Premier Donald Tusk odniósł się do komentarzy na temat działań podjętych przez nowego ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. "To dopiero rozgrzewka" - zapowiedział szef rządu.
Premier Donald Tusk rozwiązał komisję do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Polski. Komisja przygotowała raport końcowy. Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że zostały złożone dwa wnioski do prokuratury.
Ryszard Petru, poseł Polski 2050, w "Jeden na jeden" wyraził przekonanie, że "w niedługim czasie" premierem zostanie Radosław Sikorski. Ocenił, że awans Sikorskiego na wicepremiera "nie był przypadkowy".
- Chciałbym, żeby wreszcie wszyscy zrozumieli, że my żyjemy w czasach wojny tuż obok i w czasach przedwojennych - powiedział w "Faktach po Faktach" Donald Tusk. Zaznaczył, że mówi to po to, aby "otrzeźwić niektórych polityków, tych radykalnych".
Premier Donald Tusk powiedział w "Faktach po Faktach", że sprawę nieprawidłowości w czasie liczenia głosów w wyborach prezydenckich "uważa za zamkniętą". Zaznaczył przy tym, że według niego "każdy głos się liczy".
Na ustawę o asystencji osobistej osoby z niepełnosprawnościami czekają od wielu miesięcy. Między innymi przez liczne uwagi Ministerstwa Finansów nie została ona jeszcze przekazana do Sejmu, a premier Tusk zasugerował we wtorek, że na asystencję może zabraknąć pieniędzy. Szybko wycofał się z tych słów, ale osoby z niepełnosprawnościami i tak mówią: "farsa, żenująco opieszała i pełna mydlenia oczu". Co ich zdaniem powinno być zapisane w nowej ustawie?
- To nie są pociski z granatnika byłego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka - uprzedził premier Donald Tusk, prezentując w trakcie posiedzenia rządu kilka atrap głowic. Szef rządu zapowiedział też wizytę w wojskowym instytucie badawczym, gdzie mają zostać zaprezentowane "większe rzeczy".
- Projekt rządowy będzie złożony w Sejmie - zadeklarował premier Donald Tusk przed dzisiejszym posiedzeniem rządu i zapewnił, że prace nad ustawą w sprawie asystencji osobistej są kontynuowane.
W tej chwili mamy zatrzymane 32 osoby podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami - poinformował premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu. Przekazał również, że "czas też ogłosić prawdziwy alert dla wszystkich służb".
Robert Zieliński w programie "W kuluarach" w TVN24 przekazał, że w rządzie i służbach specjalnych rozważa się opcję ponownego przyznania dostępu do informacji niejawnych Sławomirowi Cenckiewiczowi. Według reportera TVN24 byłaby to "pierwsza przegrana" rządu w starciu z przyszłym prezydentem Karolem Nawrockim. Dziennikarze w programie omawiali także kulisy rekonstrukcji rządu.
Rozwiązaliśmy w dużym stopniu problem nielegalnej migracji, ale nie mamy szans w konkurencji na nienawiść czy ksenofobię - powiedział w sobotę premier Donald Tusk. Zadeklarował, że nie będzie budował swojej pozycji i przewagi koalicji rządowej na strachu przed migrantami.
Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Pabianic musiał się tłumaczyć ze swojej, jak to nazwał, "irytacji". Ściął się z publicznością na temat liczenia głosów i nieprawidłowości w trakcie wyborów prezydenckich. - Nie! Nie będzie takiej Polski, póki ja jestem premierem - grzmiał.