Happy endem zakończyły się próby wyłapania owczarka niemieckiego, który od dwóch lat błąkał się przy drodze ekspresowej S3, w miejscowości Racula (woj. lubuskie). Misia (bo tak psiaka nazywano) przeszła już pierwsze badania weterynaryjne i obecnie przebywa w zwierzęcym hoteliku.
O przypadku Misi pisaliśmy pod koniec października. To owczarek niemiecki, widywany od około dwóch lat w okolicach stacji benzynowej, znajdującej się przy trasie S3. Od ponad pół roku zielonogórskie Biuro Ochrony Zwierząt próbowało psa schwytać, ponieważ stwarzał zagrożenie dla siebie, a także dla kierowców intensywnie uczęszczanej ekspresówki. Po wielu nieudanych próbach, zadania podjął się profesjonalny treser, psi przewodnik Artur Wojciechowski. I sztuka mu się udała.
"Wszystko znosiła do swego legowiska"
- Dziewczyny z BOZ poinformowały mnie, że pies cały czas krążył w okolicach miejsca karmienia, czyli parkingu stacji benzynowej. Tam jednak było zbyt duże zagrożenie, próba złapania psa mogłaby zakończyć się tragicznie, zwierzę mogłoby wpaść pod koła samochodu - mówi Wojciechowski.
- Skoro świt, zacząłem tropić psa na terenie przydrożnego lasu. Znalazłem jej ślady, które poprowadziły mnie do miejsca w którym koczowała. A tam całe gospodarstwo! Dosłownie wszystko co znalazła, czy wygrzebała, śmieci, opakowania, miski, znosiła do swojego legowiska. Zastawiłem w tym miejscu sporo pułapek. Pies złapał się w jedną z nich. Wtedy podałem jej zastrzyk uspokajający i zaniosłem na parking - relacjonuje Wojciechowski.
Całe ciało w kleszczach
Lekko oszołomiona Misia, prosto z parkingu przewieziona została do weterynarza na kontrolę.
- Sunia została odrobaczona i odpchlona. Całe ciało miała pokryte kleszczami, których też trzeba było się pozbyć. Co ciekawe, jak na dwa lata życia w lesie, była w całkiem niezłym stanie - mówi Izabela Kwiatkowska z Biura Ochrony Zwierząt.
Po weterynaryjnych oględzinach, pies został przewieziony do zwierzęcego hoteliku. Jak na razie kontakt z nim jest zerowy, ale jak deklaruje Kwiatkowska, Misia będzie sukcesywnie oswajana.
Dalszą opiekę nad psem, jego leczenie, utrzymanie, socjalizację finansować będzie Biuro Ochrony Zwierząt i Stowarzyszenie Miłośników Owczarka Niemieckiego. .
Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Biuro Ochrony Zwierząt