Porzucone tysiące ton odpadów. Odpowiedzialni nie mają pieniędzy, by naprawić szkody

Porzucone tysiące ton odpadów. Odpowiedzialni - za biedni, by naprawić szkody
Porzucone tysiące ton odpadów. Odpowiedzialni - za biedni, by naprawić szkody
tvn24
Ekologiczna bomba w Poznaniutvn24

Firmy bankrutują i znikają. Zostają po nich setki tysięcy ton odpadów, często niebezpiecznych. Nie ma ich kto posprzątać, bo urzędy przerzucają się odpowiedzialnością, a poza tym nie mają pieniędzy. Zdaniem ekspertów problem narasta.

Blisko 5 tys. ton potencjalnie niebezpiecznych odpadów zalega w nieużywanym magazynie niemal w centrum Poznania. Urzędnicy próbowali zmusić firmę, która zgromadziła odpady, do ich usunięcia, ale bezskutecznie. Nałożona grzywna za składowanie substancji nieznanego pochodzenia też okazała się niemożliwa do wyegzekwowania. Urząd skarbowy umorzył postępowanie egzekucyjne, bo firma nie ma ani pieniędzy, ani majątku.

Wypełniony pojemnikami z podejrzanymi substancjami magazyn w Poznaniu to nie jedyne miejsce w Polsce, w którym ktoś gromadził odpady na skalę przemysłową, a potem je porzucił. Podobne wysypiska i składowiska, zagrażające okolicznym mieszkańcom, znajdują się w wielu innych miastach i gminach. Pokazywali je i relacjonowali reporterzy TVN24.

Sposób na brudny biznes

Sprawy porzuconych składowisk łączy kilka podobieństw.

Nielegalne i porzucone składowiska śmieci (2014-2016)tvn24

Ich właściciele na początku działalności uzyskują zazwyczaj jakieś pozwolenia na składowanie odpadów, ale takie, które najłatwiej uzyskać (np. na surowce wtórne czy gruz). Starając się o pozwolenie, firma deklaruje stosunkowo niewielką skalę działalności, co pozwala uzyskać proste pismo od starosty, a nie trudne do zdobycia pozwolenie zintegrowane od marszałka województwa.

Właściciele składowisk, uzyskując pozwolenie, deklarują, że będą przerabiali odpady, a niedające się przerobić wywiozą na wysypisko za urzędową opłatą.

Stwarzając pozory legalnej działalności, firmy gromadzą odpady "jak leci", naruszając warunki pozwolenia. Interes się kręci, dopóki nie wywoła czyjegoś zainteresowania, np. protestów mieszkańców. Gdy zaczynają się kontrole urzędów, okazuje się że z właścicielami składowisk nie da się skontaktować. Ich siedziby to tak naprawdę wirtualne biura, do których tylko przychodzi korespondencja.

Urzędnicy, nie mogąc skontaktować się z właścicielami składowisk lub nie mogąc wyegzekwować kar, zostają z odpadami do uprzątnięcia. Zgodnie z prawem mogą to zrobić, a kosztami obciążyć właściciela. Zazwyczaj jednak kosztów uprzątnięcia nie da się wyegzekwować, bo firmy są już zlikwidowane, a ich właściciele deklarują, że są bankrutami.

Zdarza się, że porzucone składowiska odpadów znajdują się w wiejskich gminach, które, gdyby je chciały uprzątnąć, musiałyby na to wydać np. cały swój roczny budżet inwestycyjny.

Odpowiedzialność za śmieci rozrzucona

Problem trwa od lat, a towarzyszy mu rozproszenie odpowiedzialności między urzędami, bo:

- gminy mają utrzymywać i egzekwować czystość i porządek na swoim terenie;

- pozwolenia na składowanie odpadów wydają starostowie, a w większej skali marszałkowie województw;

- przestrzeganie przepisów sanitarnych egzekwuje inspekcja sanitarna;

- bezpieczeństwa ekologicznego strzeże inspekcja ochrony środowiska;

- przestrzegania prawa przez wójtów, starostów i marszałka pilnuje wojewoda.

Jak się połapać w tym gąszczu? Cwaniacy sprawnie lawirują w tym labiryncie. Urzędnicy tymczasem nie wiedzą, co robić. W dodatku są świadomi swojej bezsilności.

- To jest słabość polskiego prawa. Tak rozdrobniliśmy te kompetencje pomiędzy różne organy, że zbieramy teraz tego plon - mówił w marcu ubiegłego roku reporterce TVN24 Krzysztof Wójcik z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi. - Jeżeli kary pieniężne nie pomagają, to ja już nie wiem, co może pomóc. Złośliwie można powiedzieć, że chyba tylko rozstrzelanie.

Za biedni na sprzątanie

Przesada w wypowiedzi dyrektora WIOŚ w Łodzi wynikała z niemożności wyegzekwowania kary nałożonej na właścicieli wysypiska w Zgierzu, którzy przez ponad dwa lata nic sobie nie robili z nałożonego na nich zakazu składowania odpadów i zwozili tam śmieci codziennie w tempie trzydziestu ton na godzinę. Ostatecznie zasiedli na ławie oskarżonych, ale posprzątania nielegalnie zgromadzonych odpadów nie da się od nich wyegzekwować, bo skoro nie mieli nawet 10 tys. zł na grzywnę, to na pewno nie mają 10 mln, bo na tyle szacuje się koszt likwidacji nielegalnego składowiska.

Formalnie skazany został również inny przedsiębiorca, który zgromadził tony chemikaliów w dwóch wsiach w zachodniopomorskiej gminie Białogard. W ramach środka karnego sąd zakazał mu nawet prowadzenia działalności gospodarczej. Tylko co z tego, skoro jest formalnie bankrutem i żyje na koszt pomocy społecznej? Niemożliwe jest obciążenie go 3 mln złotych za utylizację zgromadzonych niebezpiecznych substancji.

Uniknęli kary, bo nie wiedzieli

Czasami jednak sprawców nielegalnego gromadzenia nie udaje się nawet symbolicznie ukarać. Kilka lat temu w Katowicach pojawiła się wielka jak wzgórze hałda odpadów rafineryjnych przywiezionych z Czech. Pojawiła się nielegalnie, bez wymaganych pozwoleń. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził rażące złamanie prawa.

Prokuratura jednak nie dopatrzyła się przestępstwa i uwierzyła "importerom" na słowo, że sprowadzając je z Czech, nie mieli świadomości, że są to odpady niebezpieczne. W ten sposób rafineria w Czechach pozbyła się odpadów, zarobiła polska firma, a z cuchnącą górą zostali pozostawieni sami sobie mieszkańcy Katowic.

Przykłady można mnożyć. Z roku na rok ujawniane są kolejne patologiczne sytuacje. Nieuczciwym przedsiębiorcom opłaca się ryzykować, bo na przetwarzaniu odpadów można wprawdzie zarobić, ale na nielegalnym ich porzucaniu można zarobić krocie. Legalne składowanie odpadów na wysypisku kosztuje 300-350 złotych za tonę (niebezpiecznych - znacznie więcej). Jeden tir to 24-28 ton ładunku. Zyski z tego brudnego interesu są więc gigantyczne.

Potrzeba pieniędzy i ścisłej kontroli

Zdaniem członka zarządu Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami Piotra Maciejewskiego kryminalne śmieciowe podziemie nie maleje, a może nawet się rozszerza.

- Żeby ograniczyć to zjawisko, trzeba sprawić, żeby nielegalne porzucanie śmieci przestało się opłacać. Przede wszystkim opłaty opakowaniowe wliczone w cenę każdego produktu powinny trafiać do firm przetwarzających odpady. Poprawiłoby to ich rentowność. Dziś nie wiadomo, gdzie te pieniądze trafiają. To tak, jakby pobierać opłatę drogową i nie budować dróg - dowodzi Maciejewski w rozmowie z tvn24.pl.

Dodaje, że potrzebne są też zmiany w prawie. Powinny one jego zdaniem polegać na uporządkowaniu kompetencji urzędów i ścisłej kontroli firm zajmujących się gospodarką odpadami. Wydając pozwolenia na składowanie odpadów, urzędy powinny sprawdzać, czy firmy fizycznie mają urządzenia do przetwarzania, a przede wszystkim, czy przyjmują od klientów tylko tyle odpadów, ile zdołają przerobić maszyny.

Bo, jak zauważa Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami, część firm działających na rynku odbiera od klientów znacznie więcej odpadów, niż są w stanie przerobić.

Autor: jp/kk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Celem jest utrzymanie konfliktów z Polską na rozsądnym poziomie. Dlatego nie będę komentował, co myślę o stanie praworządności w niej - powiedział w sobotę Viktor Orban. Stwierdził jednak, że strona węgierska przeanalizowała sytuację w Polsce i na jej podstawie wydała decyzję o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu. - Myślę, że nie będzie to ostatnia taka decyzja - dodał. Premier Węgier był też pytany o azyl dla Daniela Obajtka.

"Nie będę komentował, co myślę". Orban o Polsce

"Nie będę komentował, co myślę". Orban o Polsce

Źródło:
PAP

W ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech zginęło pięć osób, a ponad 200 jest rannych - poinformował w sobotę po południu kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława za napastnikami. Funkcjonariusze kontrolują w Przemyślu wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Policyjna obława

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Policyjna obława

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk nawiązał do piątkowego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu i zwrócił się z apelem do prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości. Napisał, że oczekuje "poparcia rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe". "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - dodał.

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przyjechał do Magdeburga, gdzie w piątek doszło do zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym. - Nie ma bardziej pokojowego i piękniejszego miejsca niż jarmark świąteczny. Ludzie zbierają się na nim kilka dni przed świętami, żeby pobyć ze sobą i poświętować. Dlatego jest to straszliwy czyn - powiedział.

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Źródło:
TVN24

Rozbiórka kamienicy przy Łuckiej 8 została wstrzymana. Na miejsce wezwano policję, bo według konserwatora zabytków, prace odbywały się nielegalnie. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

Rozbiórka kamienicy przy Łuckiej wstrzymana. Konserwator zabytków o "nielegalnych pracach"

Rozbiórka kamienicy przy Łuckiej wstrzymana. Konserwator zabytków o "nielegalnych pracach"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

Do pięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy są podejrzani o podpalenie budynku gospodarczego w Świdwinie (Zachodniopomorskie). Jak informuje prokuratura w Koszalinie, jednym z nich jest policjant. Posesja należy do jego przełożonego.

Policjant podejrzany o udział w podpaleniu na posesji swojego przełożonego

Policjant podejrzany o udział w podpaleniu na posesji swojego przełożonego

Źródło:
tvn24.pl

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Dzieci, których nikt nie widzi. Poza systemem, poza opieką medyczną, tylko pod nadzorem rodziców. Takie sytuacje w Polsce są możliwe i zdarzają się coraz częściej, choć system miał dzieci chronić. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Czasami rodzice próbują system oszukać"

"Czasami rodzice próbują system oszukać"

Źródło:
TVN24

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

Kolizja z udziałem radiowozu w Wilanowie. Podczas wyjazdu do pilnej interwencji funkcjonariusze zderzyli się z autem osobowym. Nikt nie ucierpiał.

Kolizja radiowozu na sygnale w Wilanowie, policjant pouczony

Kolizja radiowozu na sygnale w Wilanowie, policjant pouczony

Źródło:
rmf24.pl / tvnwarszawa.pl

Zgoda na azyl polityczny dla posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego wpisuje się w szerszy kontekst różnych działań premiera Węgier Viktora Orbana, których wspólnym mianownikiem jest gra na nosie Unii Europejskiej - mówiła w TVN24 Anna Gielewska z portali vsquare.org oraz Frontstory.pl.

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Źródło:
TVN24, PAP

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym w Niemczech, pracującym w klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Uwaga na trudne warunki pogodowe na Dolnym Śląsku. Na obszarach górskich w nocy zacznie intensywnie padać śnieg, a do tego będzie mocno wiać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Intensywne opady, zawieje i zamiecie. IMGW ostrzega

Intensywne opady, zawieje i zamiecie. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Krakowie przy ulicy Strzelców 20 grudnia zamknął się istniejący od 32 lat sklep spożywczy Alti. Mimo upływu czasu jego wystrój się nie zmieniał, co dla niektórych było wadą. Starsi klienci doceniali jednak wygodne położenie sklepu blisko bloków i miłą obsługę, z którą spędzali czas na rozmowach. - Jedna z klientek przyniosła wczoraj sernik w ramach podziękowań. A dzisiaj starsze małżeństwo przyniosło czekoladki i kawę dla każdego - mówi nam jedna z pracownic.

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Strażnicy graniczni na lotnisku w Krakowie-Balicach zatrzymali mężczyznę, który chciał lecieć do Manchesteru. Jak się okazało był poszukiwany za oszustwo metodą "na policjanta".

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Źródło:
tvn24.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl