Jeszcze w niedzielę i poniedziałek w wielu regionach kraju popada, miejscami możliwe są też burze. Później pogoda się uspokoi, ale zanotujemy spadek temperatury.

Sobota upłynie pod znakiem przelotnych opadów deszczu oraz burz. Wyładowaniom towarzyszyć będzie silny wiatr. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 28 stopni Celsjusza.

Weekend w części kraju okaże się deszczowy, a miejscami też burzowy. Jednak wraz z początkiem kolejnego tygodnia aura zacznie się poprawiać. Będzie coraz więcej pogodnych chwil.

Niektóre regiony kraju w piątek będą deszczowe. Miejscami może też zagrzmieć. Temperatura maksymalna sięgnie 26 stopni Celsjusza.

Po chwilowym ociepleniu powróci temperatura, która tylko lokalnie będzie nieznacznie przekraczać 20 stopni Celsjusza. W sporej części kraju we znaki będą dawać się opady, miejscami o intensywnym natężeniu. W niektórych regionach niewykluczone są burze.

W czwartek w części kraju pojawią się przelotne opady deszczu. Lokalnie może też zagrzmieć. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 23 stopnie Celsjusza.

W kolejnych dniach należy spodziewać się opadów deszczu. Miejscami mogą być dość intensywne. Na termometrach zobaczymy do 26 stopni Celsjusza.

Przez ulewny deszcz poziom wody w niektórych polskich rzekach może gwałtownie wzrosnąć. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia hydrologiczne drugiego i pierwszego stopnia.

W wielu regionach kraju środa upłynie pod znakiem przelotnych opadów deszczu. Miejscami może też zagrzmieć. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 21 stopni Celsjusza.

Z powodu intensywnych opadów deszczu, jakie pojawiły się we wtorek, w niektórych częściach kraju doszło do podtopień. Na Opolszczyźnie strażacy interweniowali prawie 90 razy. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy Wasze relacje pogodowe.

Najbliższe dni przyniosą w wielu częściach kraju przelotne opady deszczu. Miejscami może zagrzmieć. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 26 stopni Celsjusza.

Wtorek będzie chłodny i wilgotny, dodatkowo może silnie wiać. W wielu regionach pojawią się obfite opady deszczu. Lokalnie może zagrzmieć.

Polska będzie pod wpływem deszczowego frontu atmosferycznego, który miejscami w najbliższych dniach może przynieść ulewy. Gwałtowne zjawiska atmosferyczne mogą doskwierać nam jeszcze we wtorek, potem pogoda na chwilę się uspokoi. Będzie robiło się coraz cieplej.

Silne porywy wiatru, powodzie błyskawiczne i gigantyczne kule gradu - z tak ekstremalną pogodą mierzyli się w weekend mieszkańcy północnych i środkowo-północnych regionów Włoch. W okolicach Rzymu z tego powodu zginęły cztery osoby.

Pogoda w niedzielny wieczór i noc przyniosła w części kraju bardzo gwałtowne zjawiska. Wiatr łamał drzewa, a intensywne opady deszczu zalewały posesje. Co odpowiada za taką sytuację? Wyjaśnia synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Niebezpieczna pogoda, z jaką mieliśmy do czynienia w niedzielę, dała się we znaki mieszkańcom wielu regionów kraju. Strażacy interweniowali ponad 1100 razy. Grzmiało, padał intensywny deszcz i porywiście wiało. Na Kontakt 24 wysyłaliście pogodowe relacje.

Opady deszczu, a w niektórych regionach burze, będą nam towarzyszyć także w poniedziałek. W porywach może wiać z prędkością do 90 kilometrów na godzinę. Temperatura maksymalna sięgnie 27 stopni Celsjusza.

Upalna pogoda na długo żegna się z Polską. Sprawdź autorską prognozę na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Niedziela upłynie pod znakiem opadów deszczu oraz burz. Miejscami może spaść do 30-40 litrów wody na metr kwadratowy. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 33 stopnie Celsjusza.

Sobota upłynie pod znakiem przelotnych opadów deszczu, miejscami pojawią się też burze. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 30 stopni Celsjusza.