pogoda

pogoda

Śnieg sypie, będzie sypać, a temperatura spadać. IMGW: skrajnie możliwe -30 stopni

Opady śniegu w sobotę występują w wielu regionach, miejscami mogą być intensywne. Do części Polski zaczęło płynąć też chłodniejsze powietrze, ostatniej nocy temperatura spadła do blisko -14 stopni Celsjusza, a to może być dopiero zwiastun mroźnego lutego. Jak twierdzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nocami na termometrach możemy widzieć nawet do -30 stopni.

Pogoda na 5 dni: dosypie śniegu, silniej powieje

Najbliższe dni zapowiadają się na ogół pochmurno i dość wietrznie. Miejscami wiatr w porywach może rozpędzać się do 80 kilometrów na godzinę. Spodziewane są także opady – śniegu, deszczu ze śniegiem i samego deszczu.

Pogoda na dziś: deszcz ze śniegiem i śnieg

W niedzielę im bliżej wschodu, tym więcej opadów deszczu ze śniegiem, w pozostałych regionach popada sam śnieg. Termometry wskażą maksymalnie do 6 stopni Celsjusza. Pogoda niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.

Co z mroźną "bestią ze wschodu"? "Zima nie jest bestią, jest zimą"

Na początku stycznia na nagłówki w polskich, jak i zagranicznych mediach, trafiła informacja o nadchodzącej do środkowej Europy "bestii ze wschodu", czyli fali trzaskającego mrozu. W połowie miesiąca w Polsce nocami temperatura spadała do blisko -30 stopni Celsjusza, ale jak komentuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, choć takie wartości zdarzają się coraz rzadziej, nie powinny nas dziwić. Co synoptycy prognozują do końca miesiąca?

Zerwane dachy, nieprzejezdne drogi. W Hiszpanii znów gwałtownie

Minęły zaledwie około dwa tygodnie, odkąd środkowe regiony Hiszpanii sparaliżowała największa od pół wieku śnieżyca. Tymczasem przez kolejne opady śniegu i powalone przez silny wiatr drzewa wiele dróg znów jest nieprzejezdnych. Wszystko za sprawą burzy Hortensji, która dotyka także Portugalię.

Pogoda na 5 dni: Zima poddała się tylko na moment. Znów będzie śnieżyć

Po fali arktycznych mrozów do części kraju zawitała wręcz wiosenna aura. Kilkanaście stopni Celsjusza powyżej zera to jednak tylko "wypadek przy pracy", bo pogoda zacznie wracać na właściwe, zimowe tory, choć w wersji "light", z temperaturą oscylującą wokół zera i opadami śniegu, które jednak miejscami mogą okazać się intensywne.