Czy Mateusz mógł wysyłać SMS-a do swojej dziewczyny i jednocześnie kompletnie pijany kierować autem? Sąd uznał, że to mało prawdopodobne. Czy ślad DNA Mateusza na poduszce powietrznej pasażera, świadczy o tym, że kierował Szymon? Sąd twierdzi, że to kluczowy dowód. Ale obrońca Szymona jest przekonany, że w tej sprawie skazano niewinnego człowieka.