Amerykanie wychodzą na ulice, aby protestować w obronie tak zwanych marzycieli, czyli tych, którzy przyjechali do Stanów Zjednoczonych jako dzieci, ale tu się wykształcili i tu pracują zawodowo. Donald Trump chce, żeby nie chroniło ich - tak jak dotychczas - amerykańskie prawo. Imigracyjnymi przepisami przez najbliższe pół roku będzie się zajmował Kongres. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.