Piątek - ostatni dzień kampanii przed I turą - zapowiada się pracowicie dla większości kandydatów walczących o prezydenturę. Politycy stawiają na spotkania z wyborcami w całym kraju. O północy rozpocznie się cisza wyborcza, która potrwa do zakończenia głosowania - do godz. 20 w niedzielę.
Kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski będzie w piątek w Olsztynie i Sopocie, Jarosław Kaczyński (PiS) w Krakowie, Olsztynie i Gdańsku, Grzegorz Napieralski (SLD) w Warszawie, podobnie jak Waldemar Pawlak (PSL).
Także pozostali kandydaci chcą spotkać się z wyborcami: Andrzej Olechowski z mieszkańcami warszawskiego Mokotowa, kandydat Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek odwiedzi podwarszawskie miejscowości, kandydat Samoobrony Andrzej Lepper będzie namawiał do głosowania na siebie mieszkańców Legnicy i Zielonej Góry, zaś Janusz Korwin-Mikke i Bogusław Ziętek w samo południe podsumują w Warszawie swoje kampanie wyborcze.
Bez premiera?
Komorowski ma zakończyć kampanię dwiema konwencjami wyborczymi: w Olsztynie i w Sopocie. Zanim pojedzie do Sopotu, w Gdańsku odda hołd pomordowanym stoczniowcom pod pomnikiem Grudnia '70.
W piątek ostatecznie nie dojdzie do proponowanej przez sztab PO wieczornej debaty Komorowski - Kaczyński. Debata - jak mówił w czwartek szef sztabu kandydata PO na prezydenta Sławomir Nowak - miała dotyczyć różnych spraw najważniejszych dla Polski. Sztab kandydata PiS na prezydenta również chciał debaty kandydatów PO i PiS, ale jedynie na tematy dotyczące służby zdrowia. Sztaby nie doszły w tej sprawie do porozumienia.
W piątek po południu Sąd Apelacyjny ma wydać orzeczenie w sprawie apelacji złożonej przez komitet wyborczy Kaczyńskiego od środowego orzeczenia warszawskiego Sądu Okręgowego, który nakazał kandydatowi PiS sprostowanie wypowiedzi o tym, że Komorowski chce prywatyzacji ochrony zdrowia.
Premier Donald Tusk zadeklarował, że postara się wziąć udział w finiszu kampanii Komorowskiego, ale nie jest pewien, czy mu się to uda - w piątek ma odwiedzić Lanckoronę, jedną z gmin szczególnie poszkodowanych przez powódź.
W urodziny
Ostatni dzień kampanii będzie bardzo pracowity również dla Kaczyńskiego, który w piątek obchodzi 61. urodziny. Najpierw będzie prywatnie w Krakowie, gdzie odwiedzi na Wawelu grób Marii i Lecha Kaczyńskich. "To będzie dla mnie dzień szczególny. Nie ma co ukrywać, że bardzo smutny. Więc na początek będę w Krakowie, ale to nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą" - powiedział prezes PiS.
Jak dodał, później odwiedzi jeszcze kilka miejsc, uda się na spotkanie z wyborcami do Olsztyna, a po południu ma zaplanowany wiec w Gdańsku, na którym ma się spotkać m.in. ze związkowcami z NSZZ "Solidarność". "Czy to będzie mocne uderzenie? Po prostu dzień kampanii" - podkreślił Kaczyński.
Jak poinformował dziennikarzy rzecznik sztabu kandydata PiS Paweł Poncyljusz, w Krakowie w Akademii Górniczo-Hutniczej Kaczyński będzie uczestniczył w prezentacji dotyczącej wykorzystania gazu z łupków. Na wiecu w Olsztynie lokalni działacze zaplanowali uczczenie jego urodzin. - Rozumiem, że zaśpiewają po prostu "sto lat". Myślę, że Jarosław Kaczyński nie jest w nastroju do obchodzenia swoich urodzin - podkreślił Poncyljusz.
Napieralski kończy z dziennikarzami i Zielonymi
Napięty piątkowy grafik ma również kandydat SLD Grzegorz Napieralski. Rano szef Sojuszu spotyka się w Warszawie z przedstawicielami Komitetu Obywatelskiego Mediów Publicznych, który kilka miesięcy temu opracował nowy projekt ustawy medialnej. W skład Komitetu wchodzą m.in. publicysta Jacek Żakowski, kompozytor Wojciech Kilar i rzeźbiarka Magdalena Abakanowicz.
Później lider Sojuszu ma zaplanowane rozmowy z działaczami Federacji Związków Zawodowych Pracowników Służby Zdrowia i liderami Partii Zieloni 2004, którzy zadeklarowali w czwartek, że udzielą mu poparcia. Napieralski to - według nich - ten kandydat, którego poglądy i program wyborczy jest najbliższy ich "zielonej wizji Polski".
Po południu z kolei, kandydat SLD ma wystąpić na ostatniej przed niedzielnymi wyborami konferencji prasowej, a wieczorem - wziąć udział w debacie prezydenckiej podczas obrad II Kongresu Kobiet Polskich. Zaraz po debacie, lider Sojuszu udaje się na przyjęcie urodzinowe dyrektora Teatru Żydowskiego, Szymona Szurmieja.
Ostatnie godziny kampanii wyborczej Napieralski ma spędzić na stołecznym Nowym Świecie, gdzie będzie rozdawał ulotki wyborcze i do północy przekonywał warszawiaków do poparcia jego kandydatury.
Pawlak i Olechowski wśród kobiet
Koordynująca kampanię Waldemara Pawlaka wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska powiedziała PAP, że sztab kandydata PSL nie planuje jakiegoś specjalnego wydarzenia na podsumowanie kampanii. Wicepremier weźmie w piątek udział w II Kongresie Kobiet w Pałacu Kultury i Nauki.
Także Olechowski uda się na Kongres Kobiet. Weźmie również udział w kampanii "door to door" na Mokotowie i osobiście będzie zachęcał do głosowania na siebie.
Inni też agitują do ostatniej chwili
Kandydat Prawicy Rzeczypospolitej na prezydenta Marek Jurek w ostatnim dniu kampanii spotka się z wyborcami z podwarszawskich miejscowości. O godz. 9 będzie brał udział w spotkaniu wyborczym w Sochaczewie, o godz. 15 w Wołominie, a kampanię zakończy na wiecu o godz. 20 w Piasecznie.
Janusz Korwin-Mikke w samo południe na konferencji prasowej w warszawskiej restauracji "Rabarbar" podsumuje swoją kampanię wyborczą.
Również w samo południe kandydat Samoobrony Andrzej Lepper będzie namawiał do głosowania mieszkańców Legnicy i Zielonej Góry. W Legnicy będzie rozmawiał z kupującymi i sprzedającymi na miejskim targowisku a w Zielonej Górze spotka się z wyborcami na deptaku miejskim.
Bogusław Ziętek planuje w piątek na konferencji prasowej podsumować swą kampanię wyborczą.
Nie wiadomo jak i gdzie zrobi to Kornel Morawiecki. Z jego sztabem nie udało się skontaktować.
Wszystko o wyborach: www.tvn24.pl/wybory
Wieczór wyborczy w niedzielę 20 czerwca: program specjalny w TVN24 od 19.20, w TVN od 19.50
Źródło: PAP, TVN24