Dyrektor zoo mimo zakazu miała dzwonić do pracowników. Powiadomiono policję

Źródło:
tvn24.pl, poznan.pl
Poznań. Dyrektorka zoo miała złamać środek zapobiegawczy
Poznań. Dyrektorka zoo miała złamać środek zapobiegawczyTVN24
wideo 2/8
Poznań. Dyrektorka zoo miała złamać środek zapobiegawczyTVN24

Ewa Zgrabczyńska, która we wtorek została zatrzymana przez policję i usłyszała prokuratorskie zarzuty, miała złamać jeden z zastosowanych środków zapobiegawczych i kontaktować się z jednym z pracowników. O sprawie powiadomiona została policja.

Dyrektor poznańskiego zoo Ewa Zgrabczyńska została w poniedziałek zatrzymana i usłyszała prokuratorskie zarzuty dotyczące między innymi defraudacji pieniędzy i majątku publicznego, nakłaniania świadków do fałszywych zeznań.

- Prokuratorzy zastosowali środki zapobiegawcze tak zwane wolnościowe, między innymi został wydany zakaz zbliżania się i przebywania na terenie ogrodu zoologicznego i zakaz pełnienia funkcji dyrektora w tej jednostce miejskiej, a także zakaz kontaktowania się z pracownikami ogrodu zoologicznego. Dzisiaj dotarły do nas informacje, że jeden z tych zakazów został przez panią Zgrabczyńską złamany, dlatego policjanci prowadzący to śledztwo dokumentują procesowo ten fakt i następnie poinformujemy o tym prokuraturę - przekazuje młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Dyrektor zoo miała kontaktować się z jednym z pracowników. Jeśli te zarzuty się potwierdzą, prokurator może podjąć decyzję o zmianie środków zapobiegawczych i zdecydować o areszcie dla kobiety.

Poznań. Ewa Zgrabczyńska usłyszała zarzuty

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w ogrodzie zoologicznym prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Jak przekazali we wtorek w komunikacie śledczy, "postępowanie zostało wszczęte z zawiadomienia osoby fizycznej". Na podstawie obszernego materiału dowodowego - zeznań świadków i ujawnionych dokumentów - Ewie Zgrabczyńskiej (zgodziła sie na publikację danych i wizerunku) przedstawiono zarzuty karne.

Czytaj też: Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w poznańskim zoo. Prezydent po kontroli: dochodziło do szeregu uchybień "Ewa Z. jest podejrzana o przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego i działanie na szkodę interesu publicznego, w tym oszustwa i przywłaszczenia mienia na szkodę Miasta Poznania oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji. Stawiane zarzuty obejmują również ukrywanie majątku ze szkodą dla wierzycieli. Prokurator zarzuca podejrzanej także to, że wykorzystując swoje stanowisko, poleciła pracownikowi zoo złożenie korzystnych dla niej samej fałszywych zeznań" - informuje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.

Jak twierdzą śledczy, Ewa Zgrabczyńska, będąc dyrektorką zoo w latach 2016-2024, wykazała się niegospodarnością na kwotę co najmniej 100 tysięcy złotych. Miała też korzystać ze służbowego samochodu do celów prywatnych, a zakupioną na potrzeby zoo karmę, szczepionki oraz lekarstwa miała przeznaczać dla będących jej własnością zwierząt. Zgrabczyńska miała zlecić też zatrudnionemu w ogrodzie zoologicznym weterynarzowi przeprowadzenie zabiegów medycznych jej czterem szopom i dwóm psom. Według śledczych dwukrotnie poświadczyła nieprawdę w dokumentacji ogrodu zoologicznego.

Nowe Zoo w PoznaniuTVN24

"Ponadto, jak wynika z zebranych dowodów, wymieniona działała na szkodę swoich wierzycieli, ukrywając na rachunku bankowym innej osoby zagrożone zajęciem komorniczym środki finansowe z utworów literackich. Ewa Z., wykorzystując uzależnienie od siebie jako dyrektora zoo w Poznaniu, poleciła pracownikowi tej placówki złożenie nieprawdziwych zeznań i zatajenie prawdy o wiadomych świadkowi nieprawidłowościach" - przekazała poznańska prokuratura.

Ewa Zgrabczyńska nie przyznała się do stawianych zarzutów. Jak podają śledczy, "złożyła obszerne wyjaśnienia, które pozostają w sprzeczności z dotychczas zebranymi dowodami". Prokurator zastosował wobec niej dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się ze świadkami.

Zgrabczyńska została też zawieszona w funkcji dyrektorki zoo i ma zakaz wstępu na jego teren na czas trwania postępowania.

Wypowiedzenia nie przyjęła

Do zatrzymania Ewy Zgrabczyńskiej odniósł się we wtorek prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Cytowany przez oficjalny serwis miasta, powiedział, że "docenia wszystko, co dyrektor zoo zrobiła dla dobra zwierząt, pokazując swoje wielkie serce". Podkreślił jednocześnie, że "nie może być jednak zgody na łamanie prawa, nie możemy akceptować nadużyć".

Do Urzędu Miasta Poznania dotarła szczegółowa treść postawionych przez prokuraturę zarzutów. "Są one poważne - dlatego prezydent Poznania zdecydował o rozpoczęciu procedury rozwiązania umowy o pracę z dyrektorką ogrodu zoologicznego" - poinformowało we wtorek wieczorem biuro prasowe Urzędu Miasta Poznania.

Po zapoznaniu się z dokumentami prezydent Poznania podjął decyzję o rozpoczęciu procedury rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem. "Bezpośrednią przyczyną jest utrata zaufania do pracowniczki. Jej powodem są postawione zarzuty - tak poważne, że ich skala nie pozwala na oczekiwanie na prawomocne zakończenie postępowania przez prokuraturę" - czytamy.

Podjęta próba doręczenia wypowiedzenia okazała się nieskuteczna. Dyrektorka zoo - jak podaje urząd miasta - odmówiła przyjęcia dokumentów, tłumacząc, że przebywa na zwolnieniu lekarskim. "Prezydent zapowiedział, że sprawdzi zasadność wystawionego zwolnienia" - przekazano.

Postępowanie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrekcję zoo zostało wszczęte w lipcu 2022 roku. Od 2020 roku do chwili obecnej zostało rozpatrzonych sześć skarg na dyrektorkę ogrodu.

"Efektem prowadzonych przez Miasto w ostatnich latach kontroli oraz czynności nadzorczych były wprowadzane na bieżąco działania naprawcze, a także zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa (kierowane do właściwych organów) lub wnioski o ukaranie w sprawie o naruszenie dyscypliny finansów publicznych" - czytamy w komunikacie urzędu miasta.

Obowiązki dyrektorki po Ewie Zgrabczyńskiej przejęła jej zastępczyni Anna Orchowska.

Autorka/Autor:mm, FC/gp, tok

Źródło: tvn24.pl, poznan.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24