Jechał za szybko, bez hamulców i prawa jazdy. "W głupi sposób zrujnował życie swoje i innych"

[object Object]
"Liczymy na sprawiedliwy wyrok" Lilianna Golimowska/ trojmiasto.pl
wideo 2/3

Tak, jechałem bez prawa jazdy. To nie był pierwszy raz. Auto było mamy, nie wiedziała, że zabrałem kluczyki. Auto wydawało się sprawne. Żałuję tego co się stało - mówił podczas śledztwa Dominik E. 15 miesięcy temu stracił panowanie nad bmw i zderzył się z fordem. W wypadku ucierpiała rodzina Golimowskich. Ich córka Maja nie widzi, nie słyszy i nie mówi. Jemu grozi więzienie.

Przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe ruszył proces Dominika E. Chodzi o tragiczny wypadek na ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku.

- Chłopak w głupi sposób zrujnował życie. Powinien dostać te 8 lat więzienia dla przykładu - mówi Paweł Golimowski.

Dziś 21-latek pojawił się na ławie oskarżonych. Zanim przeprosił przed sądem za krzywdę jaką wyrządził rodzinie Golimowskich sprawdziliśmy co zeznawał podczas śledztwa. A plan tego dnia miał prosty...

Wyszedł z domu wcześnie rano, zabrał kluczyki do auta mamy. Najpierw praca, potem odwiedziny u dziewczyny. Dominik E. nie miał prawa jazdy, ale to mu nie przeszkadzało. Przecież potrafił jeździć. Jak miał mówić śledczym, to nie był jego pierwszy raz.

Czarny asfalt, śnieg tylko na poboczu. 15 stycznia ub. r. warunki na gdańskich drogach nie były tragiczne. Ale trzeba było uważać. Gdyby 21-latek tak zrobił, pewnie nie zderzyłby się ze srebrnym fordem, który jechał z przeciwka do Kowal. Samochodem podróżowała pani Lilianna, która była wtedy w 31. tygodniu ciąży, jej 1,5-roczna córka Maja i bratanek. Za kierownicą siedział jej mąż. Właśnie wracali z badania USG. Tego dnia po raz pierwszy pokazali Mai siostrzyczkę.

"Zdążyłem tylko zabrać nogi"

Dramat rozegrał się tuż przed godz. 15 na zakręcie na ul. Świętokrzyskiej. Niespełna kilometr od Kowal, gdzie mieszkają Golimowscy. Kierowcy intuicyjnie zdejmują tam nogę z gazu. Ale zielone bmw miało "odjechać ze świateł bardzo dynamicznie". Auto wjechało w łuk drogi.

Jak później wyjaśnili biegli, 21-letni kierowca bmw mógł się nawet poruszać z prędkością 90 km/h. Przed zakrętem próbował jeszcze zwolnić, ale hamulec w tylnym lewym kole odmówił posłuszeństwa. Samochód wpadł w poślizg. Najpierw odbił w prawo, potem jeszcze w lewo. E. próbował wrócić na swój pas. Bezskutecznie.

- Za zakrętem bmw pojawiło się na moim pasie. Po prawej stronie miałem barierę energochłonną. Próbowałem odbić na drugi pas, ale bmw też tam skręciło. Zdążyłem tylko zabrać nogi i zderzyliśmy się czołowo - mówi Paweł Golimowski.

Tragiczne skutki wypadku | trójmiasto.pl

Na Świętokrzyskiej rozległ się huk. Przypadkowi kierowcy wyskoczyli ze swoich aut, żeby pomóc poszkodowanym. Pani Lilianna i Majka były nieprzytomne, a 4-letni Marcel głośno płakał. - Wyłamałem drzwiczki i wysiadłem z auta. Szybko ocuciłem Liliannę, a potem ktoś pomógł mi wyciągnąć fotelik i reanimować córkę. Prosiłem o pomoc kierowcę bmw, ale on nic nie zrobił tylko gdzieś dzwonił. Usłyszałem tylko jak mówił "O ku***, co ja odpier******* - dodaje Golimowski.

Z relacji świadków wypadku rzeczywiście wynika, że 21-latek nie próbował jakoś pomóc rannym. W czasie śledztwa miał tłumaczyć, że bał się, że Golimowski go pobije za to, co zrobił.

Wycięli dach i drzwi

Pan Paweł musiał zostawić zakleszczoną w aucie żonę i pojechać do szpitala z dziećmi. Na miejscu zostali strażacy. Na polecenie lekarza wycięli w fordzie dach oraz lewe tylne drzwi. Ale pani Lilianna miał tak dużo urazów, że wciąż nie mogli wyciągnąć jej z auta. Udało się dopiero, gdy wycięli prawe drzwi i zdemontowali barierę energochłonną.

Krwotok wewnętrzny, połamane nogi, potłuczone płuca, nerki i wątrobę oraz uszkodzony kręgosłup. Stan pani Lilianny był ciężki, ale lekarze na początku stwierdzili, że dziecku nic się nie stało. Chwilę później tętno było coraz mniej wyczuwalne.

- Lekarze szybko podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Okazało się, że Lenka miała wylew III stopnia, niewydolność i zamartwicę. Pierwsze dwa tygodnie jej życia to była ciągła walka o to, żeby z nami została - wspomina Lilianna Golimowska.

Najcięższe obrażenia odniosła jednak Maja. W wyniku wypadku dziewczynce obumarła półkula mózgu. Maja nie chodzi, nie widzi, nie mówi. Wymaga ciągłej opieki i rehabilitacji.

Panią Liliannę trzeba było wycinać z auta | trójmiasto.pl

Za szybko, bez prawa jazdy

21-latkowi z bmw nic się nie stało. Chłopak nie odniósł poważniejszych obrażeń. Nie próbował też uciekać z miejsca wypadku. Badanie krwi potwierdziło, że był trzeźwy i nie brał żadnych środków odurzających. Szybko okazało się, że E. nigdy nie miał prawa jazdy, a nawet nie chodził na żaden kurs. Potrafił jeździć samochodem, bo podobno sam się nauczył. Zazwyczaj do pracy zawozili go koledzy. Tego dnia akurat pojechał sam.

Podczas śledztwa ustalono, że bmw należało do mamy 21-latka, ale nie zostało jeszcze zarejestrowane. Auto nie miało też polisy OC i aktualnych badań technicznych. - Z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji przebiegu wypadków, wynika, że kierujący samochodem bmw, bezpośrednio przed zdarzeniem, poruszał się z prędkością wyższą niż dopuszczalna. Badanie techniczne pojazdu wskazały na niesprawny układ hamulcowy samochodu - tłumaczyła Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Możliwe, że gdyby hamulec w tylnym kole działał, Dominik E. nie zderzyłby się z Golimowskimi.

Takiego dnia się nie zapomina
Takiego dnia się nie zapomina TVN24 Pomorze

Przyznał się do winy

W grudniu ub. r. do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 21-latkowi. Śledczy przyjęli, że "oskarżony naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez co spowodował wypadek". Kierowca bmw od początku przyznawał się do winy. Podobno doskonale zdawał sobie sprawę z tego co zrobił. Teraz grozi mu nawet 8 lat więzienia.

- Nie dostosował prędkości do panujących warunków i stracił panowanie nad pojazdem. Troje pasażerów z forda doznało obrażeń ciała. W przypadku dwóch osób (małoletniej i jej matki) stanowią one ciężki uszczerbek na zdrowiu, natomiast odnośnie jednej osoby naruszających czynności narządów ciała na czas dłuższy niż 7 dni - tłumaczyła Tatiana Paszkiewicz.

Oskarżony odpowiada z wolnej stopy. Tuż po wypadku zastosowano wobec niego policyjny dozór oraz nakaz powstrzymania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna regularnie stawia się na wyznaczony komisariat. Podobno żałuje tego co się stało. Ale czasu nie da się już cofnąć.

"Chłopak w głupi sposób zrujnował życie"

Tragiczne wspomnienia z tamtego dnia wciąż są żywe. Golimowscy nie potrafią spokojnie opowiedzieć o tym co ich spotkało. - Powiem krótko, chłopak w głupi sposób zrujnował życie. Wybaczyć tego się nie da. Z drugiej strony mogę tylko dziękować, że moja rodzina żyje. Ktoś inny mógł mieć mniej szczęścia - mówi pan Paweł. Golimowscy powoli układają swoje życie na nowo. Liczą, że sąd wymierzy sprawiedliwość, choć to nie sprawi, że ich życie wróci na dawne tory.

- Liczymy na wyrok sprawiedliwy. Chciałbym, żeby dostał te 8 lat dla przykładu. Przecież samochód też można wykorzystać, żeby kogoś zabić. Dla mnie to jest oczywisty czyn. Mogę temu chłopakowi tylko "podziękować" za to, że mi życie zrujnował - dodaje Golimowski.

Walczą o Majkę

Dla sześcioosobowej rodziny z Kowal najważniejsze jest teraz zdrowie. Od roku walczą o Majkę. Dziewczynka nie chodzi, nie widzi, nie mówi. Wymaga ciągłej opieki i rehabilitacji. Ostatni rok spędziła w szpitalu w Kościerzynie, gdzie na zmianę opiekują się nią tata i mama. Wypadek wywrócił całe ich życie do góry nogami i zmusił do rozłąki.

- Od poniedziałku do piątku Mają opiekuje się tata. To on nosi ją na ćwiczenia. Ja już do końca życia będą miała kłopoty z kręgosłupem. Nie mogę dźwigać, dlatego to mąż jest z Majką, a ja z Leną i naszymi dwiema starszymi córkami. Zmieniamy się w weekendy. Wtedy ja jadę do Kościerzyny, a Paweł do domu - opowiada Lilianna.

Rodzice dziewczynek całkowicie poświęcają się opiece nad nimi. - Mąż jest na urlopie wychowawczym, a ja zrezygnowałam z pracy, ze względu na mój stan zdrowia oraz opiekę nad dziewczynkami - dodaje pani Lilianna.

Rodzice wierzą, że Maja wróci do sprawności | TVN24 Pomorze

Pojawił się promyk nadziei i pieniądze

Państwo Golimowscy chcą, by Maję poddano eksperymentalnemu leczeniu za pomocą komórek macierzystych w szpitalu w Lublinie. Trudno powiedzieć, jakie konkretnie mogą być wyniki tego leczenia. Ale rodzina nie traci nadziei na to, że Maja odzyska jeszcze wzrok i będzie mówić. Dziewczynkę wstępnie zakwalifikowano na leczenie, a w lutym komisja bioetyczna wydała zgodę na podanie komórek.

W jednej serii Maja otrzyma pięć dawek komórek. Dzięki darczyńcom udało się zebrać całą kwotę na leczenie. Już wiadomo, że 9 czerwca Maja będzie mogła opuścić szpital w Kościerzynie. Wtedy rodzina będzie już tylko czekać na termin rozpoczęcia terapii. Na razie trwa przygotowywanie materiału z komórkami macierzystymi. - Nasz lekarz mówi, że mózg dziecka jest plastyczny i trzeba mieć nadzieję - dodaje Golimowska. - My się nie poddamy, to dziecko ma przed sobą całe życie - dodaje ojciec dziewczynki.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w poniedziałek myśliwce z bazy w Malborku przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej Ił-20, który wystartował z lotniska w obwodzie królewieckim.

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Źródło:
PAP

Marszałkiem województwa podlaskiego został Łukasz Prokorym z Koalicji Obywatelskiej. W tajnym głosowaniu otrzymał 16 z 30 głosów. Do zarządu, jako wicemarszałkowie, weszła dwójka radnych wybranych z list PiS. Przewodniczącym sejmiku został natomiast Cezary Cieślukowski z Trzeciej Drogi. To prawdziwe trzęsienie ziemi w podlaskim samorządzie, w którym dotąd nieopodzielnie rządziło Prawo i Sprawiedliwość.

Trzęsienie ziemi w podlaskim samorządzie. PiS traci sejmik i radnych. Sasin o zdradzie

Trzęsienie ziemi w podlaskim samorządzie. PiS traci sejmik i radnych. Sasin o zdradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Premier Donald Tusk poinformował, że zwołał na środę posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Tematem mają być "domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach".

Tusk zwołuje posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych

Tusk zwołuje posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych

Źródło:
tvn24.pl

Sędzia Tomasz Szmydt na co dzień pracował w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym i związku z tym co roku do wiadomości publicznej trafiało jego oświadczenie majątkowe. Poniżej podajemy szczegóły ostatniego oświadczenia sędziego, który poprosił o azyl na Białorusi.

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Źródło:
tvn24.pl

Drzewo przewróciło się we wtorek na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne, uszkodzonych zostało także kilkanaście samochodów.

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Źródło:
Reuters

Przeprowadzenie wyborów w pełni korespondencyjnych było rozwiązaniem najlepszym, żeby nie powiedzieć najmniej złym - mówił Adam Bielan, europoseł PiS, przed komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do przeprowadzenia wyborów kopertowych w czasie pandemii COVID-19. Przyznał, że w tej sprawie, w jego partii, w 2020 roku był podział. Opowiadał też o swojej rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, podczas której chciał przekonać go, by "rozważyć" możliwość zorganizowania wyborów na wzór Bawarii.

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Źródło:
TVN24

Trzesięnie ziemi na Podlasiu, gdzie PiS traci nie tylko władzę, ale i radnych oraz próba sił i niemal pewna zmiana w Łódzkiem. Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego nie wybrał natomiast ani marszałka, ani przewodniczącego. Obrady przerwano. To najciekawsze wtorkowe rozgrywki w nowych sejmikach wojewódzkich.

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Niezależność mediów na Słowacji jest zagrożona - twierdzą politycy tamtejszej opozycji, eksperci i dziennikarze. Ostatni ruch populistyczno-nacjonalistycznego rządu Roberta Fico - zapowiedź gruntownych zmian w publicznych mediach - wzbudza kontrowersje. Słowacy masowo wyszli na ulice.

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Źródło:
Deutsche Welle, Reuters, TVN24

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Zakończył się pierwszy tegoroczny egzamin maturalny - język polski na poziomie podstawowym. Już wiadomo, z czym musieli się mierzyć maturzyści. Poniżej publikujemy arkusze z zadaniami z języka polskiego - poziom podstawowy. 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Źródło:
TVN24.pl

Wicepremier i szef Ministerstwa Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica) poinformował, że rząd przyjął projekt ustawy o bonie energetycznym. We wtorek wyjazdowe posiedzenie rządu odbyło się w Katowicach.

Ceny prądu i bon energetyczny. Jest decyzja rządu

Ceny prądu i bon energetyczny. Jest decyzja rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nie ulega wątpliwości po tym, co odebrałem od naszych służb, że nie mamy do czynienia z jakimś jednorazowym wyczynem, tylko ze sprawą, która ma swoje źródła długi, długi czas temu - powiedział na temat sędziego Szmydta, który wystąpił o azyl na Białorusi, premier Donald Tusk na rozpoczęcie wtorkowego posiedzenie Rady Ministrów. Do sprawy odniósł się też wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Tusk o Szmydcie: nie mamy do czynienia z jakimś jednorazowym wyczynem

Tusk o Szmydcie: nie mamy do czynienia z jakimś jednorazowym wyczynem

Źródło:
TVN24, PAP

Pięć osób, które działając na rzecz Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji (FSB), planowały zamach na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, zostało zatrzymanych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Wśród nich jest dwóch pułkowników UDO, ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników.

Zatrzymano pięciu agentów FSB planujących zamach na Zełenskiego 

Zatrzymano pięciu agentów FSB planujących zamach na Zełenskiego 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wystąpił z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w stosunku do Tomasza Szmydta - przekazała rzeczniczka WSA. Oceniła też, że w związku z działaniami prokuratury wobec Szmydta, który zwrócił się na Białorusi o azyl, zachodzi podejrzenie popełnienia "czynu zabronionego". Dodała, że kierownictwo sądu "ściśle współpracuje z odpowiednimi służbami".

Komunikat Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie sędziego Tomasza Szmydta

Komunikat Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie sędziego Tomasza Szmydta

Źródło:
TVN24

Zeszyty należące najprawdopodobniej do pisarki Magdaleny Samozwaniec z domu Kossak znaleziono podczas remontu w stropie klatki schodowej Kossakówki - willi tej rodziny w centrum Krakowa. Choć konserwatorzy chcieliby umieścić ręczne zapiski literatki na wystawie, nie zgadza się na to spadkobierca artystki.

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Źródło:
SKOZK, krakow.pl

Pierwsi maturzyści zakończyli egzamin maturalny z języka polskiego na poziomie podstawowym. Uczniowie na gorąco dzielą się swoimi spostrzeżeniami i opiniami w mediach społecznościowych. Przeważają komentarze, że poziom tegorocznej matury nie był zbyt trudny. "Najłatwiejsza matura w XXI wieku. Waldek Kiepski by to zdał" - napisał jeden z internautów.

Komentarze maturzystów po egzaminie z języka polskiego. W sieci zawrzało

Komentarze maturzystów po egzaminie z języka polskiego. W sieci zawrzało

Źródło:
X, TVN24

Środek tygodnia będzie słoneczny, a później pogoda się pogorszy. Weekend zacznie się deszczowo. Do Polski dociera chłodne powietrze. W niektórych regionach termometry będą wskazywać niewiele ponad 10 stopni Celsjusza.

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pasjonaci historii zajrzeli pod podłogę domu Goeringa na terenie Wilczego Szańca (woj. warmińsko-mazurskie) i znaleźli tam ludzkie szczątki. Zbadali je biegli, wyniki już są.

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Serbia jest najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej - podkreślił chiński przywódca Xi Jinping w autorskim tekście opublikowanym we wtorek na łamach serbskiego dziennika "Politika". Xi uda się tego dnia do Belgradu.

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Źródło:
PAP

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

Po sugestiach prezydenta Francji Emmanuela Macrona o możliwym złagodzeniu podejścia prezydenta Chin Xi Jinpinga co do importu koniaku do Państwa Środka rosną ceny akcji francuskich producentów tego trunku. Zwyżki są obserwowane między innymi u takich koncernów jak Pernod Ricard i Remy Cointreau.

Rosną nadzieje po słowach Macrona. Kurs akcji wystrzelił

Rosną nadzieje po słowach Macrona. Kurs akcji wystrzelił

Źródło:
CNBC, PAP

W wieku 88 lat zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, polski jazzman, saksofonista, kompozytor, aranżer, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina w mediach społecznościowych.

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Polscy artyści żegnają legendarnego kompozytora, muzyka Jacka Zielińskiego. Krzysztof Cugowski napisał w mediach społecznościowych, że "kończy się pewna epoka". Kondolencje złożył również między innymi Ralph Kaminski.

Wzruszające słowa po śmierci Jacka Zielińskiego. Gwiazdy żegnają współtwórcę zespołu Skaldowie

Wzruszające słowa po śmierci Jacka Zielińskiego. Gwiazdy żegnają współtwórcę zespołu Skaldowie

Źródło:
Facebook, TVN24

Właściciel bistro w Aoście na północy Włoch oferuje bon wartości 300 euro osobie, która pomoże mu znaleźć kelnera. - Próbowałem już wszystkiego - wyjaśnił. Ten przykład obrazuje na progu letniego sezonu turystycznego sytuację branży gastronomicznej i hotelowej, w której co roku brakuje pracowników.

"Próbowałem już wszystkiego". Restaurator płaci za pomoc w znalezieniu kelnera

"Próbowałem już wszystkiego". Restaurator płaci za pomoc w znalezieniu kelnera

Źródło:
PAP

Zwróciły na siebie uwagę, bo jechały hulajnogami pod prąd. Gdy na miejscu pojawił się patrol, okazało się, że 17-latki są nietrzeźwe. Za tę nocną przejażdżkę po Gorzowie Wielkopolskim każda z nich zapłaci 2,5 tysiąca złotych. 

W nocy jechały hulajnogami pod prąd. 17-latki były pijane

W nocy jechały hulajnogami pod prąd. 17-latki były pijane

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Francji Emmanuel Macron i szefowa Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen zwrócili się do przywódcy Chin Xi Jinpinga, by stosunki handlowe między Europą i Chinami były oparte na równych zasadach. Macron wręczył Xi butelkę ekskluzywnego trunku Remy Martin Louis XIII.

Macron: należy rozwiązać strukturalne problemy dotyczące handlu między Europą i Chinami

Macron: należy rozwiązać strukturalne problemy dotyczące handlu między Europą i Chinami

Źródło:
PAP

65-latek zginął przygnieciony ciągnikiem, który wywrócił się podczas zjeżdżania ze stromego zbocza. Jechał z nim 19-latek, któremu udało się w porę zeskoczyć z pojazdu i nie doznał żadnych obrażeń.

Kierowca zginął przygnieciony ciągnikiem

Kierowca zginął przygnieciony ciągnikiem

Źródło:
tvn24.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

Minister przemysłu w telewizyjnym wywiadzie podała 2039 rok, jako "rok przełomowy" dla energetyki i atomu. - To moment, w którym między innymi powinna powstać i funkcjonować pierwsza elektrownia atomowa w Choczewie - powiedziała Marzena Czarnecka. To "6-letnie opóźnienie względem oryginalnego harmonogramu, który przewidywał, że pierwszy blok naszej jednostki jądrowej ruszy w 2033 r." - zauważa na swoim profilu Jakub Wiech, dziennikarz Energetyka24.com.

Kiedy w Polsce powstanie elektrownia atomowa? Minister podaje późniejszą datę

Kiedy w Polsce powstanie elektrownia atomowa? Minister podaje późniejszą datę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24