Rosja

Rosja

Kolejna "trudna noc". Kilkanaście osób nie żyje

1186 dni temu rozpoczęła się zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę. Kijów został zaatakowany drugą noc z rzędu przez rosyjskie drony, rannych zostało kilkanaście osób - przekazały lokalne władze. W całym kraju w wyniku uderzeń zginęło 11 osób. Pomimo rosyjskich ataków trwa wymiana jeńców między stronami. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że w niedzielę nastąpi jej trzeci etap. Oto najważniejsze wydarzenia minionej doby wokół wojny w Ukrainie.

Drony spadły na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce

W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej na Ukrainę rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej - poinformowało w nocy z soboty na niedzielę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Sikorski chce uporządkować Bałtyk: niektóre prawa jeszcze z XIX wieku

"Wszyscy myśleliśmy, że Putin ma armię pierwszej klasy. Prawdopodobnie on sam tak uważał. Teraz trwa czwarty rok wojny, a on ciągle walczy w Donbasie" - powiedział minister Radosław Sikorski w wywiadzie dla szwedzkiej gazety "Svenska Dagbladet". Szef polskiej dyplomacji mówił też o polityce Europy wobec Rosji i bezpieczeństwie na Morzu Bałtyckim.

Fiński generał o "przygotowywaniu się na najgorsze"

Fiński generał Sami Nurmi skomentował ostatnie doniesienia, według których Rosja wzmacnia swoje siły przy granicy z Finlandią. - Nie są to duże budowy, ale w niektórych miejscach budują nową infrastrukturę i przygotowują się, wprowadzając nowy sprzęt - powiedział w rozmowie z "Guardianem". Jak dodał, zadaniem fińskiej armii jest "przygotować się na najgorsze".