Podobno grodzisko istniało już między VIII a IX-X wiekiem i zostało zniszczone przez państwo wielkomorawskie. Być może podczas potopu szwedzkiego stacjonowały tu wojska Karola Gustawa. Jeśli chodzi o wczesnośredniowieczne grodzisko we wsi Leszczyna (województwo lubelskie) niewiele jest faktów, co do których można mieć stuprocentową pewność.
- W miejscowej tradycji zwane jest Szwedzkimi Okopami, Szwedzkim Wałami lub Psią Górką – mówi dr Dariusz Kopciowski, lubelski wojewódzki konserwator zabytków.
Chodzi o jedno z największych i najlepiej zachowanych grodzisk wczesnośredniowiecznych w międzyrzeczu Wisły i Bugu. - Położone jest we wsi Leszczyna w gminie Urzędów w powiecie kraśnickim. Jego powierzchnia wynosi ok. 2,6 ha, w tym majdanu ok. 1,2 ha – wyjaśnia konserwator.
Grodzisko było identyfikowane z obozem wojsk szwedzkich Karola Gustawa
Ostatnie ustalenia dotyczące tego zabytku opublikowane zostały w tomie z serii "Skarby z przeszłości" (wydawcą tej publikacji jest Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie) pt. "Grody z okresu plemiennego na Lubelszczyźnie" (2018 r.). Zebrania danych o grodzisku i szczegółowej ich analizy podjął się dr hab. Marek Florek z Instytutu Archeologii UMCS w Lublinie, zestawiając je w artykule "Grody plemienne południowej Lubelszczyzny". To właśnie z tej publikacji dr Kopciowski zaczerpnął informacje, które zostały zamieszczone na profilu facebookowym Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Pierwszą wzmiankę o grodzisku znajdziemy w wydanym na przełomie XIX i XX wieku "Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich". Twórcy słownika zlokalizowali jednak grodzisko na terenie sąsiedniej wsi Skorczyce, identyfikując je z obozem wojsk szwedzkich Karola Gustawa. Wojska te miały w roku 1657 przez kilka tygodni oczekiwać tu na przybycie sojuszniczych oddziałów księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego.
"Jako pierwszy grodzisko w Leszczynie opisał Michał Pękalski (1938 r.), który uzyskał na jego temat szereg informacji od Leona Hempla, właściciela majątku Skorczyce, sąsiadującego z Leszczyną. Według Pękalskiego, L. Hempel i jego ojciec mieli zebrać znajdowane na terenie grodziska fragmenty naczyń glinianych, a także inne przypadkowo odkrywane na nim przedmioty, w tym naczynie z zielonego szkła, "pikę" (grot włóczni?), ostrogi oraz monety srebrne i miedziane polskie i szwedzkie z czasów króla Jana Kazimierza" – czytamy na Facebooku.
Znaleziono ponad 120 fragmentów naczyń glinianych z VIII wieku
W latach 60. i 70. ubiegłego wieku były tu prowadzone badania powierzchniowe, a w 1995 roku – pierwsze, i jak do tej pory jedyne, badania wykopaliskowe.
- Wykonano wtedy wykopy m.in. na majdanie, zachodnim stoku tzw. wału wewnętrznego oraz w obrębie międzywala. Niestety nie odkryto żadnych obiektów związanych z ewentualną zabudową mieszkalną lub gospodarczą. Natrafiono jedynie na nieregularny bruk z otoczaków, który uznany został za pozostałość drogi – opowiada Dariusz Kopciowski.
Znaleziono jednak ponad 120 fragmentów naczyń glinianych z VIII wieku, ewentualnie z pierwszej połowy wieku IX. Na tej podstawie uznano, że grodzisko powstało w VIII wieku, a przestało istnieć - być może strawione pożarem - najpóźniej na przełomie IX i X wieku.
"Zniszczenie grodu łączone jest z ekspansją Wielkich Moraw"
- Powstanie grodziska wiązane jest z plemieniem Lędzian i z czasami stabilizacji osadnictwa po okresie wędrówek Słowian z terenów naddunajskich na ziemie na północ od Karpat. Natomiast zniszczenie grodu łączone jest z ekspansją Wielkich Moraw na tereny na północ od Sudetów i Karpat – mówi konserwator.
Przyznaje jednak, że obecny stan badań świadczy, iż niekoniecznie musi to być prawdą.
- Chodzi o to, że tereny Lędzian nie obejmowały zachodniej Lubelszczyzny. Brak jest też dowodów na to, aby państwo wielkomorawskie sięgało tak daleko na północ. Czy nawet na to, że organizowało najazdy zbrojne, których skutkiem mogłoby być zniszczenie grodu w Leszczynie – zaznacza dr Kopciowski.
Gród miał najprawdopodobniej funkcję obronną
Dodaje, że stan rozpoznania tego miejsca jest tak niewielki, że trudno nawet określić na sto procent jego funkcję.
- Choć jako dominująca narzuca się funkcja obronna. Oczywiście jeśli przyjmiemy za prawdopodobną rekonstrukcję planu grodu z otaczającym go spiralnie wałem, trzema bramami i z prowadzącą wydłuż walów drogą. Za taką funkcją przemawia też - imponująca do dziś - wielkość fortyfikacji – podkreśla konserwator.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie