560 euro miesięcznie bez żadnych warunków - takie środki będą trafiać przez dwa lata do dwóch tysięcy losowo wybranych bezrobotnych w Finlandii. - Oni mogą zrobić co zechcą, mogą zostać w domach i nic nie robić, to świadczenie jest dla nich, mogą pójść do pracy, założyć firmę to ich sprawa. Zostawiamy ich w spokoju na dwa lata - mówi Marjuuka Turunen z fińskiego urzędu pomocy społecznej. - Ten eksperyment jest potrzebny, by sprawdzić jak będzie funkcjonowało te świadczenie - dodaje. Dodatek nie podoba się wielu bezrobotnym. - To niesprawiedliwe, napiszę petycję w tej sprawie. To świadczenie powinno być wypłacane do czasu znalezienia pracy - mówi Asta Kokkarinen, bezrobotna. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.