Była "gra na czas", potem przyszedł "punkt zwrotny". Jak wyglądały rządowe negocjacje?

Źródło:
tvn24.pl
Jadwiga Emilewicz odchodzi z Porozumienia. Zapowiedziała koniec swojej misji w rządzie (mat. archiwalny)TVN24
wideo 2/20
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy

Było kilka spotkań partyjnych liderów, zapewnienia, że nadchodzi "optymistyczne zakończenie", później nadszedł "punkt zwrotny", a negocjacje zostały zerwane. Przybliżamy kalendarium najważniejszych rozmów dotyczących przyszłości Zjednoczonej Prawicy.

Kilka wrześniowych spotkań, zawsze to samo miejsce - siedziba Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, niemal zawsze ten sam skład, nawet czas poszczególnych "rund negocjacyjnych" był do siebie podobny - zazwyczaj trwały one około pięciu godzin.

Po stronie PiS zawsze obecni byli prezes partii Jarosław Kaczyński, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, premier Mateusz Morawiecki, po stronie Solidarnej Polski - Zbigniew Ziobro i europoseł Patryk Jaki, po stronie Porozumienia - Jarosław Gowin i wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.

"Zgniły kompromis" czy rozpad koalicji? Co jest kością niezgody w rządzie? >>>

Tak wyglądały negocjacje liderów trzech ugrupowań znajdujących się w obozie władzy. Ich punktem wyjściowym były rozmowy o rekonstrukcji rządu, ale - jak relacjonowali jego uczestnicy - z czasem pojawiały się na nich inne kwestie, dotyczące przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Przedstawiamy kalendarium najważniejszych dat z tym związanych.

Jarosław Kaczyński o planowanej rekonstrukcji rządu mówił już tydzień po drugiej turze wyborów prezydenckich, 19 lipca. Wówczas w rozmowie w Polskim Radiu zapowiedział, że będą zmiany personalne, ale nie obejmą one premiera. - Premier zostaje, ale rząd ma być inaczej skonstruowany, w sposób taki, który zlikwiduje stan, w którym niektóre decyzje są podejmowane w kilku ministerstwach, muszą przejść przez kilka ministerstw - wyjaśniał.

Jarosław Kaczyński: będzie rekonstrukcja rządu, ale zmiany personalne nie obejmą premiera
Jarosław Kaczyński: będzie rekonstrukcja rządu, ale zmiany personalne nie obejmą premiera Polskie Radio Program I

5 sierpnia w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes PiS precyzował, że rekonstrukcja rządu odbędzie się we wrześniu lub najdalej na początku października, a plan zakłada zmniejszenie liczby ministerstw do 12. Pytany czy przedstawiciele partii Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry otrzymają po jednym resorcie, odpowiedział wówczas: "przy takiej liczbie ministerstw, to po prostu wynika ze zwykłej arytmetyki, i to tak traktowanej bardzo - można powiedzieć - szczodrze dla naszych koalicjantów".

27 sierpnia europoseł Adam Bielan przekonywał w TVN24, że finalny rezultat rozmów to kwestia "trzech-czterech tygodni". - Jeżeli będzie zgoda liderów Zjednoczonej Prawicy co do formuły rządu, to nie sądzę, żeby doszło do jakiegokolwiek buntu - mówił wówczas.

Bielan: jeżeli będzie zgoda liderów Zjednoczonej Prawicy co do formuły rządu, to nie sądzę, żeby doszło do jakiegokolwiek buntu
Bielan: jeżeli będzie zgoda liderów Zjednoczonej Prawicy co do formuły rządu, to nie sądzę, żeby doszło do jakiegokolwiek buntuTVN24

3 września odbyło się spotkanie partyjnych liderów w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski oświadczył po spotkaniu, że rozmowy przebiegały w dobrej atmosferze, a koalicjanci są "pełni optymizmu" co do zawarcia kolejnej umowy koalicyjnej i ustalenia podstaw programowych.

Europoseł Patryk Jaki mówił, że "rozmowa rzeczywiście przebiegała w bardzo dobrej atmosferze". - Jesteśmy pełni optymizmu, że wkrótce zawrzemy nową umowę koalicyjną i będzie realizowany ambitny program dla Polski. Dlatego jestem przekonany, że to są dobre informacje dla naszych rodaków - powiedział Jaki.

Sobolewski rozmawiał z dziennikarzami po spotkaniu przy Nowogrodzkiej
Sobolewski rozmawiał z dziennikarzami po spotkaniu przy NowogrodzkiejTVN24

Do kolejnego spotkania doszło kilka dni później, 7 września. Politycy niechętnie rozmawiali o temacie i przebiegu negocjacji. - Najpierw musimy ustalić, jak będzie wyglądała agenda rządowa, a dopiero potem dostosujemy do tego struktury rządu - mówił dziennikarzom przed wejściem na spotkanie Patryk Jaki. 

Po dyskusji z liderami partii koalicyjnych doszło do rozmowy w gronie przedstawicieli PiS z udziałem premiera.

Dyskusje koalicjantów przy Nowogrodzkiej. Relacja reportera TVN24
Dyskusje koalicjantów przy Nowogrodzkiej. Relacja reportera TVN24TVN24

Trzecie z serii spotkań odbyło się 10 września. - Można odnieść wrażenie, że zbliżamy się do jakiegoś optymistycznego zakończenia, ale to musi jeszcze trochę potrwać - relacjonował wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Terlecki: można odnieść wrażenie, że zbliżamy się do jakiegoś optymistycznego zakończenia
Terlecki: można odnieść wrażenie, że zbliżamy się do jakiegoś optymistycznego zakończeniaTVN24

Do kolejnej rundy negocjacji doszło 15 września. - Nie będą one trwać w nieskończoność. Nie możemy w nieskończoność odwlekać decyzji dotyczących rekonstrukcji. Nasi koalicjanci muszą się jednak z nami dogadać. Nie chcemy tworzyć jakichś faktów dokonanych, ale nie może być tak, że ta rekonstrukcja będzie odkładana w czasie bez jakichś rozsądnych decyzji z ich strony - mówił wtedy Terlecki.

- Rozmawiamy głównie o dwóch sprawach w przyszłym porozumieniu, które ma zostać podpisane: to jest kwestia podziału czy kształtu rządu po rekonstrukcji, a także kwestia list wyborczych w przyszłych wyborach parlamentarnych - informował wówczas wicemarszałek Sejmu z ramienia PiS.

Terlecki: koalicjanci muszą się z nami dogadać, rozmowy nie będą trwały w nieskończoność
Terlecki: koalicjanci muszą się z nami dogadać, rozmowy nie będą trwały w nieskończonośćTVN24

Nazajutrz, 16 września odbyła się piąta tura rozmów negocjacyjnych. Terlecki pytany przez dziennikarzy przed wejściem do siedziby PiS, czy w tym dniu możliwe jest zakończenie negocjacji koalicyjnych, odparł, że "koniec to na pewno nie będzie, ale jesteśmy optymistami". - Jesteśmy chyba bliżej porozumienia niż byliśmy przez te dwa tygodnie. Powinniśmy w przyszłym tygodniu zakończyć negocjacje - dodał.

Terlecki o rekonstrukcji: wszystko w przyszłym tygodniu będzie jawne
Terlecki o rekonstrukcji: wszystko w przyszłym tygodniu będzie jawneTVN24

17 września - "punkt zwrotny"

"Punkt zwrotny" w rządowych negocjacjach następuje - jak ocenia w rozmowie z tvn24.pl politolog z UKSW, profesor Antoni Dudek - w czwartek 17 września. Zwraca uwagę, że to wtedy "po raz pierwszy sprawa została upubliczniona" sprawa sporu między Prawem a Sprawiedliwością a Solidarną Polską.

Tego dnia, w godzinach popołudniowych, w Sejmie odbyło się spotkanie klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, ale bez przedstawicieli Solidarnej Polski i Porozumienia. Po spotkaniu rzeczniczka partii Anita Czerwińska przekazała, że dotyczyło dyscypliny partyjnej w sprawie ustawy o ochronie zwierząt, która była głosowana wieczorem w tym samym dniu.

Szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki poinformował, że podczas spotkania prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się także do "sytuacji negocjacji z koalicjantami", "stwierdzając, że w tej sytuacji negocjacje nie mają sensu", skoro "dotychczasowi koalicjanci występują z innym programem, z innymi pomysłami, z innymi wskazaniami do głosowań niż cały klub". 

Terlecki: Koalicja praktycznie nie istnieje. Konsekwencje będą także, jeśli chodzi o stanowiska w rządzie
Terlecki: Koalicja praktycznie nie istnieje. Konsekwencje będą także, jeśli chodzi o stanowiska w rządzieTVN24

Jeżeli sytuacja do tego zmusi, to rekonstrukcja nastąpi bez uzgodnień z naszymi koalicjantami - oświadczył. Zapytany, czy Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe na rząd mniejszościowy odparł, że "to jest niemożliwe". - Jeżeli zajdzie taka sytuacja, to pójdziemy na wybory. Oczywiście sami - wskazywał.

Dzień później, 18 września, poseł PiS Marek Suski powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24, że "nasi byli koalicjanci po prostu są poza koalicją".

Suski: Nasi byli koalicjanci są poza Zjednoczoną Prawicą. Mamy rząd mniejszościowy
Suski: Nasi byli koalicjanci są poza Zjednoczoną Prawicą. Mamy rząd mniejszościowyTVN24

Kilka godzin później prezes Kaczyński podjął decyzję, że 15 posłów, którzy w większości głosowali przeciwko ustawie o ochronie zwierząt, zostało zawieszonych w prawach członków partii.

Kary dla posłów PiS
Kary dla posłów PiSTVN24

Jeszcze tego samego dnia wieczorem politycy PiS spotkali się za zamkniętymi drzwiami w krakowskiej siedzibie partii. Europoseł Ryszard Czarnecki przekazał, że "ustalenia są bardzo pozytywne", a prawica "z całą pewnością" dalej będzie zjednoczona.

Spotkanie polityków PiS w KrakowieTVN24

"Kluczowe są tutaj dwie daty"

Profesor Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego ocenia w rozmowie z portalem tvn24.pl, że wymiar czasowy zawieszonych negocjacji jest "bardzo istotny". - Kluczowe są tutaj dwie daty. Pierwsza to oczywiście data wyborów prezydenckich w Polsce, które zakończyły pewien etap, a druga to są wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych [te odbędą się na początku listopada - przyp. red.]. Wpływ wyników w Stanach Zjednoczonych na Polskę i na wiele innych krajów na świecie będzie olbrzymi. Stąd Prawo i Sprawiedliwość uznało, że to jest ostatnia możliwość, ostatni bezpieczny czas, w którym ma olbrzymią przewagę w sondażach, opozycja jest rozdyskutowana o samej sobie i że to jest taki moment, w którym trzeba załatwić wszystkie wewnętrzne rachunki, ponieważ nigdy już tak dobrze może nie być, aż do kolejnych wyborów - zwraca uwagę.

- A koalicjanci, świadomi tej sytuacji, robili wszystko - prawdopodobnie przedłużali negocjacje, składali różne propozycje, służące raczej temu, żeby dyskutować o nich, bez szansy na ich materializację. To była gra na czas - stwierdza.

"Zorientował się, że oni po prostu grają na czas"

Jak stwierdza dalej Chwedoruk, między 3 a 16 września, kiedy dochodziło do serii spotkań, "PiS po prostu sondował koalicjantów i zorientował się, że oni po prostu grają na czas". - To przesądziło o wszystkim i stąd zapadła decyzja, żeby przyjąć ustawę o ochronie zwierząt i rozstrzygnąć ją w tej chwili, póki PiS jeszcze dysponuje instrumentami, którymi może to rozstrzygnąć. Wiadomo było, że większość opozycji ją poprze - tłumaczy politolog.

- Więc te dwa tygodnie może rzeczywiście były na pozór ważniejsze niż się mogło wydawać - konkluduje.

Autorka/Autor:Marcin Złotkowski

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24