To będą ciężkie wybory i bardzo trudna kampania w Warszawie - ocenił Sławomir Neumann, przewodniczący klubu parlamentarnego PO, pytany w dogrywce "Jeden na jeden" w tvn24.pl o zbliżającą się kampanię samorządową. Zaapelował jednocześnie do prezydenta Słupska Roberta Biedronia, aby ten przyłączył się do "koalicji obywatelskiej".
Poseł PO był pytany o szanse Rafała Trzaskowskiego, kandydata tej partii na prezydenta Warszawy w sytuacji, kiedy Prawo i Sprawiedliwość zdecyduje się wystawić przeciwko niemu Patryka Jakiego, wiceministra sprawiedliwości.
- Ja myślę, że zarówno u Rafała Trzaskowskiego, jak i u nas nie ma takiego poczucia, że to jest sprawa zamknięta i wygrana. To będą ciężkie wybory i bardzo trudna kampania w Warszawie. Wierzę, że [zakończona - przyp. red.] z sukcesem - podkreślał Neumann.
"Nie można być pewnym wygranej"
W ocenie gościa dogrywki "Jeden na jeden" wystawienie przez partię rządzącą wiceministra sprawiedliwości w Warszawie nie będzie żadnym zaskoczeniem.
- Patryk Jaki był pokazywany jako ewentualny kandydat [PiS - przyp. red.] od samego początku. Nie jest to żadne zaskoczenie dla nikogo. Patryk Jaki ma swoje wady i zalety, jak każdy kandydat - ocenił przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.
Neumann podkreślił jednocześnie, że nie obawia się bloku anty-PO podczas wyborów w Warszawie. - To są wybory samorządowe, które mają zupełnie inną dynamikę i inaczej się zachowują wyborcy. Jestem przekonany, że rzeczywiście nie da się rozstrzygnąć wyborów w Warszawie w pierwszej turze - dodał.
Zdaniem gościa internetowej dogrywki "Jeden na jeden", spotykając się z warszawiakami, Trzaskowski nie prowadzi oficjalnej kampanii wyborczej.
- Rozmawia jako poseł z mieszkańcami o pomyśle na Warszawę. Konsultuje go. I jestem przekonany, że ten program jest dobrą ofertą dla warszawiaków - ocenił.
Neumann przypomniał kampanię prezydencką z 2015 roku, kiedy faworytem był popierany przez PO Bronisław Komorowski, który pomimo że prowadził w sondażach, ostatecznie przegrał z Andrzejem Dudą z PiS. - Dopóki nie ma kartki włożonej do urny i nie są przeliczone głosy, nie można być pewnym wygranej - ocenił poseł PO.
Zdaniem gościa internetowej dogrywki "Jeden na jeden" jesienne wybory samorządowe będą miały "kilka pól bitew". - Myślę, że PiS przegra w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Lublinie, Bydgoszczy - wyliczał szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.
"Nie sądzę, żeby chciał przystąpić do Platformy"
Sławomir Neumann odniósł się również do wywiadu z Januszem Palikotem, który ukazał się w poniedziałkowym wydaniu "Newsweeka". Były poseł i szef partii Twój Ruch poradził w nim prezydentowi Słupska Robertowi Biedroniowi, żeby przyłączył się do Platformy Obywatelskiej. Biedroń wywodzi się z ugrupowania założonego przez Palikota i z jego listy wszedł do Sejmu, zanim wystartował w wyborach w Słupsku.
- Ja dziś uważam, że Robert Biedroń powinien przystąpić do koalicji obywatelskiej jako prezydent Słupska i wspólnie z nami stanąć przeciwko tej machinie PiS-u, która chce zawładnąć i ograniczyć samorządy - podkreślił Neumann.
- Nie sądzę, żeby chciał przystąpić do Platformy, ale ja mu radzę, żeby posłuchał Janusza Palikota - dodał. - Kiedyś tworzył z nim Ruch Palikota i kiedyś Janusz był jego szefem i ma pewne doświadczenie w polityce, które warto dziś wziąć pod uwagę - ocenił gość dogrywki "Jeden na jeden" w tvn24.pl.
"Tak nas PiS nie załatwi"
Neumann poinformował też, że politycy PO czekają na rozpatrzenie apelacji w sprawie zatrzymania Stanisława Gawłowskiego, sekretarza generalnego partii.
Polityk został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w ubiegły piątek, następnie usłyszał w prokuraturze pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Dzień wcześniej zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Gawłowskiego wyraził Sejm.
Zdaniem Neumanna Gawłowski wielokrotnie dowodził, że "materiały zgromadzone przez prokuraturę oparte są na zeznaniach świadków, którzy sami mieli konflikt z prawem i byli oskarżeni o działania korupcyjne. - Wyszli z aresztu dlatego, że oskarżyli Gawłowskiego - podkreślił.
W odniesieniu do sprawy Gawłowskiego Neumann podkreślił, że "tak nas PiS nie załatwi".
- Jeżeli wierzą, że w ten sposób nam zdezorganizują pracę, to mówię, że nas nie załatwią - oświadczył gość internetowej dogrywki "Jeden na jeden".
Autor: PTD//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24