Aura w nadchodzących dniach będzie trudna. Zróżnicowane opady, silny wiatr, mróz i dokuczliwe wahania ciśnienia. Taką pogodą przywita nas nowy rok.

Nad Polską miejscami zawisną deszczowe chmury. Oznacza to, że jezdnie w tych rejonach zrobią się niebezpiecznie śliskie.

Ostatni dzień roku 2016 według synoptyków będzie słoneczny i pogodny. Jedynie w bardzo niewielkiej części kraju prognozujemy słaby deszcz.

Na koniec 2016 pogoda nie będzie sprzyjać kierowcom jedynie na północy Polski.

W sylwestra różnica między najwyższą i najniższą temperaturą na świecie będzie wynosić ponad 100 st. C.

W ciągu najbliższej doby Polska będzie pod wpływem wyżu znad Niziny Węgierskiej.

Nadchodzące dni będą pogodne i słoneczne. Niestety, temperatura spadnie. Termometry wskażą od -7 st. C w nocy do 5 st. C w dzień. Ubierzcie się ciepło, jeśli chcecie spędzić sylwestra na dworze.

Czwartek większości z nas minie pod znakiem pięknej pogody. To zasługa potężnego wyżu. Niestety w nocy z czwartku na piątek aura może dać się we znaki.

Polska jest pod wpływem wyżu znad Czech.

Prawie w całym kraju warunki do jazdy będą korzystne. Na południowym wschodzie warunki drogowe mogą być utrudnione przez słabe opady śniegu. W Tatrach spadnie więcej śniegu, nawet do 10 cm.

W czwartek będzie pogodnie, ale miejscami wystąpią opady śniegu. Termometry wskażą od -2 do 4 st. C.

Warunki na drogach będą utrudnione na wschodzie kraju. Poprószy tam śnieg, a także powieje. Prosimy zachować ostrożność.

Dzisiaj miejscami poprószy śnieg - między innymi na Podkarpaciu. Termometry wskażą od 0 do 5 st. C.

W całym kraju silniej powieje. Porywy mogą dochodzić do 80 km/h, a nad morzem do 120 km/h. Poza tym za sprawą opadów, wszędzie zrobi się mokro.

W ciągu najbliższej doby warunki drogowe będą złe w całym kraju. Silny wiatr i opady utrudniają powroty do domów w wielu regionach. Jezdnie są śliskie, a widzialność ograniczona.

W ciągu najbliższej doby Polska będzie pod wpływem głębokiego niżu wędrującego nad południowym Bałtykiem w kierunku Litwy i Białorusi.

Polska jest na skraju niżu znad Morza Norweskiego.

Wracając ze świąt lepiej zachowajcie ostrożność. Wszędzie drogi mogą stać się mokre i śliskie od deszczu. Dodatkowym utrudnieniem stanie się silny wiatr.

Wilgotne powietrze nad Polską spowoduje, że wszędzie może przelotnie pokropić. Na termometrach odnotujemy nawet 11 st. C, ale odczucie ciepła zniweluje silny wiatr - w porywach do 90-100 km/h.

Z zachodu płynie do Polski solidna porcja ciepłego powietrza. Z tego powodu w prognozach na drugi dzień Świąt jest aż 10 st. C!