Finanse Mateusza Kijowskiego

Finanse Mateusza Kijowskiego

"Kijowskiemu honor pomylił się z honorarium"

Gdybym był bardzo złośliwy to bym powiedział, nie mój cyrk nie moje małpy - skomentował w programie "Kawa na Ławę" w TVN24 Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości niejasności wokół przelewania pieniędzy z działalności Komitetu Obrony Demokracji na konto firmy zatrudniającej jego lidera. Joanna Scheuring-Wielgus z .Nowoczesnej stwierdziła, że sama w tej sytuacji by "odeszła", ale decyzja należy do Mateusza Kijowskiego.

"Cały KOD to jest pewna bajka"

Bardzo wiele dobrych ludzi dało się nabrać. Zobaczą, że dali się wkręcić w fikcyjnego lidera Mateusza Kijowskiego - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 poseł Kukiz'15 Piotr Apel, nawiązując do ostatniego zamieszania związanego z liderem KOD-u i pieniędzmi, które miały z organizacji trafiać do jego firmy.

Kijowski: jestem człowiekiem honoru

- Moje odejście z funkcji lidera KOD byłoby dziwnie odczytywane przez wiele osób, szczególnie w kontekście zbliżających się wyborów w stowarzyszeniu KOD - mówił w "Kropce nad i" lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski.

Lider KOD powinien odejść? "To kwestia poczucia honoru i własnej uczciwości"

Jeśli wyniki audytu będą wątpliwe Mateusz Kijowski powinien podjąć męską decyzję i pożegnać się z Komitetem Obrony Demokracji - powiedział w "Faktach po Faktach" Radomir Szumełda, wiceprzewodniczący KOD. Odniósł się do informacji, że do firmy informatycznej Kijowskiego i jego żony miały trafiać pieniądze ze zbiórek publicznych Komitetu Obrony Demokracji.

"Nigdy nie dotknąłem pieniędzy ze zbiórek"

- Wiele osób w KOD-zie od zawsze o tym wiedziało. Nigdy nie dotknąłem żadnych pieniędzy ze zbiórek - oświadczył lider KOD Mateusz Kijowski podczas spotkania z dziennikarzami. Według ustaleń mediów, do jego spółki miały trafić pieniądze zgromadzone przez Komitet Obrony Demokracji.

Kijowski: nie zamierzam odejść

Wyszło niezręcznie - mówił lider KOD Mateusz Kijowski rano w Radiu ZET. Zapowiada, że zamierza się poddać weryfikacji podczas wyborów krajowych, jakie KOD planuje na początku marca. Teraz odejść nie zamierza.

Media: 90 tys. zł ze zbiórek publicznych KOD trafiło do firmy Kijowskiego. Ten wydaje oświadczenie

Pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej – podał Onet w środę późnym wieczorem. Łącznie - jak ustalił Onet - chodzi o faktury na kwotę 91 tys. 143,5 zł. "Jestem w stanie rozliczyć się z każdej złotówki i każdej godziny poświęconej dla KOD-u. Być może zabrakło mi doświadczenia i ostrożności, ale zaręczam że nie ma w tej sprawie nieuczciwości" - napisał w oświadczeniu lider KOD.