Astronauta NASA, geolog, a także jedyny naukowiec i ostatni człowiek, który chodził po powierzchni Księżyca - dr Harrison Schmitt - spotkał się w piątek z dziećmi i młodzieżą z gminy Chęciny. W weekend weźmie udział w zawodach łazików marsjańskich.

Nasza planeta jest niezwykle aktywna. Doskonale obrazuje to film stworzony przez naukowców NASA. Widać na nim wirujące układy chmur.

Susze i fale upałów następują równocześnie i to ze znacznie większą częstotliwością niż w przeszłości. Do takich wniosków doszli klimatolodzy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine po przeanalizowaniu 50 lat pomiarów temperatury.

Życie rozprzestrzenia się we Wszechświecie jak "epidemia", donosi nowa teoria matematycza. Według niej "obcych" możemy spotkać o wiele szybciej, niż nam się wydaje.

Niezwykły widok mogli podziwiać mieszkańcy Florydy w Stanach Zjednoczonych. W środę o świcie niebo rozświetliła niebieska łuna światła.

Naukowcy opublikowali na jednym z serwisów społecznościowych zdjęcia "najsłodszych" zwierzaków, z jakimi kiedykolwiek mieli styczność. Przymiotnik "słodki" potraktowali z przymrużeniem oka. Są wśród nich nawet roztocza.

Raczej nikt z nas zapytany, jak wygląda zwierzę o nazwie kawia domowa, nie byłby w stanie wskazać konkretnego przedstawiciela tego gatunku. W rzeczywistości doskonale je znamy – wszak to jedno z najpopularniejszych zwierząt domowych. Chodzi bowiem o świnkę morską, która oficjalnie już nie istnieje. Dlaczego tak się stało?

Najnowszy globalny spis wszystkich drzew na Ziemi pokazuje, że są ich ponad trzy tryliony, co sprawia, że na jedną osobę przypadają 422 drzewa. Mimo to ich całkowita liczba spadła o prawie 50 proc. od początku istnienia ludzkiej cywilizacji (której wiek naukowcy szacują na 5 tysięcy lat). I to człowiek jest winien postępującemu wylesianiu.

Rój szarańczy o szerokości 10 m przeszedł przez argentyńskie miasto Loreto w prowincji Santiago del Estero.

Chińczycy już kilka dni wcześniej szykowali się do wielkiej parady z okazji 70. rocznicy zakończenia wojny chińsko-japońskiej, która odbywa się w czwartek. Żeby było bez zakłóceń, wojsko chińskie zatrudniło... makaki. Małpy strącały z drzew prasie gniazda.

Po raz pierwszy w historii trzy huragany wędrują równocześnie przez Pacyfik. Wszystkie mają co najmniej trzecią kategorię. Za ich obecność w tym samym czasie najprawdopodobniej odpowiada El Nino.

- To największa owca jaką widziałem w życiu - mówiła szefowa organizacji RSPCA w Australii na rzecz zwierząt, Ven Danger. W pobliżu Canberry pojawił się włochaty olbrzym, który nie był strzyżony od dłuższego czasu. Postrzygacz zgolił ze zwierzęcia aż 40 kg wełny.

Jest śmiertelnie niebezpieczna i niezwykle pociągająca. Mowa o "wielkiej fali", która utworzyła się na wschodnich wodach Hawajów na skutek pobliskiego huraganu Ignacio. Surferzy zacierają ręce, meteorolodzy ostrzegają: "możecie stracić życie".

Firma SpaceX poinformowała, że postanowiła przedłużyć okres uziemienia swojej rakiety nośnej Falcon 9. Dzięki temu możliwe będzie poprawienie wszystkich ewentualnych słabości konstrukcji i przygotowanie rakiety do nowych misji - tłumaczy producent.

Już w tym miesiącu czeka nas niecodzienne zjawisko astronomiczne. 28 września z Polski będzie można podziwiać zaćmienie superksiężyca.

Nawet 200 plastikowych śmieci znaleziono w brzuchu tylko jednego ptaka. To przez coraz większe zanieczyszczenie oceanów. Za 35 lat aż 99 proc. wszystkich żyjących na świecie ptaków morskich będzie miała odpadki w jelitach.

Z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartował w środę rano statek kosmiczny Sojuz z trzema astronautami; wśród nich po raz pierwszy jest Duńczyk. Sojuz leci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Podczas niedzielnej przejażdżki rowerzysta z Melbourne w Australii spotkał stado kangurów, które przyglądało mu się z zaciekawieniem. Wyglądały jak kangury zombie. - Byłem przerażony - opowiada o tym dziwnym spotkaniu.

Po raz pierwszy od 31 lat naukowcom udało się spotkać nieuchwytne morskie stworzenie. Allonautilus scrobiculatus to wyjątkowy mięczak.

Uznawany przez botaników za gatunek wymarły w Polsce groszek różnolistny (Lathyrus heterophyllus) odnaleziono na terenie mazurskiego Nadleśnictwa Strzałowo. Jest to pierwszy od ponad 50 lat potwierdzony przypadek natrafienia na okazy tej rośliny.

Podczas wizyty w stanie Alaska prezydent USA Barack Obama oficjalnie przywróci w poniedziałek najwyższemu szczytowi Ameryki Północnej, McKinley, jego tradycyjną indiańską nazwę - Denali. Zakończy to wieloletni spór o nazewnictwo góry.

Wzywamy do wielkiego wietrzenia lodówek. Dlaczego? Bo wiele produktów już kilka dni po otwarciu nie nadaje się do spożycia i zagraża naszemu zdrowiu. Poniżej podajemy szczegółową listę artykułów spożywczych z wyszczególnieniem ile czasu możecie je przechowywać w lodówce (w tym w zamrażarce) i poza nią.

Na ulicy przy uniwersytecie w Singapurze walczyły ze sobą dwa węże - kobra królewska i pyton siatkowy. Sprzeczkę uwieczniono na materiale filmowym.

Noc z soboty na niedzielę była wyjątkowa, bo na niebie pojawił się większy i jaśniejszy niż zwykle księżyc w pełni. Zobaczcie zdjęcia, jakie dostaliśmy od Reporterów 24.

Mieszkańcy wybrzeża Morza Śródziemnego nie zdają sobie sprawy z tego, że zagraża im tsunami. Badania wskazują, że nawet umiarkowane trzęsienia ziemi we wschodniej części Morza Śródziemnego mogą wywołać tę groźną falę.

Wulkany to jedne z najbardziej nieprzewidywalnych zagrożeń dla naszej planety. Są jak naturalne tykające bomby, które wybuchają, kiedy chcą. Podobną moc mają bomby atomowe stworzone przez człowieka. Ale co się stanie, gdy połączymy ich moce?

Jezioro Mountain Lake czasy świetności ma już za sobą. I to nie tylko dlatego, że od czasu nakręcenia tam kultowego filmu "Dirty Dancing" minęło prawie 30 lat. Po prostu wysycha. Ma jednak szansę na odrodzenie.

Karmienie młodych żyraf nie należy do najłatwiejszych zadań. Mają okazję przekonać się o tym pracownicy jednego z kalifornijskich ogrodów zoologicznych. By zachęcić młodego zwierzaka do jedzenia, muszą przebierać się za mamę-żyrafę.

Susza dotknęła zwykle zasobne w wodę Tatry. Największy polski wodospad Siklawa praktycznie przestał istnieć, a poziom wód w tatrzańskich stawach obniżył się nawet o jeden metr.

Wiadomo już, co było przyczyną śmierci sławnego niedźwiedzia polarnego Knuta: to choroba autoimmunologiczna, która spowodowała zapalenie mózgu. Choroby tej nigdy wcześniej nie zdiagnozowano u żadnego zwierzęcia.