Klęska urodzaju, czyli ptaki w Kigali, atak paniki, jasny dzień i cicha noc

Zwiastun filmu Pawła Maślony "Atak paniki"
Zwiastun filmu Pawła Maślony "Atak paniki"
Akson Studio
W tym roku w Gdyni mamy do czynienia z autentyczną klęską urodzajuAkson Studio

To bodaj najlepsza edycja gdyńskiego festiwalu po 1989 roku. Polska kinematografia potwierdza swoją doskonałą kondycję i zasypuje nas mnóstwem nowych talentów reżyserskich. Czy jury postawi na młodych, czy też Złote Lwy trafią w ręce twórców uznanych - dowiemy się w sobotę.

Jury pod wodzą Jerzego Antczaka będzie miało nie lada problem.

Klęska urodzaju

Jeszcze w pierwszej dekadzie obecnego wieku, zdarzało się, że jurorzy w Gdyni przyznawali Złote Lwy w myśl porzekadła "na bezrybiu i rak ryba". Ostatnie kilka lat zmieniło sytuację diametralnie. Ogromna w tym zasługa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, powstałego w 2005 r., który nie tylko zatwierdza do realizacji najciekawsze projekty, ale również je dofinansowuje, nie bojąc się stawiać na debiuty nieznanych młodych twórców.

W tym roku na 42 FPFF w Gdyni debiutów mamy aż osiem. Przynajmniej połowa z nich to obrazy bardzo dobre.

Takiego urodzaju debiutanci jak dotąd jeszcze nie zafundowali widzom w Gdyni. Owszem, mieliśmy w ubiegłym roku fantastyczny debiut, który zgarnął Złote Lwy (mowa o "Ostatniej rodzinie" Jana P. Matuszyńskiego), ale tym razem jest ich więcej i zdominowały gdyńską imprezę. W recenzjach z "Ataku paniki" Pawła Maślony, z "Wieży. Jasnego dnia" Jagody Szelc, a od piątku także z "Cichej nocy" Pawła Domalewskiego, krytycy zgodnie dodają: "objawienia".

Nie zawiedli też twórcy najbardziej oczekiwanych obrazów. Ostatni wspólny film Joanny i Krzysztofa Krauzów "Ptaki śpiewają w Kigali" - różny od wszystkiego, co zobaczyliśmy na festiwalu, szalenie minimalistyczny, opowiadający o życiu po ludobójstwie - zaczyna się tam, gdzie tego rodzaju kino zazwyczaj się kończy. To bezsprzecznie najbardziej poruszający film tej edycji gdyńskiej imprezy. Reżyserka wprost z Gdyni pojechała na pierwszy z długiej listy festiwali, na który film został zaproszony, do Batumi.

Nader mocny tytuł w walce o laury to "Pokot" Agnieszki Holland, doskonale znany widzom od wielu miesięcy, niejako "naznaczony" wyborem na polskiego kandydata do przyszłorocznych Oscarów, mający na koncie Srebrnego Niedźwiedzia zdobytego na Berlinale.

Kadr z filmu "Atak paniki" | FPFF w Gdyni

Ptaki śpiewają w ciszy

Wszystkie wspólne filmy Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego (począwszy od "Mojego Nikifora"), opowiadają o losach "innych", wykluczonych.

Gdy 10 lat temu rodził się projekt nowego filmu, Krauzowie mówili mi w wywiadzie:"Wiek XXI będzie wiekiem 'Innego', jak pisał Ryszard Kapuściński i o tym właśnie chcemy opowiedzieć w naszym filmie." Tamten projekt różnił się diametralnie od tego, który właśnie wchodzi na nasze ekrany. Planowana była polsko-amerykańska produkcja, główną rolę miał zagrać Nick Nolte. Kolejne, iście hollywoodzkie pomysły strony amerykańskiej zniechęciły jednak polskich filmowców.

Punktem wyjścia dla filmu było opowiadanie Wojciecha Albińskiego, opowieść miała za bohaterów białego mężczyznę i ciemnoskórą kobietę. Na konferencji Joanna Kos-Krauze mówiła jednak, że po latach mieszkania w Afryce wydało im się to nazbyt naiwnym love story z zagładą w tle. Z czasem projekt ewoluował tak, że stał się historią dwóch kobiet - polskiej ornitolog i Rwandyjki z plemienia Tutsi, ocalałej z rzezi.

Jest rok 1994. W ciągu trwającej 100 dni masakry ginie około miliona ludzi. Świadkiem tych wydarzeń jest Anna (Jowita Budnik), ornitolog prowadząca badania nad populacją sępów w Rwandzie. Gdy zaczyna się ludobójstwo, Polka ratuje przed śmiercią młodą dziewczynę z plemienia Tutsi - Claudine, córkę jej współpracownika, znanego profesora. Zabiera ją do Polski. I właśnie na ich niełatwych relacjach skupia się opowieść.

Nie widzimy w filmie scen rzezi. Joanna Krauze mówi, że od początku było oczywistym dla niej i męża, iż rekonstrukcja scen ludobójstwa byłaby nadużyciem. Twórców bardziej interesował jego wpływ na dalsze życie kobiet. I pytanie, czy możliwe jest życie po ludobójstwie. W filmie wszystko dzieje się na poziomie emocjonalnym, w sferze duchowości. Po czterech latach Claudine decyduje się na powrót do ojczyzny, by odnaleźć i godnie pochować zamordowanych bliskich. Anna postanawia wyruszyć z nią do Kigali.

Reżyserka, która w zasadzie sama dźwigała pracę na planie zdjęciowym - Krzysztof Krauze spędził na nim zaledwie kilka dni, zmarł w wigilię Bożego Narodzenia 2014 roku - opowiadając o życiu po wielkiej traumie, musiała uporać się z własną. Potem przyszedł kolejny cios, odszedł również wybitny autor zdjęć, od lat współpracujący przy ich filmach Krzysztof Ptak.

Jowita Budnik na planie filmu "Ptaki śpiewają w Kigali" | Kino Świat

"Ptaki...." to film wręcz zaskakująco oszczędny w środkach. Reżyserzy zrezygnowali nawet z muzyki. W najbardziej przejmujących momentach panuje kompletna cisza. I ona także pracuje na dramatyzm opowieści. Skutecznie.

Nagrodzone już na festiwalu w Karlowych Warach znakomite kreacje Jowity Budnik i Eliane Umuhire w "Ptakach..." to na pewno jedne z głównych kandydatek do aktorskich nagród w Gdyni. Choć tym razem na festiwalu błyszczą głownie panie, wydaje się, że ten duet jest nie do pobicia.

Festiwal kobiet

Przywykliśmy jednak do tego, że jurorzy lubią nas zaskakiwać. Czy więc ktoś może bohaterkom "Ptaków..." zagrozić? Jeśli tak, to wydaje się, że jedynie Agnieszka Mandat, aż żal, że tak późno odkryta dla kina. Rola szalonej i zarazem fascynującej nauczycielki, walczącej w "Pokocie" Holland przeciwko przemocy wobec zwierząt i bezduszności swojego otoczenia, to również kreacja na miarę prestiżowej, festiwalowej nagrody.

Ale świetnych ról kobiecych na tym festiwalu jest znacznie więcej, także zresztą drugoplanowych.

Jakub Gierszał i pierwowzór granej przez niego postaci Jerzy Górski | FPFF w Gdyni

Zaskakuje na przykład - choć znamy jej wielkie możliwości - obsadzona wbrew swoim ekranowym warunkom w roli zahukanej matki, ofiary męża-damskiego boksera, tłamszącego rodzinę, postarzała dzięki świetnej charakteryzacji Magdalena Cielecka w "Najlepszym" Łukasza Palkowskiego.

To oparta na prawdziwych wydarzeniach historia byłego narkomana Jerzego Górskiego, który nie tylko wychodzi z nałogu, ale też zostaje w końcu lat 90. podwójnym Ironmanem: kończy tzw. bieg śmierci oraz ustanowia rekord świata w triathlonowych mistrzostwach. Ten film - przyjęty bodaj najgoręcej przez widzów - uwielbianego w Gdyni twórcy "Bogów", przykład kina w hollywoodzkim stylu, w którym Palkowski jest mistrzem, zdobędzie zapewne nagrodę publiczności. Ale być może nie tylko, bo podobnie jak wcześniej Tomasz Kot w "Bogach", tak tutaj obsadzony w głównej roli znakomity Jakub Gierszał tworzy prawdopodobnie rolę życia.

Objawień ciąg dalszy

Mówi się, że miarą wielkości każdego festiwalu są odkrycia, nowe talenty i twarze. Tym razem zostaliśmy wręcz przytłoczeni ich liczbą. Dosłownie. O głośnych debiutach - "Atak paniki" Maślony i "Wieża. Jasny dzień" Jagody Szelc już pisaliśmy - ale od wczoraj mamy kolejne mocne uderzenie debiutanta: "Cichą noc" dotąd aktora Teatru Wybrzeże w Gdyni Pawła Domalewskiego, debiutującego w fabule po drugiej stronie kamery.

To znowu inne kino, chyba trafnie okrzyknięte "polską Sieranevadą" (nawiązanie do znakomitego, głośnego obrazu rumuńskiego mistrza Cristi Puiu), pokazujące polską rodzinę na warmińskiej prowincji, zmagającą się z wpisaną w nasz los emigracją za chlebem i jej konsekwencjami. Przejmująco prawdziwe, fantastyczne kino, aż trudno uwierzyć, że zrobione przez debiutanta.

W zasadzie cały zespół aktorski tworzy tu tak wielkie kreacje, że należałoby nagrodzić wszystkich. Poczynając od odtwórcy głównej roli Dawida Ogrodnika, chłopaka marzącego o rozkręceniu interesu w Holandii, gdzie pracuje od lat, poprzez obsadzonego w roli jego mniej zaradnego brata Tomasza Ziętka, aż po dwie mistrzowskie drugoplanowe kreacje ich rodziców: matki, fantastycznie zagranej przez kompletnie pomijaną dotąd przez kino Agnieszkę Suchorę oraz Arkadiusza Jakubika w poruszającej roli ojca, złamanego przez nałóg alkoholowy spowodowany latami rozłąki z rodziną.

Kadr z filmu Domalewskiego "Cicha noc " | FPFF w Gdyni

I na koniec jeszcze jeden debiut, o którym już słyszeliśmy za sprawą nagrody za reżyserię przyznanej na festiwalu w Montrealu. Mowa o filmie "Zgoda" Macieja Sobieszczańskiego, nie tak może dojrzałym jak pozostałe, ale ciekawym i nieoczywistym, zwłaszcza jak na pierwszy film. Akcja rozgrywa się tuż po wojnie na Śląsku. Powstaje obóz pracy dla Niemców, Ślązaków i Polaków. Do pracy zgłasza się młody Franek (Julian Świeżewski) - zostaje strażnikiem, by w ten sposób spróbować ocalić Annę (Zofia Wichłacz), w której od dawna sie kocha. Nie wie, że jednym z osadzonych jest Niemiec (ponownie Jakub Gierszał), przyjaciel sprzed wojny, tak jak on zakochany w kobiecie.

Zwiastun filmu 'Zgoda" Macieja Sobieszczańskiego
Zwiastun filmu 'Zgoda" Macieja Sobieszczańskiego

Poczynając od reżysera i scenarzystki, poprzez aktorów, młodzi twórcy wykonali wielką pracę, oglądając mnóstwo dokumentów o więźniach wspomnianego obozu, i próbując odtworzyć towarzyszące im emocje. To właśnie kreacje aktorskie są najmocniejszą strona tego obrazu. Film już niebawem trafi do kin.

Laureatów tegorocznej edycji festiwalu poznamy w sobotę późnym wieczorem.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: mat. promocyjne

Pozostałe wiadomości

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przyznał, że tranzyt, który funkcjonuje w Krośnie Odrzańskim (Lubuskie), "jest utrudnieniem" dla miasta w przygotowaniach na falę powodziową, która nadciąga z południa Polski. - Dzisiaj o godzinie 23 ruch zostanie przekierowany - oświadczył w czasie czwartkowego, wieczornego sztabu kryzysowego. To odpowiedź na wcześniejsze apele burmistrza Grzegorza Garczyńskiego, który podnosił, że przygotowania do ochrony miejscowości mogłyby iść sprawniej, gdyby nie korki spowodowane ruchem wahadłowym na moście na Odrze.

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

ABW przeprowadziła akcję wobec osób, które miały siać fake newsy związane z działaniem antypowodziowym. Premier Donald Tusk przekazał na wieczornym sztabie kryzysowym, że "zatrzymani używali munduru" Służby Kontrwywiadu Wojskowego i "siali dezinformację". - Uznali, badamy dlaczego, że ich celem jest sianie paniki głównie w odniesieniu do wysadzania wałów - mówił.

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Donald Trump nie spotka się w niedzielę z prezydentem Andrzejem Dudą w Doylestown w stanie Pensylwania - dowiedział się korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. Według jego informacji zdecydować o tym miały względy bezpieczeństwa. Nie wiadomo na razie, czy planowane jest spotkanie z polskim prezydentem w innym miejscu. Donald Trump najprawdopodobniej nie spotka się też z Andrzejem Gołotą, z którym wcześniej planował zagrać w golfa.

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Reuters

W wyniku powodzi pani Anna Winnicka z Lądka-Zdroju straciła dom. - Jest do rozbiórki - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Janem Piotrowskim, ale jak przyznała - najtrudniej znosi utratę wózka inwalidzkiego.

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

Źródło:
TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

Szacowałem, że może wchodzić w grę tego typu kwota. Jak sądzę, ona będzie wystarczająca - powiedział w "Kropce nad i" minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Odniósł się do informacji, że Polska ma otrzymać połowę unijnych środków przeznaczonych dla krajów dotkniętych powodziami. Klimczak mówił też, że szacunki strat nadal trwają, ale same uszkodzenia zbiorników wodnych to już około miliarda złotych.

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Źródło:
TVN24

Wybuchy należących do bojowników Hezbollahu urządzeń elektronicznych zostały zarejestrowane na nagraniu. Według libańskich władz, we wtorkowych i środowych wybuchach zginęło kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Źródło:
Reuters, PAP, BBC
"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP

- Kraje, które nawiedziła powódź, będą mogły korzystać z 10 mld euro z funduszu spójności - oznajmiła Ursula von der Leyen w trakcie konferencji prasowej we Wrocławiu. Jak podkreśliła, chodzi o 100-procentowe finansowanie, gdyż "czas jest wyjątkowy i działania muszą być wyjątkowe". Premier Donald Tusk przekazał po spotkaniu z szefową KE Ursulą von der Leyen, że nasz kraj przygotuje plan odbudowy terenów popowodziowych.

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Źródło:
PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na ponad 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP
Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych o godzinie 19.30 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 639 centymetrów.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu po tym, jak pojazd typu SAM uderzył w drzewo i spłonął w Słuchowie (woj. pomorskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Do spożycia nie nadaje się woda dostarczana do mieszkańców Lanckorony i Skawinek w powiecie wadowickim - poinformował w czwartek Urząd Gminy w Lanckoronie (Małopolska). Sanepid wykrył w niej zanieczyszczenie mikrobiologiczne bakteriami Escherichia coli.

Nie pij wody, jest skażona. Komunikat

Nie pij wody, jest skażona. Komunikat

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Gdy 75-latka z Białegostoku podniosła słuchawkę, usłyszała płacz mężczyzny, który podawał się za jej syna. Powiedział, że potrącił kobietę w ciąży i potrzebuje 150 tys. zł, aby nie pójść do więzienia. Kiedy do seniorki przyszedł 45-letni "policjant" po odbiór pieniędzy, 75-latka razem ze swoim 80-letnim mężem zamknęła go w mieszkaniu i zadzwoniła na policję. 45-latek wyszedł w kajdankach.

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Źródło:
tvn24.pl

Wystarczyła chwila, aby niewielkie miasto w Kotlinie Kłodzkiej, Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie), znalazło się pod wodą. W sieci pojawił się film, który pokazuje moment, gdy służby informują, że zarządzona została natychmiastowa ewakuacja. Zaraz ulica, przy której ludzie spacerowali spokojnie pod parasolkami, zmieniła się w rwący potok. 

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Źródło:
tvn24.pl
"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek ruszył szpital polowy w Nysie. Szef MON przekazał, że od rana przyjmuje pacjentów. Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku działają też mobilne ambulatoria. Szef MSWiA przekazał, że straty spowodowane powodzią w trzech województwach są ogromne. Dodał, że na odbudowę tego, co zostało zrujnowane "nie zabranie pieniędzy". W odbudowie szpitala w Nysie pomoże Fundacja TVN, która przekaże na ten cel pół miliona złotych.

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Źródło:
TVN24
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP