Podwyżki dla nauczycieli. Przemysław Czarnek: chcemy, żeby były wdrożone najpóźniej do 1 września 2022 roku

Źródło:
PAP, TVN24
Czarnek o trzech filarach reformy statusu zawodowego nauczyciela
Czarnek o trzech filarach reformy statusu zawodowego nauczycielaTVN24
wideo 2/6
Czarnek o trzech filarach reformy statusu zawodowego nauczycielaTVN24

W Ministerstwie Edukacji i Nauki odbyło się we wtorek spotkanie kierownictwa resortu ze związkami zawodowymi i korporacjami samorządowymi. MEiN zaproponowało między innymi zwiększenie pensum, skróconą ścieżkę awansu zawodowego, a także podwyżki. Minister Przemysław Czarnek przekazał, że "w zdecydowanej większości mamy jeszcze rozbieżności", ale jest "duża chęć do dalszej dyskusji".

W Ministerstwie Edukacji i Nauki we wtorek odbyło się spotkanie zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty, w którego skład wchodzą przedstawiciele resortu edukacji i nauki, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i korporacji samorządowych. Zostały przedstawione na nim propozycje zmian w zakresie pragmatyki zawodowej nauczycieli, obejmujące m.in system wynagradzania, podwyższenie płac, a także czas pracy nauczycieli, awans zawodowy, ocenę pracy i urlop wypoczynkowy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Czarnek o podwyżkach dla nauczycieli

- Jesteśmy po dobrym spotkaniu, ciężkim, trudnych rozmowach, ale bardzo merytorycznych z wyznaczeniem kolejnych działań bardzo szybkich w celu dochodzenia do konsensusu i wspólnych ustaleń – mówił po spotkaniu minister Czarnek.

Zapowiedział, że do 8 października ministerstwo czeka na stanowiska pisemne w sprawie zaprezentowanych dziś propozycji, a 22 października odbędzie się kolejne spotkanie zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty.

Wskazał, że wśród przedstawionych propozycji są "debiurokratyzacja, zwiększenie dostępności nauczyciela dla ucznia w miejscu pracy oraz zdecydowane podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli".

Przyznał, że "w wielu miejscach wydaje się, że ta dyskusja nas zbliżyła, w wielu miejscach pokazała jeszcze problemy, które trzeba będzie rozwiązać, regulacje, które będzie trzeba podjąć, ale wszystko po to, żeby te kwoty, wynagrodzenia, które mają się zwiększyć już w przyszłym roku, rzeczywiście miały miejsce".

Wyjaśnił, że chodzi o zwiększenie wynagrodzenia o ponad 1400 złotych brutto dla nauczyciela wchodzącego do zawodu, o 1350 złotych brutto dla nauczyciela mianowanego i ponad 1200 złotych brutto dla nauczyciela dyplomowanego".

Przemysław Czarnek: mamy jeszcze rozbieżności

Czarnek przyznał, że "w zdecydowanej większości mamy jeszcze rozbieżności". - Po to wyznaczyliśmy ten termin 8 października i później 22 października, żeby te rozbieżności – większe bądź mniejsze – wyjaśniać. Natomiast nasza obserwacja jest taka, że jest duża chęć do dalszej dyskusji i to nas najbardziej cieszy. Bo te wszystkie rozbieżności są możliwe do wyeliminowania tylko przy tym dialogu, który jest bardzo intensywny - powiedział szef resortu edukacji i nauki.

- To było bardzo intensywne spotkanie, niezwykle merytoryczne i niezwykle szczere. I z tego powodu jesteśmy ogromnie zadowoleni – dodał.

Minister edukacji: chcemy, by zmiany były wdrożone najpóźniej od nowego roku szkolnego

Minister Czarnek na briefingu prasowym był pytany o horyzont czasowy proponowanych przez resort zmian. Szef MEiN podkreślił, że odbiurokratyzowanie zostało już rozpoczęte. Rozporządzenie w tej sprawie - jak przypomniał - zostało podpisane na początku września.

- Ten proces trwa, dlatego że - jak zwracali uwagę związkowcy - kreatywność niektórych dyrektorów jest nadal bardzo duża i bez podstaw prawnych w dalszym ciągu wymaga się od nauczycieli tego, czego wymagać się nie powinno. Nauczyciel chce pracować z uczniem, a nie tworzyć dokumenty, które są nikomu do niczego niepotrzebne - zaznaczył minister.

Dodał, że "w najbliższych dniach do wszystkich placówek oświatowych, za pośrednictwem dyrektorów, trafi dokładne wyliczenie, czego - zgodnie z nowym rozporządzeniem - kuratorzy nie będą wymagać od dyrektorów i czego dyrektorzy nie będą mogli wymagać od nauczycieli".

Czarnek zapowiedział, że najpóźniej od nowego roku szkolnego - 1 września 2022 roku - wszystkie rozwiązania zaproponowane przez resort będą już wdrożone. - Natomiast to wdrożenie będziemy rozkładać na kolejne miesiące, od debiurokratyzacji poprzez kolejne elementy - powiedział.

Przypomniał, że nauczyciel w Polsce pracuje 40 godzin tygodniowo. - To jest 40 godzin, które przeznacza na obowiązki związane z jego zawodem. To nie jest tylko kwestia pensum zawodowego, które średnio wynosi dzisiaj 21 godzin, tylko to jest również kwestia przygotowania się do zajęć, sprawdzania klasówek, przygotowania do olimpiad, różnych konkursów - wskazywał Czarnek.

- To, co chcemy wprowadzić, to większa dostępność w szkole, po to, żeby rzeczywiście nauczyciel nie musiał tego wszystkiego robić poza szkołą. A jednocześnie ta biurokratyzacja, którą szacujemy na kilka godzin tygodniowo, zdjęcie tych obowiązków, pozwoli na większe zainteresowanie uczniami. Wszystko w ramach tych samych 40 godzin - dodał szef MEiN.

Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego: minister sobie z nas zakpił

- Przychodziliśmy na te rozmowy z przekonaniem, że system wynagradzania, który zostanie zaproponowany, bo ostatnio o tym pan minister mówił, będzie związany nie z minimalnym wynagrodzeniem, tylko ze średnim w gospodarce. Nic takiego się nie stało. Właściwie zostajemy w tym samym systemie, który będą określali politycy - powiedział TVN24 po spotkaniu wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński.

Dodał, że "zwiększono pensum dydaktyczne, tak mówi propozycja, o cztery godziny plus osiem godzin ewidencjonowanych".

- Słowo "niepoważna propozycja" to jest chyba bardzo delikatne słowo. Po prostu pan minister sobie z nas zakpił - ocenił. 

Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego po spotkaniu z resortem edukacjiTVN24

Proksa: nie ma zgody na propozycje MEiN

Przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Prosa powiedział dziennikarzom, że "nie ma zgody na te propozycje". - Nie przyjmujemy ich w ogóle do wiadomości. Czekamy na refleksję rządu. Nie ma żadnej podwyżki. Kilkudziesięcioprocentowa podwyżka jest, ale pensum, natomiast płaca jest dokładnie tak policzona, że wartość godziny pracy nauczyciela nie wzrosła prawie o nic. Więc nauczyciele sami sobie mają zapracować na własną podwyżkę dodatkowym czasem pracy, pomijając te próby rozliczania czasu dodatkowego – mówił.

Ocenił też, że pod hasłem likwidacji biurokracji MEiN proponuje jej zwiększenie. - Proponuje się, by nauczyciel rozliczał się z każdej godziny, z tego, co robi od zawsze – dodał.

Proksa powiedział, że "to trzeci rok, gdy nauczyciele nie dostają żadnej podwyżki i nie proponuje im się nadal nic".

Wittkowicz: propozycje MEiN nie mają większych szans powodzenia

- Rząd zaostrza kurs – powiedział Sławomir Wittkowicz z Forum Związków Zawodowych. - Rząd proponuje podniesienie wszystkim nauczycielom, z wyjątkiem pracujących w przedszkolach, pensum o 100 procent, czyli podniesienie im pensum tablicowego o cztery godziny i wprowadzając dodatkowo osiem godzin w tygodniu tak zwanej dostępności. Myślę, że zarówno dyrektorzy, jak i samorządy będą miały trochę pracy, by przygotować im stanowiska pracy w szkołach, w których jest na przykład 250 nauczycieli, a to nie są wcale takie rzadkie przypadki – zauważył.

Jego zdaniem przedstawione we wtorek propozycje resortu edukacji i nauki "nie mają większych szans powodzenia". - Ale poczekajmy na te wszystkie wyliczenia, które ministerstwo zobowiązało się nam dostarczyć. Wtedy zajmiemy stanowisko (...), porozmawiamy też z innymi związkami zawodowymi. Ja akurat nie wróżę ministrowi powodzenia z koncepcją, którą dziś przedłożył – powiedział Wittkowicz.

Negatywnie odniósł się do propozycji powiązania wysokości przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli z kwotą bazową określaną co roku w ustawie budżetowej. - Nam zależy na powiązaniu zarówno wynagrodzeń przeciętnych, jak i przede wszystkim wynagrodzeń zasadniczych ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce oraz gwarancji, które dodatki są utrzymane, a które są likwidowane – powiedział.

Jego zdaniem "nie ma w budżecie zabezpieczeń na rzeczywiste podwyżki płac nauczycieli". - Z analizy, którą zrobiliśmy na roboczo, wynika, że są środki tylko na to, by ruszyć, jeśli chodzi o płace najmniej licznej grupy nauczycieli, czyli stażystów. I podwyżka dla nich będzie sfinansowana z budżetu, a reszta nauczycieli ma sobie sama sfinansować podwyżki, więcej pracując – powiedział Witkowicz.

Propozycje Ministerstwa Edukacji i Nauki

MEiN proponuje podwyższenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczycieli o cztery godziny (z wyjątkiem nauczycieli wychowania przedszkolnego). Resort wyjaśnia, że zmiany pensum będą wiązały się z ruchami kadrowymi, w związku z tym zakłada trzyletni okres przejściowy, dający możliwość elastycznego przechodzenia na nowy system. Rozwiązania kadrowe będą uwzględniały decyzję nauczyciela o zwiększeniu pensum z jednoczesnym wzrostem wynagrodzenia lub zachowanie dotychczasowego wymiaru pensum i ustalenie proporcjonalnego wynagrodzenia zasadniczego.

Resort proponuje też doprecyzowanie sposobu rozliczania czasu pracy nauczycieli przez wprowadzenie limitów czasu dostępności w szkole nauczycieli poza pensum, które dla nauczycieli pracujących w szkole wynosi 18 godzin tygodniowo oraz zróżnicowane ze względu na wielkość tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć.

Zgodnie z propozycją do godzin dostępności wliczane będą: spotkania z rodzicami, czas na indywidualne rozmowy z rodzicami, konsultacje z uczniami, wycieczki szkolne, doraźne zajęcia i aktywności związane np. z przygotowaniem akademii, wolontariatem, organizacją i opieką nad uczniami podczas np. dyskotek, rady pedagogiczne. Zajęcia i czynności realizowane w ramach dostępności w szkole nauczyciela będą rejestrowane na bieżąco (np. wraz z rozliczaniem godzin ponadwymiarowych) i rozliczane np. w okresach rocznych w indywidualnej karcie ewidencji czasu pracy.

MEiN proponuje, by nauczyciel tablicowy zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy (z wyjątkiem nauczycieli przedszkoli) zobowiązany był "do bycia dostępnym" w szkole w wymiarze 8 godzin tygodniowo.

Ministerstwo proponuje, aby stawki przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli wynosiły dla nauczyciela niemającego stopnia awansu zawodowego – 4950 zł brutto, nauczyciela mianowanego – 6400 zł brutto i dla nauczyciela dyplomowanego – 7750 zł brutto. Z kolei minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli mających tytuł magistra i przygotowanie pedagogiczne będą wynosiły brutto odpowiednio dla nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego – 4010 zł, nauczyciela mianowanego – 4540 zł, nauczyciela dyplomowanego – 5040 zł.

 MEiN o zmniejszeniu liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli

MEiN proponuje między innymi zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego. Proponuje zlikwidowanie stopnia stażysty i nauczyciela kontraktowego. Nauczyciel wchodzący do zawodu będzie przechodził następującą ścieżkę rozwoju: okres wprowadzenia do zawodu nauczyciela (co najmniej 4 lata pracy), nauczyciel mianowany, nauczyciel dyplomowany.

Zgodnie z propozycją wprowadzony zostanie wystandaryzowany zewnętrzny egzamin praktyczny i teoretyczny po okresie wprowadzenia do zawodu. Zdanie egzaminu będzie warunkiem otrzymania przez nauczyciela mianowania.

Resort proponuje odbiurokratyzowanie ścieżki awansu zawodowego, rezygnację ze staży, planów rozwoju i sprawozdań. W zamian za to ma być położony większy nacisk na umiejętności praktyczne nauczycieli. MEiN proponuje też umożliwienie nauczycielom dyplomowanym zdobycie dwóch specjalizacji zawodowych (dodatek do wynagrodzenia po uzyskaniu stopnia specjalizacji). Zachowane zostaną rozwiązania dotyczące uzyskania tytułu honorowego profesora oświaty. Nauczyciel kontraktowy w okresie przejściowym będzie miał możliwość szybszego uzyskania stopnia nauczyciela mianowanego. Ustalane zostaną przypadki, w których wymagana będzie określona ocena pracy: przed uzyskaniem każdego stopnia awansu zawodowego oraz stopnia specjalizacji zawodowej, przy ubieganiu się o pełnienie określonych funkcji. W rozporządzeniu określone zostaną szczegółowe kryteria oceny pracy nauczyciela, odnoszące się do kryteriów głównych wskazanych w ustawie.

Autorka/Autor:js/kab

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Izba Reprezentantów zajmie się osobnymi pakietami środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela, państw regionu Indo-Pacyfiku, a także ustawą pozwalającą na użycie zamrożonych rosyjskich aktywów - informuje spiker Izby Mike Johnson. Zapowiedź polityka daje nadzieję na uchwalenie pakietu dla Ukrainy przed końcem tygodnia.

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Źródło:
PAP

Bardzo ceniłem profesor Jadwigę Staniszkis za otwartość na innych ludzi, za mądrość, ona wiedziała, co mówi - tak zmarłą socjolożkę i politolożkę wspominał w "Kropce nad i" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. Przypomniał też okoliczności powstania słynnej fotografii sprzed ponad 40 lat.

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Źródło:
TVN24

Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady - napisał w poniedziałek publicysta "New York Timesa" Thomas Friedman, wskazując na dokładne przewidzenie irańskiego ataku przez USA. Friedman nawoływał do zwiększenia izolacji irańskiego reżimu zamiast odpowiedzi militarnej.

NOC | "NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

NOC | "NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

Źródło:
PAP

Sytuacja jest na krawędzi i wydaje się, że z każdą godziną przesuwa się coraz dalej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, odnosząc się do napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael.

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Źródło:
TVN24, PAP

Komisja Europejska wypłaciła Polsce 6,3 miliarda euro z Krajowego Planu Odbudowy. Premier Donald Tusk wyraża intencję, by Polska dołączyła do projektu budowy "kopuły chroniącej nasze niebo europejskie przed ewentualnymi atakami rakietowymi". Z kolei prezydent Andrzej Duda udaje się we wtorek do Stanów Zjednoczonych. Oto siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia.

Siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia

Siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Liderzy koalicji rządzącej nie spotkali się wspólnie po pierwszej turze wyborów samorządowych - przyznał w "Kropce nad i" w TVN24 wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Polityk ocenił też, że żaden z nich "nie jest uśmiechnięty i zadowolony z rzeczywistości".

Czarzasty: od pierwszej tury wyborów samorządowych nie doszło do spotkania z liderami koalicji rządzącej

Czarzasty: od pierwszej tury wyborów samorządowych nie doszło do spotkania z liderami koalicji rządzącej

Źródło:
TVN24

Producent samochodów Alfa Romeo ogłosił, że jego nowe auto, który będzie produkowane w Tychach, nie będzie nazywało się Milano, jak wcześniej ogłoszono, ale Junior. Stało się to kilka dni po tym, jak włoski rząd skrytykował pierwotną nazwę modelu.

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda udaje się we wtorek do Stanów Zjednoczonych. W Nowym Jorku spotka się między innymi sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera zapytany w TVN24, czy Duda spotka się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, powiedział, że w programie takiego spotkania nie ma, "natomiast wykluczanie go jest błędem".

Prezydent leci do USA. Szef BBN: wykluczanie spotkania z Donaldem Trumpem jest błędem

Prezydent leci do USA. Szef BBN: wykluczanie spotkania z Donaldem Trumpem jest błędem

Źródło:
PAP, TVN24

W wieku 81 lat zmarła Jadwiga Staniszkis - socjolożka, politolożka, profesor nauk humanistycznych, wykładowczyni akademicka i publicystka.

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Rodzina podała datę pogrzebu

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Rodzina podała datę pogrzebu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Szef sztabu armii Izraela Herzi Halevi poinformował w poniedziałek, że Izrael odpowie na irański atak, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę. W bazie lotniczej Nevatim w środkowym Izraelu Halevi oświadczył, że "wystrzelenie tak wielu rakiet i dronów na terytorium Izraela musi spotkać się z reakcją".

Szef sztabu izraelskiej armii o odpowiedzi na irański atak

Szef sztabu izraelskiej armii o odpowiedzi na irański atak

Źródło:
PAP

Nie trzeba mieć dużo wyobraźni, żeby zrozumieć, że Europa jest w strefie zagrożenia - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk po spotkaniu z przebywającą w Polsce premier Danii Mette Frederiksen. Wyraził intencję, by Polska dołączyła do projektu, który buduje "kopułę chroniącą nasze niebo europejskie przed ewentualnymi atakami rakietowymi". Przekazał też, że duńska premier odniosła się pozytywnie do tej inicjatywy.

"Europa jest w strefie zagrożenia". Tusk chce, by Polska dołączyła do krajów budujących "kopułę" 

"Europa jest w strefie zagrożenia". Tusk chce, by Polska dołączyła do krajów budujących "kopułę" 

Źródło:
TVN24, PAP

Hannah Gutierrez-Reed, odpowiedzialna za broń na planie filmu "Rust", została w poniedziałek skazana na 18 miesięcy więzienia w związku ze śmiercią operatorki Halyny Hutchins. W lipcu odbędzie się z kolei proces aktora Aleca Baldwina, który śmiertelnie postrzelił Hutchins.

Śmierć na planie filmu "Rust". 26-latka odpowiedzialna za broń skazana na 18 miesięcy więzienia

Śmierć na planie filmu "Rust". 26-latka odpowiedzialna za broń skazana na 18 miesięcy więzienia

Aktualizacja:
Źródło:
NBC News, ABC News, Reuters, TVN24.pl

783 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. - W 1968 roku widziałem rosyjskie czołgi na ulicach Pragi i nie chcę ich nigdy więcej widzieć - powiedział premier Czech Petr Fiala podczas spotkania z prezydentem USA. Joe Biden stwierdził, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Charakterystyczny ślad na powierzchni Plutona przypominający serce najprawdopodobniej powstał w wyniku zderzenia z innym ciałem niebieskim. Doszło do niego, gdy karłowata planeta była jeszcze młoda. Nietypowy sposób kolizji wyjaśnia zarówno kształt, jak i na pozór niemożliwe położenie struktury.

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Źródło:
The University of Arizona

Rozpoczęło się czwarte światowe blaknięcie raf koralowych. Jak potwierdzili badacze z amerykańskiej Narodowej Służby Oceaniczno-Atmosferycznej, doszło do niego w ponad połowie wodnych ekosystemów. Chociaż proces ten do tej pory był odwracalny, naukowcy obawiają się, że tym razem stracimy wiele raf.

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Źródło:
Reuters, NOAA

Chiny wspierają Rosję w wojnie z Ukrainą, pomagając Moskwie w największej rozbudowie przemysłu zbrojeniowego od czasów Związku Radzieckiego - poinformowali w piątek wysocy rangą urzędnicy amerykańscy, cytowani przez agencję Reutera. Według nich Pekin dostarcza Rosjanom między innymi technologię do dronów i rakiet, zdjęcia satelitarne czy obrabiarki.

Bez ich pomocy "Rosja miałaby trudności z utrzymaniem wysiłków wojennych" w Ukrainie

Bez ich pomocy "Rosja miałaby trudności z utrzymaniem wysiłków wojennych" w Ukrainie

Źródło:
Reuters

Piotr Samson w poniedziałek został odwołany ze stanowiska prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego - potwierdziło redakcji biznesowej tvn24.pl Ministerstwo Infrastruktury. Decyzję w tej sprawie podjął premier Donald Tusk. Samson pełnił tę funkcję od lipca 2016 roku.

Prezes odwołany. Zmiana po niemal ośmiu latach

Prezes odwołany. Zmiana po niemal ośmiu latach

Źródło:
tvn24.pl

Nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, nad którą pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, ma wprowadzić nową formę testamentu - testament audiowizualny. Rząd planuje, że projekt w tej sprawie zostanie przyjęty w drugiej połowie roku.

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Łośko znalazła się wśród osób, do których Prokuratura Krajowa wysłała list w sprawie śledztwa dotyczącego inwigilacji Pegasusem - wynika z informacji, do których dotarł reporter "Faktów" TVN Michał Tracz. W styczniu Łośko zastąpiła w ławach poselskich Krzysztofa Brejzę, który został europosłem.

Dostała list w sprawie inwigilacji Pegasusem. Kim jest Magdalena Łośko?

Dostała list w sprawie inwigilacji Pegasusem. Kim jest Magdalena Łośko?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Motorniczy przytrzasnął w drzwiach tramwaju nogę czteroletniego Aleksandra i ruszył. Chłopiec zginął na miejscu. Zaczął sie proces w sprawie tragicznego wypadku na ulicy Jagiellońskiej.

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Argentyna zmaga się z największą epidemią dengi w historii kraju. W ostatnich miesiącach z jej powodu zmarło prawie 200 osób. Choroba ta roznoszona jest przez komary i według lokalnych mediów władze z nadzieją czekają teraz na dostawę preparatów owadobójczych z Polski.

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Źródło:
PAP
Komendant główny przyznaje: policja też korzystała z Pegasusa

Komendant główny przyznaje: policja też korzystała z Pegasusa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Ćottogramie żyje najwięcej: Banglijczyków, Banglów, Bangladeszkijczyków czy Bangladeszów? Na to pytanie za 20 tysięcy złotych odpowiadała Małgorzata Golonka.

W Ćottogramie żyje najwięcej? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy złotych

W Ćottogramie żyje najwięcej? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Nowy gatunek mrówki, nazwany na cześć Lorda Voldemorta, czarnego charakteru z serii "Harry Potter", został odkryty w Australii. Jak tłumaczyli badacze, którzy wpadli na jego ślad, owad ma sporo wspólnego z Mrocznym Panem - ma smukłe i wydłużone ciało, a swoje dnie spędza w ciemnościach.

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Źródło:
University of Western Australia

Jest jedynym odznaczeniem, które dorosłym przyznają dzieci z całego świata. W wiosennej edycji wśród Dam Orderu Uśmiechu znalazła się Wanda Traczyk-Stawska, żołnierka AK ps. "Pączek" i psycholożka.

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Źródło:
PAP

Przeszło miliard dolarów zarobiły już filmy Warner Bros. Discovery ze sprzedaży biletów kinowych na całym świecie - poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Według magazynu "Deadline", to nowy rekord firmy, która zawdzięcza go przede wszystkim dwóm głośnym produkcjom.

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Źródło:
Deadline, tvn24.pl