- To jest polityczna porażka rządu Donalda Tuska - uważa Michał Kamiński, który w "Kropce nad i" TVN24 komentował niedawne "czystki" personalne w resorcie sprawiedliwości. Prezydencki minister cieszy się jednak z pierwszych zapowiedzi nowego ministra sprawiedliwości. I ma nadzieję, że "nowa sytuacja będzie przywróceniem tego, co było za rządów PiS".
Według Michała Kamińskiego, "trzeba się cieszyć z pierwszych zapowiedzi” Andrzeja Czumy, kandydata na ministra sprawiedliwości. – Jeżeli nowy minister sprawiedliwości deklaruje, że będzie angażował się, by śledztwa były prowadzone rzetelnie, przyklasnę temu pomysłowi – mówił w "Kropce nad i" Kamiński. Prezydencki minister wyraził również nadzieję, że "prokuratura będzie ścigać przestępców, a nie polityków opozycji".
Kamiński życzy sukcesów. Takich jak PiS-u
Jednocześnie Kamiński stwierdził, że "życzy temu rządowi takich sukcesów w walce z przestępczością jakie miał rząd PiS i Jarosława Kaczyńskiego". - Zmieniła się atmosfera wobec korupcji i walki z przestępczością – kontynuował Kamiński, który mówił, że "zmiana filozofii w dziedzinie poprawy bezpieczeństwa" dokonała się już za rządów Lecha Kaczyńskiego w resorcie sprawiedliwości.
Minister: za Ziobry nie zginęło dwóch świadków
Komentując sprawę powołania komisji ds. zbadania okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika, Kamiński powiedział, że "cieszy go jednomyślność klasy politycznej w tej sprawie". – Ta sprawa nie jest historią, ona cały czas się toczy – mówił Kamiński. – I dlatego tak ważny organ państwa jak Sejm ma prawo wkroczyć – powiedział prezydencki minister. Zwłaszcza, że – jak to określił – w tej sprawie jest dużo znaków zapytania.
Minister tłumaczył również, że za rządów PiS "wyciągnięto odpowiednie wnioski" z tego, że jeden głównych oskarżonych w sprawie porwania i śmierci Krzysztofa Olewnika powiesił się w areszcie (Wojciech Franiewski popełnił samobójstwo w 2007 roku). - Za rządów Zbigniewa Ziobry nie zginęło dwóch kolejnych świadków - mówił Kamiński, komentując samobójstwa dwóch innych oskarżonych, sugerując, że stało się to za rządów PO.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24