Jeszcze kilka tygodni temu zjednoczona opozycja miała realne szanse na wygraną wyborów parlamentarnych na Węgrzech. Wojna zmieniła jednak wiele. Premier Viktor Orban przekonał część społeczeństwa, że tylko jego partia zapewni Węgrom bezpieczeństwo, a opozycja gotowa jest wciągnąć kraj w konflikt z Rosją. - Nie wystarczy mieć wroga i go nazwać. Trzeba jeszcze informować o nim 24 godziny na dobę - mówi prof. Zsolt Enyedi o roli mediów w tej zmianie nastrojów społecznych.