Burza na komisji. Głosowanie nad projektem o Krajowej Radzie Sądownictwa odłożone

Aktualizacja:
[object Object]
Na sejmowej komisji sprawiedliwości doszło do burzliwej dyskusjitvn24
wideo 2/35

We wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości nie skończyła prac nad rządowym projektem zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa, przewidującym m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady. Na razie nie wyznaczono terminu kontynuacji posiedzenia.

Przez dziewięć godzin posiedzenia komisja omówiła pięć z ponad 20 punktów, z których składa się nowelizacja.

Poparcia nie uzyskały zgłoszone we wtorek poprawki opozycji. Jej posłowie po raz kolejny zarzucali projektowi naruszanie konstytucji, w tym m.in. złamanie zasady trójpodziału władz. PiS przekonywało, że projekt jest zgodny z konstytucją.

Rządowy projektem nowelizacji ustawy o KRS przewiduje między innymi wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami po 30 dniach od wejścia noweli w życie oraz powstanie w KRS dwóch izb.

Jak na początku posiedzenia komisji uzasadniał Robert Kropiwnicki (PO), do projektu "wpłynęła rekordowa liczba opinii, zarówno krajowych jak i międzynarodowych, dlatego warto, żeby odbyta została debata ze społeczeństwem na ten temat".

Zgodnie z tym wnioskiem wysłuchanie publiczne miałoby zostać przeprowadzone 20 czerwca. Do wniosku przyłączyła się Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna).

"To typowo peerelowskie rozwiązanie"

Za zorganizowaniem wysłuchania publicznego głosowało 10 członków komisji, przeciw było 16, dwóch posłów wstrzymało się od głosu.

Kropiwnicki złożył następnie wniosek o odrzucenie projektu w całości. - Państwo chcecie ustawą zwykłą zmienić ustrój państwa poprzez podporządkowanie ważnego organu konstytucyjnego Sejmowi. Sejm ma wybierać do KRS czterech posłów, a nie czterech posłów i 15 sędziów. To wprost jest napisane w konstytucji - podkreślił.

- Sędziów do KRS będzie wybierać partia rządząca - to typowo peerelowskie rozwiązanie, od czego odstąpiliśmy po 1989 roku - argumentował Marcin Święcicki (PO), przypominając, że był za tym wtedy między innymi Jarosław Kaczyński.

Przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz (PiS) odpowiedział, że "kiedyś partia rządząca nie pochodziła z wolnych wyborów, proszę o tym nie zapominać". Dodał, że projekt o KRS to "dopiero początek reformy sądownictwa".

Po burzliwej dwugodzinnej dyskusji wniosek o odrzucenie projektu przepadł w głosowaniu: poparło go 10 posłów, a 13 było przeciw.

Następnie komisja przystąpiła do szczegółowego omawiania poszczególnych zapisów projektu, który liczy ponad dwadzieścia punktów.

"Ustawa, która podporządkowuje sędziów partii rządzącej"

Wniosek o odrzucenie poparła Nowoczesna. Także zdaniem Tomasza Rzymkowskiego (Kukiz'15) nowelizacja "spowoduje jeszcze większy chaos i bałagan". - Jest to ustawa, która podporządkowuje sędziów partii rządzącej - wskazał i dodał, że "ordynarnie" narusza ona konstytucję.

- Demokracja polega na tym, że ostatecznie decyzje podejmuje większość - odpowiadała z kolei Krystyna Pawłowicz (PiS). Posłanka zarzuciła opozycji, że odbiera ona Sejmowi prawo uchwalania ustaw. Przypomniała, że konstytucja stanowi, iż sposób wyboru członków oraz ustrój KRS określa ustawa. - Proszę czytać konstytucję i nie wprowadzać w błąd - zwróciła się do opozycji, podkreślając, że projekt jest konstytucyjny.

Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek powiedział zaś posłom, że "polski sędzia jest dziś sędzia unijnym". Wskazał, że jeśli nowi członkowie KRS, wybrani sprzecznie z konstytucją, obsadzą stanowiska sędziowskie, to "może się okazać, że setki tysięcy wyroków upadną", gdy dana sprawa trafi do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu pod zarzutem, iż wyrok wydał sędzia obsadzony niezgodnie z konstytucją.

- Te sygnały płyną już z Europy - dodał Żurek, przestrzegając, że państwa UE mogą przestać uznawać wyroki polskich sądów.

Projekt krytykowali także obecni na posiedzeniu przedstawiciele stowarzyszeń sędziowskich, RPO oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Sądy w państwach UE muszą sobie wzajemnie ufać - wskazała Barbara Grabowska-Moroz z HFPC. Przedstawiciele stowarzyszeń mówili, że członkowie KRS będący sędziami powinni być wybierani przez Sejm większością kwalifikowaną, a nie - zwykłą, bo "sędziowie nie chcą być sędziami jednej partii".

"Argumenty o niekonstytucyjności są całkowicie chybione"

Zdaniem opozycji zasady ustrojowe ma naruszać m.in. wygaszenie kadencji obecnych sędziów będących członkami Rady. Zgodnie z projektem nowi sędziowie do KRS mają być wybierani na czteroletnią wspólną kadencję. - Bez skrócenia kadencji niemożliwa jest jakakolwiek reforma KRS. Pozostawienie członków KRS w obecnym kształcie uniemożliwia jakiekolwiek równoczesne rozpoczęcie liczenia od nowa kadencji wspólnej - powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł w przerwie posiedzenia komisji. Dodał, że "argumenty o niekonstytucyjności bądź naruszeniu standardów europejskich są całkowicie chybione i świadczą właśnie o nieznajomości tych standardów". Zaznaczył, że także OBWE w opinii końcowej wskazała, że rady sądownictwa "nie powinny składać się wyłącznie lub w zbyt znacznym stopniu z przedstawicieli sądownictwa, aby zapobiec dbaniu o interes własny, wzajemnej obronie w obrębie środowiska, kumoterstwu i zarzutom korporacjonizmu". Wiceminister powołał się m.in. na rozwiązania niemieckie, duńskie i hiszpańskie. - Nie możemy zamykać oczu na te rozwiązania i twierdzić, że my proponując nasz model, który ma służyć demokratyzacji i rozwinięciu kontroli społecznej nad wymiarem sprawiedliwości, że ten model w jakimś elemencie, czy punkcie, narusza standardy europejskie - powiedział. - Projekt wprowadza demokratyzację, której brak w obecnych rozwiązaniach - podkreślił Warchoł.

Odrzucone poprawki opozycji

Sejmowa komisja sprawiedliwości odrzuciła poprawki opozycji, by 15 członków KRS-sędziów wybierały spośród swoich sędziów: Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, wojewódzkie sądy administracyjne, sądy wojskowe (po jednym), a także sądy rejonowe (ośmiu), okręgowe (dwóch) i apelacyjne (jednego). Opozycja wskazywała, że projekt nie daje sędziom różnych rodzajów sądów gwarancji reprezentacji w KRS. - Gdzie jest gwarancja, że nie będzie wybranych 15 sędziów np. z sądów wojskowych - pytała Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna). Szef komisji Stanisław Piotrowicz (PiS) złożył w związku z tym poprawkę m.in. o tym, że Sejm wybiera 15 członków KRS spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, administracyjnych i wojskowych na wspólną, 4-letnią kadencję. Zdaniem opozycji wymienienie wszystkich rodzajów sądów nie gwarantuje reprezentatywności wyboru. Tę poprawkę komisja zaakceptowała - poparło ją 11 posłów. Kukiz’15 złożył zaś poprawkę, by 15 członków KRS - sędziów wybierano w wyborach powszechnych, podczas wyborów samorządowych. Potem ją wycofano; będzie ona ponowiona w II czytaniu na forum Izby - co ma nastąpić na następnym posiedzeniu Sejmu.

Przełożone głosowanie

Wiele pytań wywołał zapis projektu, że "stowarzyszenia zrzeszające sędziów mogą przedstawiać marszałkowi Sejmu rekomendacje dotyczące zgłoszenia kandydatów na członka Rady". Opozycja pytała, czy oznacza to możliwość zgłaszania kandydatów do KRS także przez stowarzyszenia sędziowskie. Warchoł wniósł, by tę sprawę odłożyć na później, co spotkało się z krytyką opozycji, która wniosła o przerwę - co przepadło w głosowaniu. Szef departamentu legislacyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości Tomasz Darkowski wyjaśnił, że ideą projektu było "pełne upodmiotowienie stowarzyszeń sędziowskich, a zarazem niezwiązanie nimi Sejmu". - Rekomendacje to zarówno przedstawianie posłom własnych kandydatów, jak i opiniowanie innych - dodał. Ostatecznie Piotrowicz poinformował, że komisja zajmie się tą kwestią później.

Żurek: upolitycznienie KRS

- Chciałbym, żeby było jak w parlamencie być powinno: merytoryczna debata nad dobrymi rozwiązaniami, które odczuje obywatel. Najlepsze są rozwiązania, które los obywatela poprawią, a ten projekt do tego nie zmierza - ocenił sędzia Żurek w rozmowie z dziennikarzami przed obradami komisji sprawiedliwości, w której bierze udział.

W jego opinii projekt ma na celu upolitycznienie KRS i przejęcie jej przez większość parlamentarną.

- Projekt jest niedobry, dlatego że Rada (obecnie) decyduje o awansach na pierwsze stanowisko sędziowskie i na później każde wyższe oraz stanowi parasol ochronny przed naciskami polityków - podkreślił rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa.

"Najlepsze są rozwiązania, które los obywatela poprawią, a ten projekt do tego nie zmierza"
"Najlepsze są rozwiązania, które los obywatela poprawią, a ten projekt do tego nie zmierza"tvn24

Do czego zmierza projekt?

Obecnie KRS, konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, składa się z 25 członków. 15 sędziów do Rady wybierają przedstawiciele zgromadzeń sędziowskich. Należą też do niej I prezes Sądu Najwyższego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, minister sprawiedliwości, a także 4 posłów i 2 senatorów oraz przedstawiciel prezydenta.

Głównym zadaniem Rady jest opiniowanie kandydatów na sędziów (oraz do awansu do sądu wyższego szczebla) i przedstawianie ich do powołania prezydentowi.

Projekt przyjęty 7 marca przez rząd przewiduje między innymi powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków-sędziów. Wygaszeniu uległaby także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów.

W skład Pierwszego Zgromadzenia KRS mieliby wejść: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma utworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli (wybieranych przez Sejm). Kandydatów ma zgłaszać marszałkowi Sejmu Prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów. Stowarzyszenia zrzeszające sędziów mogą przedstawiać marszałkowi Sejmu "rekomendacje dotyczące zgłoszenia kandydatów na członka Rady".

Według projektu, jeżeli obie izby będą miały różne opinie o kandydacie na sędziego, wówczas ta, która wydała o nim opinię pozytywną, może wnioskować o decyzję Rady w pełnym składzie. Wówczas za kandydatem musiałoby się opowiedzieć 17 członków Rady: I prezes SN, prezes NSA i członkowie Rady wybrani spośród sędziów.

Zdaniem resortu sprawiedliwości, nowela ma zobiektywizować tryb wyboru kandydatów, bo dotychczas o wyborze członków Rady - jak tłumaczy ministerstwo - "decydowały w praktyce sędziowskie elity". Resort podkreśla, że podobne rozwiązania "z powodzeniem funkcjonują w Europie". Na przykład w Niemczech o powoływaniu sędziów sądów federalnych decyduje minister federalny wraz z komisją złożoną z ministrów krajowych i członków powoływanych przez parlament.

"Kto będzie zostawał sędzią, będzie się decydować na Nowogrodzkiej"

Sejm przeprowadził pierwsze czytanie projektu noweli w początkach kwietnia. PO, Nowoczesna i PSL wskazywały wtedy, że projekt jest niekonstytucyjny i mówiły o "kolonizacji sądownictwa przez PiS".

- O tym, kto będzie zostawał sędzią, będzie się decydować na Nowogrodzkiej - twierdził Borys Budka, były minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL. Podkreślano, że projekt przerywa 4-letnie kadencje członków KRS, którzy są sędziami.

Projekt budzi krytykę między innymi środowisk sędziowskich, Rzecznika Praw Obywatelskich i niektórych organizacji pozarządowych. W marcu przedstawiciele sędziów podkreślili, że projekt zmierza "do upolitycznienia sądów i naruszenia ich niezależności". Stowarzyszenie sędziów "Iustita" apelowało do sędziów, aby w razie uchwalenia noweli nie brali udziału w wyborach do nowej Rady.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wielokrotnie podkreślał, że propozycje są zgodne z konstytucją. Dodawał, że "czas najwyższej kasty dobiega końca". MS podkreśla, że Trybunał Konstytucyjny dopuszcza możliwość skracania kadencji, gdy przemawiają za tym "szczególne okoliczności", a według resortu należy do nich "kompleksowa reforma Rady".

Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE/ODIHR) zaleciło "odstąpienie od przyjęcia projektu". - Opinia biura jest skrajnie nieprofesjonalna i pełna merytorycznych błędów - oceniał Ziobro.

Nowela miałaby wejść w życie po 14 dniach od jej ogłoszenia.

Autor: mw//now/jb / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl