Prezesem Sądu Rejonowego w Działdowie zostanie Marcin Czapski, który nominację sędziowską otrzymał zaledwie trzy tygodnie temu. Ministerstwo Sprawiedliwości tłumaczy, że "ma i kwalifikacje, i chęci".
Prezes Sądu Rejonowego w Działdowie zrezygnował z funkcji pod koniec ubiegłego roku. Zastępowała go tymczasowo inna sędzia, ale też nie chciała już pełnić tych obowiązków i poinformowała, że rezygnuje z końcem miesiąca. Ministerstwo Sprawiedliwości musiało więc pilnie znaleźć nowego prezesa tego sądu.
– Propozycje były kierowane do innych sędziów tego sądu. Dwóch sędziów w tym siedmioosobowym sądzie ma postępowania dyscyplinarne, a dwóch sędziów nie chciało się podjąć pełnienia tej funkcji – tłumaczy Jan Kanthak, rzecznik resortu. Do tego dochodzi były prezes i jego zastępczyni, którzy również zrezygnowali.
Na placu boju pozostał tylko Marcin Czapski, który sędzią został 20 lutego. – Ma on i kwalifikacje, i też chęci, by tym sądem zarządzać – mówi nam Kanthak.
Jak podkreśla rzecznik ministerstwa, Czapski ma 14-letni staż pracy jako prokurator. Od trzech lat był zastępcą prokuratora rejonowego w położonym po sąsiedzku Nowym Mieście Lubawskim.
"Standardy Ziobry"
Opozycja nie ma jednak wątpliwości, że na decyzję resortu wpływ miały nie kompetencje, a lojalność.
– Trzeba mieć dobre chody w Ministerstwie Sprawiedliwości. Najlepiej być jeszcze prokuratorem lub asesorem, sprawdzić się na innym odcinku, a potem, mimo że ten pan nie ma żadnego doświadczenia w orzekaniu, żadnego doświadczenia w zarządzaniu sądami, został prezesem sądu – ocenia były minister sprawiedliwości, poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka. – To są standardy Ziobry – dodaje.
Marcin Czapski prezesem sądu zostanie 1 kwietnia.
O sprawie jako pierwszy poinformował Onet.pl.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24