Poseł wszedł na mównicę i milczał. Wicemarszałek: pajacować to może pan gdzie indziej

Poseł wszedł na mównicę i milczał. Wicemarszałek: pajacować to może pan gdzie indziej
Poseł wszedł na mównicę i milczał. Wicemarszałek: pajacować to może pan gdzie indziej
tvn24
Meysztowicz wszedł na mównicę i milczałtvn24

Burzliwa dyskusja w Sejmie nad projektem ustawy w sprawie cen energii. Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz wszedł na mównicę i przez kilkanaście sekund milczał. - Panie pośle, pajacować to może pan gdzie indziej, a nie w Sejmie - zwrócił uwagę wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS), co spotkało się z reakcją posła. Uspokajała go szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Sejm przyjął w piątek rządowy projekt ustawy obniżający akcyzę na energię elektryczną. Podczas pierwszego czytania posłowie mieli pół minuty na zadawanie pytań.

Kiedy poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz wszedł na mównicę, powiedział: - Panie marszałku Sejmu niemego, panie premierze, Wysoka Izbo - i zamilkł. Po kilkunastu sekundach dodał: - Wolę milczeć, niż (wygłaszać - red.) te głupoty, które wy mówicie.

I opuścił mównicę.

- Panie pośle, pajacować to może pan gdzie indziej, a nie w Sejmie - zwrócił mu uwagę wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS). Meysztowicz od razu zareagował i wrócił na mównicę. - Panie marszałku, wypraszam sobie takie teksty (...) Kim pan jest tutaj - mówił, zwracając się do Terleckiego.

Kiedy wicemarszałek wyłączył mikrofon, dyskutującego Meysztowicza zaczęła uspokajać szefowa partii Katarzyna Lubnauer. Zabrała posła do ław sejmowych.

"Nie macie państwo przygotowanych systemowych rozwiązań"

Głos w rundzie 30-sekundowych pytań zabrała też wicemarszałek Sejmu z ramienia Nowoczesnej Barbara Dolniak. - Jak to jest możliwe, że projekt ustawy liczy zaledwie dwie strony, a autopoprawka 12? Jak to jest możliwe, że przygotowaliście państwo projekt, w którym nie ujęliście tylu zagadnień natury prawnej? - wyliczała.

Jej zdaniem, "to dowodzi tylko jednego". - Nie macie państwo przygotowanych systemowych rozwiązań. (...) To są doraźne działania, często oparte na nieprzygotowanych projektach ustaw - zwróciła się do rządzących.

Na mównicę wyszła też między innymi Agnieszka Pomaska (Platforma Obywatelska). Mówiła o zatrudnianych w spółkach skarbu państwa krewnych posłów partii rządzącej.

- Dzisiaj cała sala widziała jak prezes Kaczyński z kopertą w ręku wołał do ciemnego saloniku premiera Morawieckiego… - powiedziała Pomaska. Nie zdążyła jednak dokończyć wypowiedzi, skończył się jej czas.

"To jest kpienie z całego systemu demokracji"

Paulina Henning-Kloska (Nowoczesna) odnosząc się do krótkiego czasu na zadawanie pytań stwierdziła, że "takie potraktowanie posłów to jest kpienie z całego systemu demokracji w naszym kraju". - Na 30 sekundowe wypowiedzi to może pan pozwalać na podwórku, a nie w Sejmie z mównicy - zwróciła się do prowadzącego obrady Terleckiego.

- Czy ktokolwiek zbadał czy autopoprawka nie stanowi niedozwolonej pomocy publicznej? Jeżeli okaże się, że Unia Europejska zakwestionuje to rozwiązanie jako niedozwoloną pomoc to dopiero zostaniecie z bajzlem w spółkach energetycznych - dodała Hennig-Kloska, zwracając się do rządzących.

We wcześniejszym wystąpieniu posłanka mówiła, że dyskutowany w piątek projekt ustawy w sprawie obniżenia akcyzy "był pisany na kolanie, na ostatnią chwilę". - Liczyliście, że Polacy nie zauważą kolejnych podwyżek - zwróciła się do posłów koalicji rządzącej.

Przypomniała, że w czwartek wieczorem wpłynęła do Sejmu niemal 12-stronicowa autopoprawka do projektu, która zakłada, że przy utrzymaniu stawek i cen z roku 2018 nastąpią rekompensaty dla firm obrotu energią elektryczną. Na ten cel przeznaczono 4 miliardy zł. W uzasadnieniu do autopoprawki czytamy również m.in. o zasileniu 1 mld zł "krajowego systemu zielonych inwestycji".

- To nie jest żadna autopoprawka. To jest normalny projekt ustawy regulujący niezwykle wrażliwe kwestie - oświadczyła. Według niej obniżenie opłaty przejściowej oraz akcyzy "w jakimś stopniu" zniweluje podwyżki cen prądu, jednak nie rozwiąże tego problemu. - Bez długofalowych rozwiązań ceny energii dalej będą rosły - oceniła.

Kontynuacja "kampanii kłamstw" z wyborów samorządowych

Marek Sawicki z PSL-UED zwrócił się w swoim wystąpieniu do rządzących. - Naprawiacie trzy lata nieudolności własnych rządów - powiedział.

Zarzucił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że podczas swojego wystąpienia kontynuował "kampanię kłamstw realizowaną w czasie wyborów samorządowych".

Poseł mówił, że nieprawdą jest, że ceny energii w Polsce przez ostatnie osiem lat wzrosły o 50 procent. - W latach 2008-2015 ceny energii wzrosły o 12 procent, ale inflacja w tym czasie wynosiła 18 procent - informował poseł.

Odniósł się też do wzrostu importu gazu z Rosji od 2015 roku. - Wzrost o sto procent. Panie Krzysztofie Tchórzewski (minister energetyki - red.), mój krajanie, czy panu nie wstyd, że finansuje pan imperialną politykę Putina - pytał Sawicki.

Dodał, że za rządów PiS-u, w ostatnich dwóch latach, po raz pierwszy od 1989 roku mamy do czynienia ze wzrostem emisyjności. - Zamiast przechodzenia na zieloną stronę mocy, zamiast budowania energii odnawialnej, wy żeście tę energię odnawialną wycofywali - krytykował.

"Posłowie nie wiedzą, nad czym głosują"

Głos zabrał też wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz'15. Jego zdaniem, najnowszy projekt to "próba utrzymania władzy przez Prawo i Sprawiedliwość".

Zdaniem Tyszki posłowie nie wiedzą, nad czym pracują. - Ręka w górę, kto czytał ten projekt - zwrócił się do posłów obecnych na sali. - Brawo, dwóch posłów Prawa i Sprawiedliwości, jeden poseł Platformy Obywatelskiej, paru posłów Kukiz'15. Szanowni państwo, posłowie nie wiedzą, nad czym głosują. To jest nieprawdopodobne - powiedział Tyszka.

Wicemarszałek dodał, że ta autopoprawka, "która pojawiła się wczoraj, liczy 12 stron, a projekt, który dostaliśmy tydzień temu - zdaje się - liczył dwie strony". - Tak szanowni państwo nie można tworzyć prawa - podkreślił.

Autor: js,ads/adso / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trudna noc dla wrocławskich Marszowic, gdzie doszło do dwóch przesiąków na Bystrzycy. "Dzięki współpracy służb i mieszkańców sytuacja jest pod kontrolą" - poinformowało w czwartek nad ranem Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia. Szczyt fali powodziowej dotarł do Wrocławia. Wojsko i mieszkańcy przez całą środę pracowali na ulicach miasta, umacniając wały. 

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Nocna akcja strażaków

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Nocna akcja strażaków

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP
Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl