Znalazła się w centrum wydarzeń, przez przypadek, nie miała nawet pojęcia co się dzieje. Zobaczyła ofiarę, a potem napastnika - mężczyznę, który zabił tasakiem żołnierza w londyńskiej dzielnicy Woolwich. Zamachowiec powiedział jej dlaczego to zrobił, ona próbowała go przekonać, że to zła droga. Rozmowa trwała jakieś 10 minut. O spotkaniu twarzą w twarz z mordercą kobieta opowiedziała telewizji CNN, po czym Anglia nazwała ją bohaterką.
Źródło: tvn24