"Głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć"

Źródło:
TVN24
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyćTVN24
wideo 2/35
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyćTVN24

Jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami, a nie zdrowiem i życiem Polaków - przekonywał w "Kawie na ławę" w TVN24 Bartosz Arłukowicz (PO). - Jestem niesłychanie zażenowany faktem, że muszę rozmawiać, czy przeprowadzać wybory pocztowe w Polsce - mówił Michał Kamiński (Koalicja Polska). - Jeżeli głosowanie korespondencyjnie miałoby wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie - odpowiadał wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

Goście "Kawy na ławę" w TVN24 dyskutowali o tym, co z wyborami prezydenckimi. Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Kopcińska powiedziała, że "przedstawione zostały przynajmniej dwie propozycje". - Głosowanie korespondencyjne oraz propozycja pana premiera Jarosława Gowina (zmiana konstytucji i wydłużenie kadencji prezydenta - przyp. red.). Na ten temat odbędzie się dyskusja w poniedziałek w Sejmie - mówiła.

Przypomniała, że w styczniu tego roku marszałek Senatu Tomasz Grodzki spotkał się z szefową amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. - Podkreślał wówczas w rozmowie, że jest to spotkanie osób, które łączą wspólne wartości, fundamenty demokracji. A Dzisiaj pani Nancy Pelosi namawia w Stanach Zjednoczonych do głosowania korespondencyjnego - mówiła Kopcińska.

Pytana, co zrobić z faktem, że brakuje chętnych do zasiadania w komisjach wyborczych, była rzeczniczka rządu Mateusza Morawieckiego odpowiedziała: - Dzisiaj za wcześnie na takie rozmowy, ponieważ w poniedziałek rozpoczyna się posiedzenie Sejmu, gdzie przedstawione są dwa projekty, które wskazują na pewne rozwiązania sytuacji, w której się znaleźliśmy.

Joanna Kopcińska w "Kawie na ławę"
Joanna Kopcińska w "Kawie na ławę"TVN24

PiS w ramach noweli specustawy dotyczącej koronawirusa złożył poprawki do Kodeksu wyborczego, które rozszerzały możliwość głosowania korespondencyjnego na osoby po 60. roku życia oraz znajdujące się kwarantannie. Później politycy tego ugrupowania złożyli do laski marszałkowskiej osobny projekt ustawy, zgodnie z którym wszyscy obywatele mieliby możliwość głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Następnie klub PiS złożył autopoprawkę, zgodnie z którą wybory te miałyby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. W poniedziałek Sejm w głosowaniu ma zdecydować o wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad.

Jeszcze w piątek poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk, pytany, czy wchodzące w skład Zjednoczonej Prawicy Porozumienie poprze wprowadzenie głosowania korespondencyjnego, oświadczył, że partia Jarosława Gowina zagłosuje przeciw temu rozwiązaniu, a konkretnie przeciw wprowadzeniu tego rozwiązania już na wybory prezydenckie 10 maja. Wcześniej sam Gowin mówił, że zgodzi się tylko na taki termin wyborów, który jest "bezpieczny z punktu widzenia zdrowia i życia Polaków".

"Jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami"

Były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (Platforma Obywatelska) zaznaczył w "Kawie na ławę" w TVN24, że "jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami, a nie zdrowiem i życiem Polaków".

- Ja panią zapraszam do szpitala w Gryficach. Tam od czterech dni jest zamkniętych sto osób i wykonano 30 testów. Zapraszam panią do Domu Pomocy Społecznej w Mazowieckiem, gdzie siedzi 60 osób, z czego większość to starsi ludzie, którym nie ma kto podać leków i wody - mówił Arłukowicz do Joanny Kopcińskiej. - Zajmijcie się ratowaniem ludzi, a nie wyborami. Jesteśmy owładnięci tym, żeby te wybory przeprowadzić, bo kieruje wami strach - ocenił.

- Proszę przekazać prezesowi (PiS Jarosławowi - przyp. red.) Kaczyńskiemu, że poza jego willą jest świat normalnych ludzi, zwalnianych pracowników z pracy, matek siedzących w domach ze swoimi dziećmi, przerażonych tym, co będzie jutro i pojutrze, chorych ludzi w szpitalach, których dzisiaj już nie ma kto leczyć, bo zaraziły się kolejne oddziały - mówił Arłukowicz.

Arłukowicz: jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami
Arłukowicz: jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyboramiTVN24

"Głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć"

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Koalicja Polska) zauważył, że "dzisiaj bardzo wielu ludzi wierzących po raz w swoim życiu nie pójdzie na Niedzielę Palmową, dzisiaj bardzo wielu z was zastanawia się, czy w poniedziałek będą mieli pracę i pieniądze".

- O tym, że sytuacja w Polsce jest nadzwyczajna, że dzisiaj Polacy boją się o swoje miejsca pracy i przede wszystkim o swoje zdrowie, wiedzą w Polsce wszyscy poza prezesem partii, który Polską rządzi, który twierdzi, że nie ma w Polsce przesłanek do wprowadzenia stanu wyjątkowego - mówił Kamiński.

- Ja jestem niesłychanie zażenowany faktem, że ja dzisiaj z panią Kopcińską muszę rozmawiać o tym, czy pani chce przeprowadzać wybory pocztowe w Polsce, bo Nancy Pelosi chce przeprowadzić wybory pocztowe w Stanach Zjednoczonych. Pani Witek to nie jest Nancy Pelosi, a Polska to nie są Stany Zjednoczone - zaznaczył.

Nawiązał do dymisji prezesa Poczty Polskiej Pawła Sypniewskiego. W piątek poinformowano, że jego obowiązki przejmie Tomasz Zdzikot, do tej pory wiceminister obrony i bliski współpracownik szefa MON Mariusza Błaszczaka. Tego dnia Zdzikot wszedł do rady nadzorczej spółki, a następnie dostał delegowany do pełnienia funkcji prezesa.

- Na wieść o tym, że wy macie przeprowadzić wybory pocztowe, podaje się do dymisji wasz człowiek, prezes Poczty Polskiej, człowiek tak lojalny wobec waszej ekipy, znający Pocztę Polską jak mało kto. Stwierdził najwyraźniej, że nie można ich przeprowadzić - mówił.

Kamiński podkreślał, na czym polegają wybory korespondencyjne w Bawarii (na ten przykład powołują się politycy PiS) i w Stanach Zjednoczonych. - Tam jest skorelowana lista adresowa z listą wyborców - mówił. Wskazywał, że w Polsce sytuacja jest inna. - Bardzo wielu naszych widzów mieszka w mieszkaniach, które kupili z drugiej ręki i bardzo często wyjmujemy z naszych skrzynek listy skierowane do ludzi, którzy mieszkali u nas pięć lat temu - wyjaśniał.

I dodał: - Głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć.

Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyćTVN24

Decyzja w sprawie wyborów "będzie można podejmować w połowie kwietnia"

Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha powiedział, że "nie ulega żadnej wątpliwości, że kwestie związane z życiem i zdrowiem Polaków są absolutnym priorytetem, a na drugim planie - kwestie związane także z konsekwencjami społeczno-gospodarczymi".

Pytany, dlaczego w takim razie Sejm się tym nie zajmuje, tylko będzie się zajmował sprawami wyborów, Mucha odpowiedział, że w harmonogramie prac Sejmu "jest punkt, który dotyczy informacji prezesa Rady Ministrów na temat sytuacji epidemiologicznej".

- Jeżeli mówimy o sytuacjach prawnych, to mamy dzisiaj obowiązującą konstytucję i dwie możliwości, jeżeli chodzi o zmianę terminu wyborów. Jedną z takich możliwości jest kwestia zmiany konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Drugą formułą - co by wymagało porozumienia wszystkich sił politycznych, czy co najmniej ich większości - byłoby wprowadzenie stanu nadzwyczajnego - mówił.

Jednak jak dodał, "w przypadku stanu nadzwyczajnego musimy sobie powiedzieć, że godzimy się na ograniczenie bardzo daleko idące praw obywatelskich, w wyższym stopniu niż to ma dzisiaj miejsce wobec stanu epidemii".

Ocenił, że decyzje w sprawie wyborów "będzie można podejmować w połowie kwietnia, mając świadomość tego, jakie są okoliczności".

Mucha: jeżeli głosowanie korespondencyjnie miałoby wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie
Mucha: jeżeli głosowanie korespondencyjnie miałoby wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzieTVN24

Zandberg: jeżeli ktoś chce zorganizować wybory w szczycie epidemii będzie mieć krew ludzi na rękach

- Z pewnym zażenowaniem wysłuchałem tych refleksji pana ministra Muchy - powiedział lider Lewicy Razem Adrian Zandberg. - Chcę powiedzieć bardzo jednoznacznie: jeżeli ktoś chce zorganizować wybory niezależnie od tego, czy w lokalach wyborczych czy korespondencyjnie, w szczycie epidemii, to jest idiotą pozbawionym wyobraźni i będzie mieć krew ludzi na rękach - skomentował.

Podkreślał, że "teraz mamy do czynienia z klęską żywiołową". - Mamy w konstytucji narzędzie, które pozwala na to, żeby radzić sobie z tą nadzwyczajną sytuacją i jest nim ogłoszenie stanu klęski żywiołowej. I na tym powinny się skończyć te zupełnie żenujące rozważania na temat tego, czy organizować wybory - dodał Zadnberg.

- Jeżeli chce ktoś chce je zorganizować przy pomocą poczty, to niech porozmawia ze związkami zawodowymi na poczcie, związkami zawodowymi listonoszy i usłyszy od nich, że to jest po prostu niemożliwe do zrealizowania w taki sposób, który nie będzie zagrażał życiu i zdrowiu ludzi - mówił.

Według niego, "ktoś, kto chce organizować wybory w szycie epidemii "chyba się z koniem na łby pozamieniał".

Paweł Mucha odpowiedział Zandbergowi, że "jeżeli miałoby głosowanie korespondencyjnie wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie". - Natomiast nikt z nas nie jest w tym gronie wirusologiem - dodał.

Zandberg: jeżeli ktoś chce organizować wybory w szczycie epidemii, będzie mieć krew ludzi na rękach
Zandberg: jeżeli ktoś chce organizować wybory w szczycie epidemii, będzie mieć krew ludzi na rękachTVN24

"W tym momencie mamy troszkę większe problemy"

Artur Dziambor z Konfederacji ocenił, że "w tym momencie mamy troszkę większe problemy niż wybory". - W ciągu ostatnich czterech dni zniknęło z mapy Polski ponad 20 tysięcy firm - zaznaczył.

- I to tym powinniśmy zajmować się na następnym posiedzeniu Sejmu i o tym powinniśmy rozmawiać. Po rozum do głowy powinno pójść Prawo i Sprawiedliwość, które w tym momencie nie słucha w ogóle przedsiębiorców, tylko słucha swoich partyjnych specjalistów, którzy z prowadzeniem działalności zazwyczaj nie mają nic wspólnego - skomentował.

Artur Dziambor w programie "Kawa na ławę"
Artur Dziambor w programie "Kawa na ławę"TVN24

Autorka/Autor:kb

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl