Wstrząs w kopalni Bielszowice. Ratownicy dotarli do jednego z górników, drugi nadal uwięziony. Trwa akcja

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Akcja ratownicza w kopalni Bielszowice
Akcja ratownicza w kopalni Bielszowice TVN24
wideo 2/14
Akcja ratownicza w kopalni Bielszowice TVN24

Trwa akcja ratunkowa w kopalni Bielszowice, gdzie nadal uwięziony jest górnik. - Parę metrów udało się przejść. Wydaje się, że jesteśmy bliżej - poinformował w niedzielę wieczorem Rajmund Horst, wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej. Ratownicy zamierzają po raz kolejny użyć lokalizatora sygnału z lampy zaginionego, aby ustalić dokładne miejsce, w którym się znajduje. Drugi z zasypanych górników został wyprowadzony na powierzchnię w nocy z sobotę na niedzielę. Jest w szpitalu, ale jego stan lekarze oceniają jako dobry.

W niedzielę wieczorem wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Rajmund Horst powiedział dziennikarzom, że w akcji są obecnie wykorzystywane dwie ekipy ratowników, w każdej z nich znajdują się po dwa zastępy - w sumie 20 osób, które udrażniają zasypane wyrobisko z dwóch stron.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Zaznaczył, że warunki są skrajnie trudne i trzeba mieć na uwadze także bezpieczeństwo samych ratowników. - Co prawda nie zarejestrowano wstrząsów, ale są słyszalne "stuki, odgłosy z górotworu", które nakazują zachować szczególną czujność - podkreślił. Wiceprezes potwierdził, że w najbliższych godzinach ratownicy będą chcieli ponownie zlokalizować sygnał z lampy zaginionego, aby precyzyjnie ustalić miejsce, w którym jest górnik. W sobotę robili to kilka razy.

- Parę metrów udało się przejść, szczególnie tej ekipie od strony ściany. Wydaje się, że jesteśmy bliżej. Teraz pytanie, o ile się zbliżyliśmy i w jakiej odległości od tej jednej brygady ratowniczej ten pracownik może się znajdować. Po wykonaniu tych badań i stwierdzeniu, gdzie ten sygnał się znajduje, będziemy wiedzieć więcej - powiedział Horst.

Nie zapadła na razie decyzja o użyciu kamery endoskopowej, którą w niedzielę przewieziono do kopalni. Można ją wprowadzić do wąskich szczelin, możliwe, że zostanie użyta po uzyskaniu wskazania lokalizatora sygnału z lampy.

Kopalnia Bielszowice TVN24

Centymetr po centymetrze

Jak podkreślają przedstawiciele kopalni, akcja jest bardzo trudna - ratownicy posuwają się centymetr po centymetrze. Czołgając się muszą ręcznie przebierać skały i usuwać wiele zniszczonych elementów metalowych - jak fragmenty zniszczonej obudowy i przenośnika czy rur - rozcinając je piłami. Korzystna i stabilna jest sytuacja wentylacyjna w wyrobisku - poinformował wiceprezes Horst.

W niedzielę w sztabie akcji ponownie pojawił się wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik, by zapoznać się z przebiegiem poszukiwań. Wiceminister ocenił w rozmowie z PAP, że ratownicy wykazują się wyjątkową ofiarnością i profesjonalizmem. - Po raz kolejny udowadniają, że jest to poziom światowy - podkreślił.

O przebiegu akcji opowiadał także Robert Wnorowski z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Podkreślił, że, nigdy nie wiadomo, co znajduje się w gruzowisku.

- Jeżeli w tej chwili ratownicy górniczy przebierają rękoma to gruzowisko, jeżeli jest to sama skala, węgiel, może to iść w miarę sprawnie. Ale pamiętajmy, że również górnicy używają różnego rodzaju maszyn, czasami potężnych, wielotonowych maszyn, które znajdują się w wyrobisku. I te maszyny również zostały przygniecione. Niestety to powoduje, że trzeba używać różnego rodzaju sprzętu. Ratownicy górniczy, zawodowi, z Centralnego Ratownictwa Górniczego, są wyposażeni w taki sprzęt - zapewnił Wnorowski.

Stan zdrowia górnika przebywającego w szpitalu

Około godziny 0.30 w niedzielę ratownicy dotarli do jednego z dwóch poszkodowanych górników. Jak poinformował rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski, mężczyzna "znajdował się w pozycji bardzo ograniczonej, półsiedzącej, półleżącej". - Znalazł się w pewnej niszy, w której mógł przetrwać do czasu dotarcia do niego ekipy ratowników - powiedział Głogowski.

Dodał, że w czasie transportu na powierzchnię mężczyzna był przytomny, "cały czas rozmawiał z ratownikami" i skarżył się na ból nogi oraz pleców. Po wywiezieniu na powierzchnię trafił do szpitala św. Barbary w Sosnowcu.

Tomasz Świerkot, rzecznik szpitala, potwierdził w rozmowie z TVN24, że mężczyzna trafił do szpitala świadomy i jest w dobrym stanie. Przebywa na ortopedii.

- W ramach SOR-u wykonano mu wszystkie badania. Został zaopatrzony, stwierdzono uraz twarzoczaszki oraz ranę szarpaną w okolicy uda. W tym momencie pacjent został przekazany na oddział ortopedii, gdzie został poddany zabiegowi mającemu na celu zaopatrzenie tej rany. Przebywa już na konsultacji z chirurgiem szczękowym w ramach oddziału ortopedii Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jest wydolny krążeniowo, oddechowo. Dochodzi do siebie - przekazał Świerkot.

Rzecznik szpitala o stanie zdrowia górnika
Rzecznik szpitala o stanie zdrowia górnika5.12| Trwa akcja ratunkowa w kopalni Bielszowice, gdzie nadal uwięziony jest górnik. - Kontynuujemy prace związane z udrożnieniem wyrobiska, by do niego dotrzeć - powiedział w niedzielę rano Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej. Drugi z zasypanych górników został wyprowadzony na powierzchnię w nocy. Jest w szpitalu, ale jego stan jest dobry. TVN24

Wstrząs w kopalni Bielszowice

Do wstrząsu doszło w sobotę (4 grudnia) przed godziną 9 w tzw. ruchu Bielszowice - części kopalni Ruda, należącej do Polskiej Grupy Górniczej, w rejonie jednej ze ścian wydobywczych 780 metrów pod ziemią. Jak doprecyzował Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do zdarzenia doszło o godz. 8.52 w rejonie ściany 001Z w pokładzie 504. Jego magnituda wyniosła ok. 2,5. Akcję ratowniczą rozpoczęto ok. 9.30.

Pod ziemią - w rejonie wstrząsu - było siedmiu górników, którzy prowadzili prace konserwacyjne. Zmianę rozpoczęli o 6.30. Nie było tam prowadzone wydobycie. Siedmiu pracowników, o których wcześniej informowała PGG, pracowało w całym rejonie wydobywczym, a w bezpośrednio zagrożonym rejonie były trzy osoby. Jeden z górników, sztygar, zdołał wycofać się bez obrażeń. Dwóch górników było poszukiwanych i nie było z nimi kontaktu. To ślusarze - jeden ma 31, a drugi 42 lata. O ich poszukiwaniu zostały powiadomione ich rodziny.

Górnicy uwięzieni zostali w wyrobisku na głębokości 780 metrów TVN24

Wydobycie pierwszego z poszukiwanych górników

Po godzinie 19 rzecznik Polskiej Grupy Górniczej poinformował, że ratownicy nawiązali kontakt wzrokowy i głosowy z jednym z dwóch poszukiwanych górników. Jak informowano, był poobijany, ale przytomny. - Udało mu się przekazać koc i wodę. Kontakt wzrokowy jest bardzo ograniczony, ale z relacji tego pracownika wynika, że widzi lampki górnicze ratowników - powiedział rzecznik PGG.

Wcześniej, po godzinie 16, wiceprezes zarządu PGG ds. produkcji Rajmund Horst powiedział dziennikarzom, że służbom ratowniczym udało się zlokalizować sygnały z lamp zaginionych. - Znajdują się w odległości około 10-20 metrów od miejsca, do którego doszli ratownicy. To dość pozytywna informacja. Są dwa sygnały pochodzące z lamp dwóch górników. Wiemy w którym kierunku powinniśmy prowadzić prace, by dotrzeć do poszkodowanych - przekazał wówczas Horst.

Ratownikom udało się zlokalizować sygnały z lamp uwięzionych pod ziemią górników
GORNIK 4

Przed godziną 14 Głogowski poinformował, że "po wstępnym spenetrowaniu tego rejonu stwierdzono obwał skał na odcinku 50-60 metrów". - W sumie jest tam sześć zastępów ratowniczych, czyli około 30 ratowników. Są to zastępy z kopalni Bielszowice, z okolicznych kopalń i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu - powiedział.

Premier jest w kontakcie z wojewodą śląskim

Premier Morawiecki przekazał na Facebooku, że jest w tej sprawie w stałym kontakcie z wojewodą śląskim.

"Dotarła do mnie informacja o wstrząsie w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Trwa trudna akcja ratownicza, bo uwięzione pod ziemią są dwie osoby. Jestem w tej sprawie w stałym kontakcie z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem. Będę Państwa informował na bieżąco o przebiegu akcji" - napisał premier.

Przedstawiciele branży górniczej zauważają, że choć w minionych latach dochodziło do poważnych wypadków w kopalniach przed Barbórką, to jednak nie przypominają sobie, by miały one miejsce w samo górnicze święto.

Autorka/Autor:MAK,mp, pp/ tam,kab,rzw

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na klinczu, który trwa w Państwowej Komisji Wyborczej, korzysta Prawo i Sprawiedliwość. To niesprawiedliwe, bo sprawozdania innych partii zostały już przeprocedowane - powiedział w TVN24 były szef Komisji Wojciech Hermeliński. Jego zdaniem problemu by nie było, gdyby PiS nie zmienił przepisów i nie wprowadził do PKW "osób z nadania politycznego".

Hermeliński: Nigdy takiej sytuacji nie było. Skorzysta na tym PiS

Hermeliński: Nigdy takiej sytuacji nie było. Skorzysta na tym PiS

Źródło:
TVN24

Jak powiedział generał Wiesław Kukuła, "wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa". Wypowiedź szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego wzbudziła kontrowersje.

Generał Kukuła: Jesteśmy pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie kraju. Wszystko na to wskazuje

Generał Kukuła: Jesteśmy pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie kraju. Wszystko na to wskazuje

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W sobotę po południu wrocławski sąd ma ogłosić postanowienie w sprawie wniosku o tymczasowy areszt dla Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Wcześniej prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę kilkudziesięciu milionów złotych. Przed wejściem do sądu w sobotę obrońcy Palikota oskarżyli CBA i prokuraturę o złamanie tajemnicy adwokackiej. 

Sąd decyduje o areszcie dla Palikota

Sąd decyduje o areszcie dla Palikota

Źródło:
PAP

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Albański rząd zachęca inwestorów do nabywania nieruchomości zlokalizowanych na terenach górskich za symboliczne jedno euro - informuje portal Euronews. Plan Tirany zakłada budowę nowych kurortów i kompleksów turystycznych lub przedsiębiorstw zapewniających długoterminowe miejsca pracy.

Nieruchomości za 1 euro. Tak kraj próbuje przyciągnąć inwestorów

Nieruchomości za 1 euro. Tak kraj próbuje przyciągnąć inwestorów

Źródło:
PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin awansował wiceszefową ministerstwa obrony Annę Cywilową, która według mediów jest z nim spokrewniona, do stopnia radcy państwowego trzeciego stopnia służby cywilnej, co odpowiada randze generała majora – donosi niezależny portal Nastojaszczeje Wriemia.

Krewna Putina awansowała w "tabeli rang"

Krewna Putina awansowała w "tabeli rang"

Źródło:
PAP

W czwartek do Tajwanu dotarł tajfun Krathon. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do czterech, a około 700 osób zostało rannych. 20 tysięcy domów na wyspie wciąż nie ma prądu. W wyniku ulewnych opadów deszczu powstały osunięcia ziemi.

"Dziwna burza" zabiła cztery osoby

"Dziwna burza" zabiła cztery osoby

Źródło:
PAP, AFP

Cztery lata temu pani Justyna usłyszała diagnozę - czerniak. Leczenie w Polsce nie przyniosło oczekiwanych efektów, szansę daje jednak klinika w Izraelu. Kobieta samotnie wychowuje troje dzieci. To właśnie one postanowiły założyć zbiórkę i ratować swoją mamę. "Jej największym marzeniem jest dożyć 18. urodzin mojej siostry, która dziś ma 15 lat. Niestety kwota jest porażająca. Bardzo się boimy, że nie damy rady" - piszą dzieci Justyny. Potrzeba jeszcze 590 tysięcy złotych.

Marzy, by dożyć 18. urodzin córki. Dzieci postanowiły ją ratować i założyły zbiórkę

Marzy, by dożyć 18. urodzin córki. Dzieci postanowiły ją ratować i założyły zbiórkę

Źródło:
tvn24.pl, zwrotnikraka.pl

Powodzianie, którzy w ferworze walki z żywiołem nie byli w stanie opłacić polisy OC, mogą liczyć na nadzwyczajne zlikwidowanie kary albo rozłożenie jej na raty. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny będzie umarzał lub obniżał opłaty za brak obowiązkowej polisy komunikacyjnej. Anulowanie kary ma objąć osoby, które dotknęła klęska żywiołowa.

Powodzianie nie zapłacą kar za brak OC

Powodzianie nie zapłacą kar za brak OC

Źródło:
TVN Turbo, TVN24

Pogoda w Tatrach w ostatnich dniach jest wymagająca. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) udzielili pomocy 16 turystom, poszkodowanym między innymi na Rysach. Wysoko w górach szlaki są oblodzone i zalega tam cienka warstwa śniegu.

Seria wypadków w Tatrach. "Nie poradzili sobie ze śniegiem i lodem"

Seria wypadków w Tatrach. "Nie poradzili sobie ze śniegiem i lodem"

Źródło:
PAP, TOPR

Tragiczny wypadek na trasie Broniszewo-Tykocin (woj. podlaskie). Kierujący seatem stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Śmierć na miejscu poniósł 66-letni mężczyzna.

Wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu

Wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu

Źródło:
TVN24

Awantura domowa w centrum Warszawy. Dorośli ranili się nożem na oczach piątki dzieci. Wcześniej, przez kilka lat, sąsiedzi zgłaszali różnym służbom, że w tej rodzinie dzieje się bardzo źle. Interweniował kurator, a sprawa trafiła do sądu. Mimo to nie udało się umieścić dzieci w innych domach. Materiał "Uwagi!" TVN.

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Źródło:
"Uwaga"! TVN

Do wyborów prezydenckich w USA został miesiąc. Wyścig między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem pozostaje statystycznym remisem, a sondaże nie wyłaniają jasnego zwycięzcy. "To są najbardziej wyrównane wybory, jakie dotąd widziałem. Być może nigdy jeszcze nie było takiej sytuacji" - ocenia czołowy analityk dziennika "New York Times" Nate Cohn.

Miesiąc do wyborów. Sytuacja, jakiej "być może nigdy jeszcze nie było"

Miesiąc do wyborów. Sytuacja, jakiej "być może nigdy jeszcze nie było"

Źródło:
PAP

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Bośni i Hercegowinie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, wzrosła do 21. Jest kilkudziesięciu zaginionych. Wiele domów, dróg i mostów zostało zniszczonych, są miasta i wsie odcięte od świata.

Miasta i wsie odcięte od świata. "Żywioł wyrywał z ziemi całe domy z fundamentami"

Miasta i wsie odcięte od świata. "Żywioł wyrywał z ziemi całe domy z fundamentami"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, N1, tv21.tv

Ukraińskie służby zatrzymały urzędniczkę podejrzaną o udzielanie pomocy w ucieczkach przed mobilizacją wojskową. "Funkcjonariusze organów ścigania znaleźli pieniądze niemal w każdym zakątku mieszkania: w szafkach, szufladach, wnękach" – przekazano w raporcie.

Trzymała "pieniądze niemal w każdym zakątku mieszkania"

Trzymała "pieniądze niemal w każdym zakątku mieszkania"

Źródło:
PAP

Wywieranie presji na użytkowników, nakłanianie ich do wydawania pieniędzy i brak możliwości zrezygnowania z subskrypcji - to niektóre z pułapek czyhających na internautów, które zidentyfikowała Komisja Europejska w ramach przeglądu skuteczności unijnych przepisów cyfrowych. Jak podała KE, szkodliwe praktyki handlowe online kosztują unijnych konsumentów co najmniej 7,9 mld euro rocznie.

Pułapki w sieci. Jakie metody stosują oszuści i jak się przed nimi bronić

Pułapki w sieci. Jakie metody stosują oszuści i jak się przed nimi bronić

Źródło:
PAP

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zasłabnięcia uczniów w Zespole Szkół Powiatowych w Przasnyszu. Nikt nie usłyszał zarzutów.

Uczniowie wymiotowali i mieli zawroty głowy. Decyzja prokuratury

Uczniowie wymiotowali i mieli zawroty głowy. Decyzja prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenach na południu kraju wciąż usuwane są skutki wrześniowej powodzi. Kataklizm spowodował wiele szkód - czyha tam wiele zagrożeń, także dla naszego zdrowia. Dotyczy to również grzybów. Dlaczego nie powinniśmy ich tam zbierać? Tłumaczyła mykolog doktor habilitowana Marta Wrzosek.

"Szczególnie unikajmy tych miejsc". Gdzie nie zbierać grzybów

"Szczególnie unikajmy tych miejsc". Gdzie nie zbierać grzybów

Źródło:
PAP

Członek PKW Ryszard Kalisz przekazał w "#BezKitu", że Komisja nie będzie na razie zwoływała posiedzeń, ponieważ pojawił się w niej pat dotyczący oceny statusu nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. - W praktyce, w przypadku PiS-u chociażby, oznacza to tyle, że PiS będzie otrzymywał (...) subwencję i dotacje w pełnej wysokości do czasu, aż (...) Sąd Najwyższy nie orzeknie w tej sprawie - wyjaśniał.

Kalisz: Mamy pat w PKW. Oznacza to, że PiS będzie otrzymywał subwencję do czasu wyroku SN

Kalisz: Mamy pat w PKW. Oznacza to, że PiS będzie otrzymywał subwencję do czasu wyroku SN

Źródło:
TVN24

Europejski Trybunał Praw Człowieka w szeregu wyroków wskazał, że źródłem problemu w polskim wymiarze sprawiedliwości jest nieprawidłowe ukształtowanie Krajowej Rady Sądownictwa - mówiła w TVN24 nowa sędzia ETPC Anna Adamska-Gallant. Stwierdziła, że "chaos w polskim wymiarze sprawiedliwości jest duży", a "zobowiązaniem państwa" jest zakończenie go.

Nowa sędzia ETPC: chaos w polskim systemie jest duży

Nowa sędzia ETPC: chaos w polskim systemie jest duży

Źródło:
TVN24
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do księży z diecezji sosnowieckiej trafiła instrukcja na wypadek zatrzymania. To pokłosie ostatnich wydarzeń w związku z aferą pedofilską z duchownymi.

Afera pedofilska w sosnowieckiej diecezji. Kuria ze wskazówkami dla księży na wypadek zatrzymania

Afera pedofilska w sosnowieckiej diecezji. Kuria ze wskazówkami dla księży na wypadek zatrzymania

Źródło:
PAP

To jej decyzja sprawiła, że wstrzymano prace nad jedną z najważniejszych obecnie inwestycji realizowanych w kraju. Dorota Dąbrowska, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łodzi, nakazała wstrzymanie pracy nad ryciem tunelu kolejowego pod miastem po tym, jak w sercu miasta runęła jedna z kamienic. Kiedy prace zostaną wznowione? - Tego obecnie nie wie nikt. To bardziej skomplikowane, niż może się komukolwiek wydawać - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl.

Miesiąc od katastrofy. "Katarzyna" stoi i jeszcze długo może się nie ruszyć

Miesiąc od katastrofy. "Katarzyna" stoi i jeszcze długo może się nie ruszyć

Źródło:
tvn24.pl

Serię szczepionki przeciwko WZW typu B prewencyjnie wstrzymano w obrocie po informacji o śmierci pacjenta z nawracającą obturacją oskrzeli (zapalenia dróg oddechowych, w trakcie którego dochodzi do ich zwężenia). Decyzję podjęto mimo braku jednoznacznych przesłanek wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego – poinformował GIS.

Seria szczepionki wycofana po śmierci pacjenta

Seria szczepionki wycofana po śmierci pacjenta

Źródło:
PAP

Oficjalnie wznowiono budowę Jeddah Tower, wieżowca w Dżeddzie w Arabii Saudyjskiej o planowanej wysokości 1 kilometra. Jej zakończenie zaplanowano na 2028 rok - poinformowano w środę.

Wznowiono budowę najwyższego wieżowca świata. Ma mieć kilometr wysokości

Wznowiono budowę najwyższego wieżowca świata. Ma mieć kilometr wysokości

Źródło:
CNN

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

W piątek na platformie Max pojawił się pierwszy odcinek nowego sezonu "Szadzi". Emocje mają sięgnąć zenitu. Ale czwarta transza popularnego serialu jest zarazem ostatnią. - Proszę mi wierzyć, nie da się zrobić piątego sezonu - mówi aktor Bartosz Gelner. I wyjaśnia dlaczego.

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie o premierze drugiej części "Jokera", głośnym filmie "Substancja" z Demi Moore i finałowym sezonie serialu "Szadź".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl