56 godzin na karuzeli - to nowy rekord Guinnessa! W Śląskim Wesołym Miasteczku udało się to Januszowi Kryczce. Rekordzista podjął się tak długiej jazdy na diabelskim młynie nie tylko po to, by zmierzyć się z samym sobą, ale również by pomóc chorej na serce 18-miesięcznej dziewczynce.