Siódma rano. Dla fanów zaczyna się walka o najlepsze miejsce pod sceną. Czekają przed bramą kilkanaście godzin, często bez jedzenia czy wody. Czasem w upale. Kiedy później rozpoczyna się koncert, zmęczenie, odwodnienie, dezorientacja dają o sobie znać. Dodajmy do tego panikę. Tak prawdopodobnie wyglądał dzień wielu uczestników festiwalu Astroworld.