Kiedy tylko Przemysław Czarnek wyzdrowieje, wróci do sił i będzie miał już negatywny wynik, czyli ta choroba przestanie mu dolegać, to zostanie powołany na ministra edukacji - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Odniósł się także do listu ludzi nauki i kultury w sprawie nominacji Przemysława Czarnka. - Każdy apel wszystkich ludzi jest dla nas zawsze ważny. Natomiast jeżeliby tak podchodzić do sprawy, to byśmy mogli sobie wyobrazić, że każda nominacja zostanie zablokowana - mówił Schreiber.
W poniedziałek wyznaczony na ministra edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował, że jest zakażony koronawirusem. Główny Inspektor Sanitarny przekazał, że osoby, które miały bezpośredni kontakt z Przemysławem Czarnkiem w okresie od piątku 2 października do poniedziałku 5 października, zostaną objęte kwarantanną. Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że na kwarantannę zostali skierowani Jacek Sasin, Michał Dworczyk, Dariusz Piontkowski oraz Jacek Ozdoba.
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował, że prezydent Andrzej Duda podjął decyzję, że dokona zmian w składzie Rady Ministrów we wtorek o godzinie 14.00. Zgodnie z wcześniejszymi planami zaprzysiężenie miało się odbyć w poniedziałek o godzinie 15. O przełożenie zaprzysiężenia zwrócił się premier Mateusz Morawiecki. Czarnek nie będzie obecny na wtorkowej uroczystości.
"Kiedy tylko wyzdrowieje, wróci do sił i będzie miał już negatywny wynik, to zostanie powołany"
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber był pytany w "Faktach po Faktach" w TVN24 o powołanie Przemysława Czarnka na ministra edukacji. - Przecież wszyscy wiemy, że jest dzisiaj chory na COVID-19. Wszyscy mu chyba życzymy zdrowia i jak najszybszego powrotu do sił. W żaden sposób to nie było zaplanowane ani przez nas, ani przez pana profesora - powiedział.
- Kiedy tylko wyzdrowieje, wróci do sił i będzie miał już negatywny wynik, czyli ta choroba przestanie mu dolegać, to zostanie powołany - dodał.
"Jeżeliby tak podchodzić do sprawy, to byśmy mogli sobie wyobrazić, że każda nominacja zostanie zablokowana"
Łukasz Schreiber odniósł się także do listu ludzi nauki i kultury w sprawie nominacji Przemysława Czarnka. Blisko stu ludzi nauki i kultury podpisanych pod listem otwartym oceniło, że "kandydat na to stanowisko wielokrotnie w publicznych wypowiedziach okazywał brak szacunku dla godności człowieka w odniesieniu do osób należących do mniejszości, w szczególności osób LGBT".
"Jedną z kluczowych kompetencji, jakie powinny charakteryzować osobę odpowiedzialną za system edukacji, jest poszanowanie ludzkiej godności i różnorodności" - napisali intelektualiści w oświadczeniu.
- Każdy apel wszystkich ludzi jest dla nas zawsze ważny. Natomiast jeżeliby tak podchodzić do sprawy, to byśmy mogli sobie wyobrazić, że każda nominacja zostanie zablokowana - stwierdził Schreiber.
List przypomniał także wypowiedź posła z 13 czerwca tego roku w państwowej telewizji. - Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem, brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją - mówił Przemysław Czarnek.
- Nie będziemy analizować po raz 1020 tej wypowiedzi, pan profesor już się na jej temat wypowiadał setki razy. Wydaje mi się, że dobrze by było z pewną nadzieją pójść dalej - ocenił Schreiber. - Na cztery nominacje to prawie wszystkie komuś się nie podobają, krótko mówiąc - powiedział.
Dodał, że najlepiej, jeżeli dziennikarz chce rozmawiać o cytatach Przemysława Czarnka, to powinien zaprosić właśnie jego. Na uwagę, że Przemysław Czarnek nie chce przyjść do TVN24, odparł: - Myślę, że także się tego doczekacie państwo.
"Margaret Thatcher mówiła, że podobanie się wszystkim nie jest zajęciem dla polityka"
Przypomniał cytat, który należy - jak wskazał - do jego ulubionych. - Margaret Thatcher mówiła, że podobanie się wszystkim nie jest zajęciem dla polityka, bo trzeba potrafić bronić własnych poglądów, trzeba mieć własne poglądy - powiedział.
"Jutro także Jarosław Kaczyński będzie powołany w skład rządu"
Łukasz Schreiber został zapytany, czy wśród zaprzysiężonych we wtorek będzie Jarosław Kaczyński. - Z tego, co wiemy, prezydent zdecydował, że jutro [odbędzie się - red.] zaprzysiężenie. Zostanie powołany [nowy rząd - red.], więc oczywiście także pan prezes, pan premier Jarosław Kaczyński będzie powołany w skład rządu i mam nadzieję, że z tego powodu jest uśmiech zadowolenia na twarzy pana redaktora - powiedział.
Dopytywany, czy Kaczyński już wie, jaki ma zakres obowiązków w rządzie, Schreiber odpowiedział, że "pan premier Jarosław Kaczyński będzie w rządzie odpowiadał i stał na czele nowo powołanego komitetu do spraw bezpieczeństwa". - Będzie sprawował nadzór koordynacji nad resortem spraw wewnętrznych i administracji, nad resortem sprawiedliwości, nad resortem obrony narodowej - wyliczał.
- To jest wyznaczanie i ustalanie jakichś strategicznych polityk w tych resortach. To jest szereg działań takich, które się podejmuje na co dzień. Nie da się liczyć po prostu - odpowiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24