- Rafał Trzaskowski jak dotąd miał dużo więcej wpadek niż Patryk Jaki. On się kompromituje błędami ortograficznymi - stwierdził marszałek Senatu Stanisław Karczewski w dogrywce programu "Jeden na jeden" w tvn24.pl. Zapewnił również o swoim przekonaniu, że to kandydat Zjednoczonej Prawicy wygra wybory na prezydenta Warszawy.
Stanisław Karczewski stwierdził, że jest zadowolony, że ostatecznie to nie on został rywalem Rafała Trzaskowskiego w walce o fotel prezydenta Warszawy, ale kandydat Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki.
- Ja mam bardzo dużo zajęć - podkreślił. - Kiedyś rozmawialiśmy na temat mojego startu, braliśmy to pod uwagę, ale po pierwsze, to będzie bardzo ciężka kampania, a po drugie, jestem przekonany, że kandydat Zjednoczonej Prawicy i Prawa i Sprawiedliwości wygra te wybory - zaznaczył w tvn24.pl, w dogrywce "Jeden na jeden".
"On się kompromituje"
Pytany o argumenty za przewagą kandydatury Patryka Jakiego nad kandydaturą Rafała Trzaskowskiego, marszałek Senatu podkreślił, że "w ogóle nasza formacja polityczna jest inną formacją od Platformy Obywatelskiej".
- A Rafał Trzaskowski będzie kontynuatorem tego, co robiła przez wiele lat pani Hanna Gronkiewicz-Waltz - dodał Stanisław Karczewski.
Zgodził się również, że obydwaj rywale w wyborach na prezydenta Warszawy zdążyli już popełnić wpadki, jak zaznaczył, "ale pan Rafał Trzaskowski ma tych wpadek dużo więcej". - Błędy ortograficzne, on się po prostu kompromituje - ocenił marszałek Senatu.
- Polecam edytor tekstu, najprymitywniejszy, jaki jest, i ustrzeże się błędów - dodał.
Jak przyznał, sam też ma problemy z ortografią, ale zapewnił, że nie popełnia błędów. - Co innego mieć problemy, a co innego popełniać błędy - stwierdził gość internetowej dogrywki "Jeden na jeden". - Polecam słownik ortograficzny i powiem Patrykowi, by kupił słownik ortograficzny na pierwsze spotkanie i przekazał panu Rafałowi Trzaskowskiemu - zapowiedział.
Karczewski: nie ma w ogóle kampanii
Propozycję Trzaskowskiego, by 2 maja, w dniu ogłoszenia propozycji nowego budżetu Unii Europejskiej, odbyła się pierwsza debata kandydatów na temat funduszów europejskich, Karczewski ocenił jako "irracjonalny". - Nie ma w tej chwili w ogóle kampanii wyborczej - podkreślił. - To, co się dzieje teraz, to jest prekampania, bardzo interesująca, ciekawa - dodał.
Stwierdził jednocześnie, że chciałby, aby nadchodząca kampania była "dynamiczna", ale "nie taka, jaką zapowiadał pan Rafał Trzaskowski". - Bo mówił, że będzie brutalna - przypomniał marszałek Senatu. - No chyba będzie z jego strony brutalna, na pewno nie z naszej - zaznaczył.
- Patryk Jaki potrafi być rzeczowy i stanowczy, natomiast nie jest złośliwy i nie jest chamski - ocenił.
Schetyna "coś w sobie ma"
Oceniając lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetynę, Stanisław Karczewski przyznał, że szef PO "coś w sobie ma". - Jakoś odbudował jednak Platformę Obywatelską, ten eksperyment z Ewą Kopacz nie udał się Donaldowi Tuskowi - stwierdził.
- Grzegorz Schetyna, jako doświadczony polityk, polityk bardzo stanowczy - zastanawiam się, czy użyć słowa "bezwzględny" - ale bezwzględny w swoim postępowaniu wielokrotnie - powiedział marszałek Senatu w tvn24.pl, zaznaczając, że poglądy jego i Schetyny są całkowicie odmienne.
Plany lidera PO by opozycja zbudowała bardzo szeroką koalicję "od [Barbary - red.] Nowackiej po [Kazimierza Michała - red.] Ujazdowskiego", ocenił jako świadczącą "o przekonaniu pana Grzegorza Schetyny, że kieruje formacją, która sama nie jest w stanie pokonać Prawa i Sprawiedliwości".
- Pamiętajmy, w jakich okolicznościach powstała partia Nowoczesna: w sporze i w kontrze do Platformy Obywatelskiej. Więc teraz połączenie tych dwóch partii jest dla mnie dziwnym eksperymentem, który skazany jest na niepowodzenie - ocenił Karczewski.
"Nie obiecywaliśmy 500 złotych dla emerytów"
Marszałek Senatu odpowiedział także na pytanie od widza TVN24 o "obietnicę rządu 500 złotych dla emerytów". - Nigdy nie obiecywaliśmy, nigdy nie mieliśmy w programie wyborczym 500 złotych dla emerytów - podkreślił. - Myślimy o różnych rozwiązaniach wzmacniających emerytów, na pewno będziemy o nich dbali - zaznaczył.
- Wprowadzimy w życie takie rozwiązania, które będą dobre dla emerytów. Mogę zapewnić, że dbamy, pamiętamy o emerytach, budżet jest taki, jaki jest, budżet ZUS też jest taki, jaki jest. Bardzo dbamy o to, by ten budżet był coraz większy - dodał Karczewski, przypominając o uszczelnieniu przez rząd ściągalności podatku VAT, który miał dzięki temu zapewnić budżetowi ponad 30 miliardów złotych.
Autor: mm//now / Źródło: tvn24