadowity, biały, czy wiosenny z młodymi pieczarkami i gąskami zielonymi.
- Powinniśmy zbierać tylko dojrzałe okazy, gdyż młode owocniki mogą łatwiej nas zmylić - mówi Narożniak. - Nie obcinajmy grzybów przy podłożu tylko wykręcajmy je delikatnie z ziemi, bo w runie może znajdować się pochewka, która pozwoli nam ocenić gatunek grzyba.
Wybierając się do lasu zabierzmy ze sobą koszyk. Noszenie grzybów w reklamówce może sprawić, że się zapocą i w ciągu kilku godzin mogą zacząć się rozkładać, a po zjedzeniu spowodować problemy gastryczne.
Po przyniesieniu grzybów do domu rozłóżmy je na stole i spróbujmy posegregować gatunkami, aby ocenić, czy na pewno wszystkie są jadalne. Przed zamrożeniem należy je dokładnie umyć i zblanszować, aby zachować jakość. Natomiast przygotowanej potrawy nie przechowujmy dłużej niż jeden dzień.
Zatrucie
Grzyby zawierają wiele mikroelementów. Mają w sobie potas, selen, żelazo fosfor i witaminy z gruby B. Jednak potrawy z nich przyrządzane są ciężkostrawne, dlatego nie powinny ich jeść dzieci ani matki karmiące.
Objawy zatrucia mogą wystąpić po kilku, a nawet kilkunastu godzinach. Jeżeli zaczynamy odczuwać dolegliwości, powinniśmy jak najszybciej wywołać wymioty. Zabezpieczmy resztki potrawy lub wymiociny do celów diagnostycznych i udajmy się do lekarza.
Autor: ab/rp / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: piabay / PalKarlsen